Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Sezon w Grudziądzu zakończony. Jeleniewski i Chrzanowski wygrywają Turniej o Puchar Prezydenta Miast
 03.01.2012 12:29
W rozegranym dzisiaj Turnieju o Puchar Prezydenta Miasta Grudziądza zwyciężyła para Daniel Jeleniewski - Tomasz Chrzanowski. Zawody kończące tradycyjnie od kilku lat sezon żużlowy w Grudziądzu ku uciesze kibiców obfitowały w wiele ciekawych wyścigów.

Przed rozpoczęciem imprezy zmienione zostały nieco zestawienia par, które rywalizować miały ze sobą na miejscowym owalu. Najwięcej emocji dostarczyły fanom "żółto-niebieskich" pojedynki, których rozstrzygnięcie następowało na samej linii mety.

Turniej świetnie rozpoczęli dzisiejsi zwycięzcy, którze w swoim pierwszym wyścigu podwójnie pokonali Ronnie Jamrożego oraz Petera Ljunga. Obaj przegrani mieli słaby początek zawodów, lecz rozkręcali się z biegu na bieg. Niepsodziewaną porażkę w drugim biegu zanotował razem z Mariuszem Puszakowskim ulubieniec grudziądzkich kibiców - Krzysztof Buczkowski. Kapitan GTŻ-u dwoił się i troił, aby "urwać" punkty Robertowi Miśkowiakowi oraz Norbertowi Kościuchowi, ale ta sztuka mu się nie udała.

Od parowego zwycięstwa wynikiem 4:2 sobotnią imprezę rozpoczęli także Daniel Nermark wespół z Kasperem Lykke Nielsenem, którzy w pokonanym polu zostawili jedną z ikon miejscowego speedwaya - Pawła Staszka. Wychowanka z Lublina nie wspomógł Kenneth Hansen, który został z wyścigu wykluczony za dotknięcie taśmy.

W czwartej odsłonie na wyjściu z pierwszego łuku doszło do upadku Daniela Jeleniewskiego, który został potrącony przez ostro atakującego go Kościucha. Wychowanek Unii Leszno został wykluczony przez sędziego Andrzeja Terleckiego, a w powtórce wyścigu Jeleniewski z "Chrzanosiem" uporali się z osamotnionym Miśkowiakiem.

Piąty bieg również miał dwie odsłony. W pierwszej z nich po równym starcie na przysłowiowe łokcie przy wejściu w pierwszy wiraż walczyli ze sobą Puszakowski z Nermarkiem. Wypchnięty przez Polaka reprezentant z kraju Trzech Koron wpadł w "Buczka", po czym obaj żużlowcy uderzyli w dmuchaną bandę. Podnieśli się jednak z toru o własnych siłach.

Niesamowitą wolę walki zapezentował swoim sympatykom Krzysztof Buczkowski w gonitwie siódmej, w której niezagrożony na pierwszej pozycji jechał Puszakowski. Jednak za plecami popularnego "Puzona" toczył się zażarty bój pomiędzy Jeleniewskim i wychowankiem GKM-u. Jeździec, który w sezonie 2011 reprezentował Orła Łódź wyszedł ostatecznie z tej batalii zwycięsko, odbijając drugą lokatę na "kresce". Obaj żużlowcy otrzymali od kibiców gromkie brawa za stworzenie wspaniałego widowiska.

W połowie zawodów znacznie lepiej zaczął prezentować się Ronnie Jamroży, który miał nieudany początek imprezy. Dobrze wychodził spod taśmy i skutecznie walczył z rywalami. Z kolei w niecodzienny sposób turniej zakończył Tomasz Chrzanowski. Jadąc w wyścigu trzynastym na drugiej pozycji za kolegą z pary, zanotował defekt sprzętu na ostatnim okrążeniu. Jazdy nie kontynuował już Hansen, wobec czego reprezentant GTŻ-u musiał biec ze swoim motocyklem do mety po jeden punkt. Po dotarciu do mety otrzymał od swoich fanów brawa, za które podziękował kibicom pożyczając na chwilę mikrofon od klubowego prezentera.

