Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Krzysztof Cegielski: Janusz nie musi nic nikomu udowadniać
 10.09.2011 15:35
Po blisko trzytygodniowej przerwie do ścigania wraca zawodnik Unii Leszno - Janusz Kołodziej. Już dziś "Koldi" wystartuje w Grand Prix w Vojens, natomiast jutro wychowanek tarnowskich "Jaskółek" powalczy o finał SE z drużyną leszczyńskich "Byków".

Zaraz po spotkaniu w Gorzowie, Janusz Kołodziej trafił do leszczyńskiego szpitala, gdzie przeszedł kompleksowe badania i regenerował siły. - Czas spędzony w szpitalu bardzo pomógł Januszowi. Jest teraz w naprawdę dobrej formie. Potrzebował trochę odpoczynku, aby mógł dojść do siebie po upadkach jakie zaliczył. Miał problemy z nerką, która ucierpiała po jednym z wypadków. Teraz wszystko wróciło do normy, a Janusz nie narzeka na żadne problemy zdrowotne - powiedział Krzysztof Cegielski, menadżer zawodnika.

 

- Podchodzimy do najbliższego weekendu z wielkim spokojem. Janusz nie musi nic nikomu udowadniać. Oczywiście da z siebie wszystko, ale nie stawiamy sobie jakiś nieosiągalnych celów. Najważniejsza dla niego jest spokojna jazda i powrót do wysokiej formy. Treningi, które rozpoczął z początkiem tygodnia napawają nas optymizmem - uważa menedżer tarnowianina.

 

Z pewnością oczy większości kibiców będą zwrócone dziś na Jarosława Hampela, jednak to jak się zaprezentuje Kołodziej również będzie bacznie obserwowane. - Janusz nie ma nic do stracenia. Będzie chciał zaprezentować się w Vojens z jak najlepszej strony. Również dzień później w Lesznie czekają na niego trudne zawody. Oczywiście stać Janusza na dobry wynik. Sprzętowo jesteśmy dobrze przygotowani, zdrowie dopisuje, powróciła motywacja, więc mamy nadzieje na udany weekend - zakończył Krzysztof Cegielski.

0 (za: polskizuzel.pl)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com