Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Gała Show, czyli Car Gwarant Start Gniezno-Sc Lokomotiv Daugavpils 51-39 (relacja)
 02.06.2019 20:46
Adrian Gała show, tak można w skrócie opisać mecz pomiędzy Car Gwarant Start Gniezno a SC Lokomotiv Daugavpils w którym triumfowali gospodarze 51-39. Gnieźnianie wygrali to spotkanie za 3 punkty, bo przed przed tygodniem Car Gwarant Start Gniezno wygrał na Łotwie. Zapraszamy na krótką relację, z tego spotkania.

W niedzielne po południe na torze w Gnieźnie, doszło do pojedynku pomiędzy Car Gwarant Start Gniezno a SC Lokomotiv Daugavpils. O godzinie rozpoczęcia meczu temperatura w pierwszej stolicy Polski oscylowała ok 30 stopni Celsjusza. Gospodarze przystępowali do tego spotkania bardzo poobijani. Jabłoński i K. Fajfer mocno odczuli spotkanie w zeszłym tygodniu w Dyneburgu. Trener gości postawił na niezmieniony skład sprzed tygodnia.

 

Spotkanie rozpoczęło się o zwycięstwa Mirosława Jabłońskiego. Bieg juniorski to już przełamanie gospodarzy, wygranie biegu 4-2 i to gnieźnianie prowadzili 7-5. Trzecia gonitwa to już popis Oliviera Berntzona, pewne zwycięstwo Szweda a Oskar Fajfer poradził sobie na dystansie z Wadimem Tarasienko i gospodarze dowieźli 5-1. W czwartej gonitwie dnia, świetnie wystartował Lebiediew, ale Adrian Gała rzucił się w pogoń za Łotyszem i minął go na drugim okrążeniu, jednak kapitan drużyny gości nie pozostał dłużny i na ostatnim łuku czwartego okrążenia zdecydowanie wszedł pod Adriana Gałe, po czym gnieźnianin upadł. Sędzia wykluczył Lebiediewa i zaliczył bieg w stosunku 4-2 dla gospodarzy. Po pierwszej serii mieliśmy 16-8.

 

Druga seria rozpoczęła się od remisu 3-3. Lahti wygrał wyścig a Kostygow na ostatnim okrążeniu na czwartej pozycji zahaczył o Oskara Fafera i zaliczył upadek. W szóstej gonitwie w powtórce (w pierwszej odsłonie nierówny start), zwyciężył Adrian Gała a Damian Stalkowski dojechał to mety przed Tarasienko. W siódmej gonitwie dnia pewne zwycięstwo Andrzeja Lebiediewa i na tablicy mieliśmy wynik 26-16 dla gospodarzy.

 

Trzecie seria rozpoczęła się od kolejnego zwycięstwa Adriana Gały. W biegu dziewiątym wydawało się, że trener gości Nikolai Kokin zastosuje rezerwe taktyczną. Jednak, nie zmienił nikogo z pary Tarasienko-Puodżuks i para to wygrała tą gonitwę w stosunku 5-1 i na tablicy widniał wynik 30-24. W dziesiątej gonitwie widzieliśmy fenomenalną walkę pomiędzy Oskarem Fajferem a Andrzejem Lebiediewem. Żużlowiec gospodarzy umiejętnie bronił się przed atakami Lebiediewa, jednak po biegu otrzymał od sędziego upomnienie za stworzenie niebezpiecznej sytuacji na torze, a Łotysz otrzymał żółtą kartkę na niesportowe zachowanie i pretensje do sędziego zawodów i po 10 biegach mieliśmy wynik 34-26.

 

W jedenastej gonitwie para Pavlic-Gała wygrała 5-1 i wszystko wskazywało na to, że gospodarze ten mecz po prostu wygrają. W dwunastym biegu, zwycięstwo odniósł Lahti a bieg później para Jabłoński-Berntzon wygrała 4-2 i zwycięstwo gospodarzy stało się faktem.

 

W biegach nominowanych trener gości zastosował rezerwę taktyczną, dwa razy wystartował Andrzej Lebiediew. W 14 gonitwie, goście wygrali 4-2 a w ostatnim wyścigu dnia nie łapalny Adrian Gała pomknął od startu po pewne trzy punkty i Car Gwarant Start  Gniezno wygrało 51-39.

