Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Jacek Ziółkowski: Nie wyobrażam sobie meczu ekstraligowego bez publiczności
 17.03.2020 16:56
Swój punkt widzenia na temat aktualnej sytuacji w rozmowie z prasą lokalną przedstawił menedżer Speed Car Motoru Lublin Jacek Ziółkowski. Zapraszamy do lektury.

Krzysztof Kurasiewicz (Dziennik Wschodni): Żużlowa centrala podjęła decyzję o zawieszeniu sparingów i treningów. Nic dziwnego, patrząc na to, co się dzieje w światowym sporcie…

 

Jacek Ziółkowski (menedżer Speed Car Motoru Lublin): Na pewno była to rozsądna decyzja. Zresztą, nie tylko my tak zrobiliśmy, bo to właściwie rozgrywki we wszystkich dyscyplinach są zawieszone. Nie chodzi tylko o nasz kraj. Jak słyszymy, mecze piłkarskie też się nie odbywają. Wszystko zamarło i staramy się – jako ludzie – zrobić wszystko, żeby pokonać koronawirusa. To chyba jest jedyny sposób, bo ani szczepionki, ani leku jeszcze nie ma. Musimy do minimum ograniczyć kontakty międzyludzkie, żeby nie pozwolić na rozprzestrzenianie się wirusa.

 

Wiemy już, że dwie pierwsze kolejki PGE Ekstraligi będą przełożone na inny termin. Start ligi w połowie kwietnia to i tak dosyć optymistyczny scenariusz.

 

Chciałbym, żeby udało się w tym terminie rozpocząć rozgrywki ligowe, ale patrząc na to, co się dzieje… Myślę, że zależy dużo od dyscypliny ludzi. Druga sprawa, to temperatura. To są dwie rzeczy, które mogą zadecydować o tym, czy będziemy mogli ruszyć z rozgrywkami ligowymi. Zobaczymy, jak to wszystko się potoczy.

 

Wyobraża pan sobie taki scenariusz, że mogłoby zabraknąć żużla w tym roku?

 

Nie. Myślę, że przyjdzie lato i temperatury pójdą do góry… Widać już w Chinach, że wirus przestaje się rozprzestrzeniać. U nas później się to zaczęło i trochę później się skończy. Nie wydaje mi się, że żużla mogłoby zabraknąć. Rozgrywki będą, tylko te terminy będą musiały być przesunięte.

 

Może być tak, że pojedziecie bez publiczności?

 

 Gdyby to ode mnie zależało, to nie byłbym za takim rozwiązaniem. Nie wyobrażam sobie meczu ekstraligowego bez publiczności. To by było trochę dziwne. To tak, jakby przedstawienie w teatrze odbywało się bez publiczności. Po co?

 

Co dla klubów oznaczałby brak widzów na trybunach w trakcie spotkań?

 

Przede wszystkim potężne straty finansowe. Wpływy z biletów wstępu na mecze są poważnym kawałkiem budżetu poszczególnych klubów. Nie wyobrażam sobie, żeby kluby to wytrzymały. To byłoby bardzo trudne.

 

Trener Maciej Kuciapa pracował ostatnio na torze przy Alejach Zygmuntowskich?

 

Tak i to będzie kontynuowane. Chodzi o to, żeby tor był jak najlepiej przygotowany na ten moment, kiedy będzie można rozpocząć zajęcia. Na razie wszystko jest zawieszone.

 

A zawodnicy muszą siedzieć w domach…

 

Jakie jest inne wyjście? Przecież nie po to nie odbywają się zajęcia w szkołach, żeby zawodnicy kontaktowali się ze sobą na treningach. Chodzi o izolację.

 

Czyli teraz pozostaje tylko czekać…

 

Sytuacja jest bardzo trudna. Na pewno taka, z którą się nie spotkaliśmy. Przynajmniej nasze pokolenie. Musimy się zmobilizować i stawić czoła tej sytuacji.

