Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
KS Toruń także gra z Wielką Orkiestrą!
 12.01.2017 12:40
Już w najbliższą niedzielę w całym kraju odbędzie się kolejny 25. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jak co roku w akcje włączają się Kluby Sportowe oraz sportowcy z całej Polski. Nie inaczej jest z Klubem Sportowym Toruń, który zaprasza do zakupu ?wyjazdowej sesji z drużyną KS Toruń w Częstochowie?.

- Jak co roku z chęcią włączamy się do akcji WOŚP. W poprzednich latach głównie fundowaliśmy  całoroczne wejściówki na mecze ligowe naszej drużyny na Motoarenie. Tym razem postanowiliśmy przygotować voucher na wyjazd jednej osoby wraz z drużyną na mecz w Częstochowie. Mamy nadzieję, że nasz pomysł się spodoba kibicom zaangażowanym w pomoc innym, a z licytacji zbierzemy znaczną kwotę na rzecz Orkiestry ? powiedziała uśmiechnięta Ilona Termińska.

 

Na czym, zatem ma polegać sesja wyjazdowa z drużyną Klubu Sportowego Toruń? Każdy kto chciał być uczestnikiem meczu ligowego, ale oglądanego z perspektywy parku maszyn, to właśnie teraz będzie mieć taką okazję. ?Zwycięzca licytacji otrzyma vocher, który będzie uprawniać do wyjazdu z naszą drużyną na mecz do Częstochowy. Co więcej, oprócz przejazdu, wspólnego posiłku oraz oczywiście biletu na mecz? gwarantujemy pobyt podczas spotkania w parku maszyn. Tak więc kibic będzie mógł poczuć się częścią naszego zespołu. Myślę, że to bardzo atrakcyjna forma kibicowania. Szczerze mówiąc to jeszcze kilka lat temu sama z chęcią wzięłabym udział w takiej licytacji ? kontynuuje prezes toruńskiego Klubu.

 

http://www.zuzelend.com/zdjecia/7995.JPG

 

Jak się jednak okazuje, vocher nie obejmuje tylko wyjazdu do Częstochowy. Po spotkaniu z Włókniarzem zwycięzca licytacji weźmie udział także wraz z sztabem trenerskim w Radiu Gra. ?Wizyta w Radiu Gra to taka dodatkowa niespodzianka, za którą dziękujemy rozgłośni. Będzie można na żywo zobaczyć, jak wygląda praca w toruńskim ośrodku radiowym oraz oczywiście wziąć udział w audycji poświęconej meczowi w Częstochowie. Całość zapowiada się naprawdę pasjonująco, a zaczynamy oczywiście licytacją już 15 stycznia, podczas 25. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy ? zakończyła Ilona Termińska.

Bartosz Lubiszewski (za: inf. prasowa)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (100)
8 lat temu
2005 rok to na początku była pogoń za chłopakami, bo wszyscy bardzo mi odjechali poprzez dużą liczbę startów w poprzednim sezonie. Kiedy już wchodziłem w odpowiedni rytm i zaczynałem czuć się pewnie na motorze, to zostałem zawieszony przez trenera Grabowskiego... za brak wyników. Trener był cięty na nas, bo z ojcem kiedyś miał spięcie i na nas wszystko się odbijało. Po dwóch takich sezonach wiedziałem, że moja przygoda z żużlem się zakończyła. Nie miałem pieniędzy, ani sprzętu. Zostałem z trzema parami okularów żużlowych i rękawiczkami. Z takim zapleczem nie można jeździć na żużlu - wspomina Tajchert.
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
ale za kogo?
to jets DP
Za ELNENEGO
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
Piotr Tajchert urodził się 6 grudnia 1985 roku. Jako żużlowiec był reprezentantem klubu z Ostrowa Wielkopolskiego.

- Licencję zdałem pod koniec 2002 roku. To były trudne lata dla klubu z Ostrowa, bo nie nie było pieniędzy. Treningi dla młodych chłopaków odbywały się tylko wtedy jak któryś z rodziców, opłacił lekarza czy zakupił metanol do klubu. Kolejny rok wyglądał tak samo i nie miałem okazji do częstych startów. Dopiero 2004 rok miał być zupełnie inny, bo przyszedł nowy duży sponsor firma Intar z śp. panem Łyczywkiem. Wszyscy młodzieżowcy dostali po nowym motorze Javie i zostali cali ubrani w nowe kevlary, kaski itp. To było coś wspaniałego dostać nowy motor! - wspomina Tajchert. - Dla mnie niestety radość szybko się skończyła, bo pod koniec marca miałem wypadek w Lesznie na sparingu i doznałem skomplikowanego złamania ręki. Straciłem cały sezon, bo w połowie za szybko wsiadłem na motor i kontuzja się odnowiła - przyznaje z żalem.
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
Młodym chłopakom mówię, żeby wzięli się do roboty. Trening i ciężka praca. Miałem okazję poznać czym, jest ten sport. Trzeba się w pełni temu poświęcić i ciężko pracować. To nie zabawa, koledzy, imprezy itp. Tacy wcześniej czy później odpadają. Miejsce jest tylko dla najlepszych - mówi Piotr Tajchert były żużlowiec, a obecnie mechanik żużlowy.
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Może jak Allegri przyjdzie to weźmie Locatelliego :)))
ale za kogo?
to jets DP
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Może jak Allegri przyjdzie to weźmie Locatelliego :)))
nainga nie ma na skrzudle a jest bonaventura i jest koncert gry wreszcie .. jak mozna go wsadzca na SP to ja do dzis nie wiem haha
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Może jak Allegri przyjdzie to weźmie Locatelliego :)))
asysta suso xd
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
2-1 MILAN..
BONAVENTURA.. !!!!!!!!!!!
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
oj moz ebyc dogyrwka a ponzije moz ei karne.. xd
Może jak Allegri przyjdzie to weźmie Locatelliego :)))
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Kto strzelił?
Kucka.. ale asyata bonaventury.. co ten koels dzis gra to sozk.
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com