 

Car Gwarant Start Gniezno : 51
9. Mirosław Jabłoński (3, 1*, 1, 3, 0) 8+1
10. Jurica Pavlic (0, 2, d, 3) 5
11. Oskar Fajfer (2*, 1, 3, 2, 0) 8+1
12. Oliver Berntzon (3, 2, 1, 1, 2) 9
13. Adrian Gała (3, 3, 3, 2*, 3) 14+1
14. Damian Stalkowski (3, 1, 1*) 5+1
15. Kevin Fajfer (1, 1, 0) 2


SC Lokomotiv Daugavpils: 39
1. Timo Lahti (1*, 3, 1*, 3, 2) 10+2
2. Jewgienij Kostygow (2, u, 2, 0) 4
3. Wadim Tarasienko (1, 0, 3, 1, 1) 6
4. Kjastas Puodżuks (0, 2, 2*, 0) 4+1
5. Andrzej Lebiediew (w, 3, 2, 2, 3, 1*) 11+1
6. Artjom Trofimov (2, 0, 0) 2
7. Oleg Mihailovs (0, 2, 0) 2


Bieg po biegu
1. Mirosław Jabłoński, Jewgienij Kostygow, Timo Lahti, Jurica Pavlic 3-3 (3:3)
2. Damian Stalkowski , Artjom Trofimov, Kevin Fajfer, Oleg Mihailovs 4-2 (7:5)
3. Oliver Berntzon, Oskar Fajfer, Wadim Tarasienko, Kjastas Puodżuks 5-1 (12:6)
4. Adrian Gała, Oleg Mihailovs, Kevin Fajfer, Andrzej Lebiediew 4-2 (16:8)
5. Timo Lahti, Oliver Berntzon, Oskar Fajfer, Jewgienij Kostygow 3-3 (19:11)
6. Adrian Gała, Kjastas Puodżuks, Damian Stalkowski , Wadim Tarasienko 4-2 (23:13)
7. Andrzej Lebiediew, Jurica Pavlic, Mirosław Jabłoński, Artjom Trofimov 3-3 (26:16)
8. Adrian Gała, Jewgienij Kostygow, Timo Lahti, Kevin Fajfer 3-3 (29:19)
9. Wadim Tarasienko, Kjastas Puodżuks, Mirosław Jabłoński, Jurica Pavlic 1-5 (30:24)
10. Oskar Fajfer, Andrzej Lebiediew, Oliver Berntzon, Oleg Mihailovs 4-2 (34:26)
11. Jurica Pavlic, Adrian Gała, Wadim Tarasienko, Jewgienij Kostygow 5-1 (39:27)
12. Timo Lahti, Oskar Fajfer, Damian Stalkowski , Artjom Trofimov 3-3 (42:30)
13. Mirosław Jabłoński, Andrzej Lebiediew, Oliver Berntzon, Kjastas Puodżuks 4-2 (46:32)
14. Andrzej Lebiediew, Oliver Berntzon, Wadim Tarasienko, Mirosław Jabłoński 2-4 (48:36)
15. Adrian Gała, Timo Lahti, Andrzej Lebiediew, Oskar Fajfer 3-3 (51:39)

Marcin Marchel (za: inf.własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (36)
5 lat temu
Cieslak to NOSACZ
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
KRYJOM NIE KLAM
nie byl deszcz xd
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
bartke nie klam xd
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
i kasprzak wszystko poiwedzia o tymmmeczu
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
no teraz czekam na jeczenie jak to sie stalo
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
Czy w tle śpiewają o Apatorze czy CKM?
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
jak pisalem
kartka dla miedziaka poiwnna byc
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
I oni byli oburzeni na te wykluczenia XDDDDDDDDDD
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Sam spie**olil jak kasy nie było xd
Palant zapomnial zr miasto dahr im 3.5 mln
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
wypomnnoila dudkowie ze kase dali 2 panowie na klub to wygrywaja
CZUJESZ TO CO ZA PALANT/
zawiść odczuwa. Jak on był to takich sponsorów nie mieli. A Shrek to wredna łajza. Duzers powinien odrzec, że "masz dobrych wyszkolony przez rodziców zawodników, to medali w życiu natrzepałeś".
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com