Marcin Góreczny (za: Dziennik Wschodni)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (6)
4 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
Zauważyłem w mojej poprzedniej wypowiedzi ocenę negatywną każdy ma prawo do oceny.Być może ktoś się poczuł urażony: już wyjaśniam to bezpośrednio nie dotyczyło Klubu z Lublina po prostu napisałem bo mam po prostu dość czytania o budżetach klubów a o kibicach nikt się nie martwi pisze się niewiele albo wcale.
A kibic jest najważniejszy bo dla kogo klub istnieje i dla kogo jeżdża zawodnicy dla kibiców.
  Lubię
  Nie lubię
+1
4 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
"Wpływy z biletów wstępu na mecze są poważnym kawałkiem budżetu poszczególnych klubów. "
A gdzie jest mowa o kibicach Q...... jesteśmy traktowani -macie przychodzić i tyle.Oni się martwią o budżety klubów? A co ma powiedzieć kibic emeryt który wyskrobał ostanie zaskórniaki przed świętami na zakup karnetu.Załóżmy,że pierwsze mecze się nie odbędą to kto kasę zwróci.Na przykład w Toruniu wytarzali psychozę o playoff a playoff nie było a kto wykupił na playoff to kasa przepadła. Bardzo często ten temat nagłośniałem być może gdzieś tam dotarło bo na ten sezon w formie bonifikaty dla karnet-owiczów sprzedali koszulki za 1zł ale rozmiary raczej dla wnuków i to nie dla wszystkich starczyło.Nie zgłębiałem prawa na tyle czy to jest umowa konsumencka a klub sprzedając karnet nie dotrzymuje umowy.
Zauważyłem w mojej poprzedniej wypowiedzi ocenę negatywną każdy ma prawo do oceny.Być może ktoś się poczuł urażony: już wyjaśniam to bezpośrednio nie dotyczyło Klubu z Lublina po prostu napisałem bo mam po prostu dość czytania o budżetach klubów a o kibicach nikt się nie martwi pisze się niewiele albo wcale.
  Lubię
  Nie lubię
4 lata temu
"Wpływy z biletów wstępu na mecze są poważnym kawałkiem budżetu poszczególnych klubów. "
A gdzie jest mowa o kibicach Q...... jesteśmy traktowani -macie przychodzić i tyle.Oni się martwią o budżety klubów? A co ma powiedzieć kibic emeryt który wyskrobał ostanie zaskórniaki przed świętami na zakup karnetu.Załóżmy,że pierwsze mecze się nie odbędą to kto kasę zwróci.Na przykład w Toruniu wytarzali psychozę o playoff a playoff nie było a kto wykupił na playoff to kasa przepadła. Bardzo często ten temat nagłośniałem być może gdzieś tam dotarło bo na ten sezon w formie bonifikaty dla karnet-owiczów sprzedali koszulki za 1zł ale rozmiary raczej dla wnuków i to nie dla wszystkich starczyło.Nie zgłębiałem prawa na tyle czy to jest umowa konsumencka a klub sprzedając karnet nie dotrzymuje umowy.
  Lubię
  Nie lubię
+1 / -1
4 lata temu
"Nie. Myślę, że przyjdzie lato i temperatury pójdą do góry… Widać już w Chinach, że wirus przestaje się rozprzestrzeniać." panie Ziółkowski niech Pan śledzi wypowiedzi w mediach (TV) dwa dni temu osoba ze służby zdrowia w Chinach- publicznie do kamery powiedziała " jednoznacznie nie można stwierdzić wpływ temperatury na zmniejszenie rozprzestrzenia się wirusa"
  Lubię
  Nie lubię
4 lata temu
Do tego nie dojdzie żaden klub się na to nie godzi.
  Lubię
  Nie lubię
4 lata temu
Konto usunięte
"To tak, jakby przedstawienie w teatrze odbywało się bez publiczności. Po co?"

Krótko i na temat !
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com