Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Regulamin? A kto z niego korzysta?
 23.04.2019 21:54
Cykl felietonów ALL FOUR RIDERS RESTART made by M.Lew.

Kompromis. Tam gdzie są minimum dwa podmioty, zawsze są inne stanowiska. Czasami bardziej zbieżne, niekiedy zupełnie od siebie oddalone. Sztuką jest zrezygnować z pewnych racji aby punkt swoich zainteresowań przesunąć w centrum – punkt oddalony od zainteresowanych podmiotów o tę samą wartość zysków i strat wynikających ze wzajemnego porozumienia. Niestety, nie każdy to rozumie.

 

W minioną sobotę, w blasku telewizyjnych fleszy mieliśmy ujrzeć czołówkę żużlowców walczących o przepustki do eliminacji do cyklu GP i SEC. Zamiast walki na torze obserwowaliśmy walkę zawodników z organizatorami, którzy trochę po macoszemu potraktowali przygotowanie do tego spektaklu. Nie spodobało się to niektórym zawodnikom, którzy odmówili startu w tychże zawodach a później mieli namówić pozostałych do podjęcia podobnych kroków. Sytuację miał ratować trener kadry Marek Cieślak, który chciał nakłonić zawodników do startu dla, jak to ujął "dobra żużla". Jaki uzyskaliśmy efekt końcowy? Wszyscy zdążyliśmy się już zapoznać z relacją z tychże zawodów.

 

Nie będę rozstrzygać sporu. Pochylę się za to nad ostatnim pismem GKSŻ nt. zaistniałej sytuacji. Złoty Kask miał wyłonić zawodników – reprezentantów Polski w eliminacjach do zawodów międzynarodowych. Z racji, że finał się nie odbył, a zawodników trzeba podać, stąd GKSŻ sama przydzieliła żużlowców, do odpowiednich eliminacji. W tym zestawieniu zabrakło tych, którzy mieli wzniecić bunt.

 

Przyjrzyjmy się zatem co jest głównym elementem do którego odnosi się każda żużlowa jednostka? Regulamin. W nim zawarte są paragrafy, punkty, podpunkty, kropki, nawiasy, przypisy, myślniki i wiele innych akapitów. Kto siedział i pisał ten kodeks poświęcił sporo czasu. Jaki tor był w Pile, każdy widział. Krawężnik pod bandą, wystające gwoździe, czy nie domykająca się brama od parku maszyn. dyskwalifikowało tę nawierzchnię z organizacji jakichkolwiek zawodów. Czysto (nie)regulaminowa sytuacja. W oświadczeniu czytamy:

 

Nie  możemy  przejść  obojętnie wobec  tego  wydarzenia i  na pewno  wyciągniemy  daleko idące  wnioski i konsekwencje. Komisja nie może godzić się na podważanie decyzji sędziów i komisarzy toru przez zawodników.

 

Jakimi kategoriami kieruje się sędzia i komisarz zawodów podejmując decyzję czy tor jest regulaminowy czy też nie? Skąd czerpią inspirację do swoich decyzji? Z regulaminu? Wobec kogo zatem zostaną wyciągnięte daleko idące  wnioski i konsekwencje? Wobec osób, które w trosce o zdrowie odmówili wyjazdu czy tych, którzy tor przyjęli i zezwolili aby rozegrać na nim turniej mimo takich uchybień? Czyżbyśmy byli świadkami naruszenia regulaminu? Żużlowiec za czołganie pod taśmą startową, skośne ustawienie na polu startowym, czy wstrzelenie się w moment startowy otrzymuje WARNING!, czyli ostrzeżenie. Za takie błahostki jest ukarany, zgodnie z regulaminem. Regulaminem, który jak widać może być dowolnie interpretowany przez dowolne osoby. 

 

Zacytuję jeszcze jeden fragment pisma GKSŻ:

Szanowni Państwo, nie chcemy dzisiaj wskazywać winnych zaistniałej sytuacji, jednak gwarantujemy, że na  takie  sytuacje jak ta w Pile nie  będzie  naszej  zgody !

 

Na moje to GKSŻ już wydała mały werdykt. Liczę jednak, że głęboko sobie do serca wspomniana centrala weźmie zwłaszcza drugą część swojego zdania, z którą ja się w pełni zgadzam.

 

Niech zdrowie i zdrowy rozsądek będą ponad wszystko. Dla „dobra żużla”, prawda panie trenerze? Dla „dobra żużla”.

Podobał Ci się ten artykuł?
Daj plusa autorowi, by zwiększyć jego szanse na nagrodę!
Aktualna ocena: 4
Michał Lewandowski (za: inf. własna/polskizuzel.pl)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com