Doskonałe zakończenie sobotniej imprezy i całego sezonu żużlowego zafundował zebranym na trybunach sympatykom "czarnego sportu" Krzysztof Buczkowski. Przez cały czas trwania ostatniego wyścigu przedzierał się z ostatniej pozycji na punktowane lokaty. Najpierw minął swojego kolegę z pary Mariusza Puszakowskiego, a później uporał się z Ljungiem. Niezwykle musiał się jednak napracować, aby wyrzedzić Jamrożego i po fantastycznym ataku po "balonie" linię mety minął na pierwszej pozycji. Za wykonanie tej świetnej akcji "Buczek" otrzymał od swoich fanów owacje na stojąco.

W czołówce dzisiejszych zawodów było niezwykle ciasno. Zaznaczyć bowiem należy, że pomiędzy czwartą parą grudziądzkich zawodów a zwycięzcami były zaledwie trzy punkty różnicy. Na drugim miejscu uplasowali się jeźdźcy z Poznania - Norbert Kościuch wraz z Robertem Miśkowiakiem. Z kolei najniższy stopień podium należał do Mariusza Puszakowskiego i Krzysztofa Buczkowskiego. Sobotni turniej pokazał, iż jest dla kogo w Grudziądzu organizować takie zawody. Stawka była bardzo ciekawa, a kibiców z roku na rok na trybunach zasiada coraz więcej. Niestety w grodzie nad Wisłą sezon się już zakończył. Na warkot żużlowych maszyn i zapach spalonego metanolu fani speedwaya będą musieli poczekać do sezonu 2012. Przed nami zimowa przerwa, w czasie której miejscowi działacze walczyć będą o zmontowanie jak najciekawszej i nalepszej drużyny. Możliwe, iż do GTŻ-u dołączy któryś z zawodników walczących o punkty podczas dzisiejszego turnieju. O poczynaniach grudziądzkiego zarządu będziemy Państwa informować na bieżąco na łamach naszego portalu.

Wyniki:

1. Para I - 19 pkt.
1. Daniel Jeleniewski - 14 (3,3,2,3,3)
2. Tomasz Chrzanowski - 5 (2,1,0,1,1)

2. Para IV - 18 pkt.
7. Norbert Kościuch - 8 (2,w,3,2,1)
8. Robert Miśkowiak - 10 (3,2,1,1,3)

3. Para III - 17 pkt.
5. Mariusz Puszakowski - 6 (0,1,3,2,0)
6. Krzysztof Buczkowski - 11 (1,3,1,3,3)

4. Para II - 16 pkt.
3. Ronnie Jamroży - 9 (1,1,2,3,2)
4. Peter Ljung - 7 (0,3,3,0,1)

5. Para V - 11 pkt.
9. Daniel Nermark - 10 (3,2,1,2,2)
10. Kasper Lykke Nielsen - 1 (1,0,0,w,d)

6. Para VI - 9 pkt.
11. Paweł Staszek - 6 (2,2,0,0,2)
12. Kenneth Hansen - 3 (t,0,2,1,d)

Bieg po biegu:
1. Jeleniewski, Chrzanowski, Jamroży, Ljung
2. Miśkowiak, Kościuch, Buczkowski, Puszakowski
3. Nermark, Staszek, Nielsen, Hansen (t)
4. Jeleniewski, Miśkowiak, Chrzanowski, Kościuch (w/su)
5. Buczkowski, Nermark, Puszakowski, Nielsen
6. Ljung, Staszek, Jamroży, Hansen
7. Puszakowski, Jeleniewski, Buczkowski, Chrzanowski
8. Kościuch, Hansen, Miśkowiak, Staszek
9. Ljung, Jamroży, Nermark, Nielsen
10. Buczkowski, Puszakowski, Hansen, Staszek
11. Jeleniewski, Nermark, Chrzanowski, Nielsen (u/w)
12. Jamroży, Kościuch, Miśkowiak, Ljung
13. Jeleniewski, Staszek, Chrzanowski, Hansen (d/4)
14. Miśkowiak, Nermark, Kościuch, Nielsen (d/4)
15. Buczkowski, Jamroży, Ljung, Puszakowski

Sędzia: Andrzej Terlecki (Gdynia).
NCD uzyskał w biegu VIII Norbert Kośiuch - 66,06 sek.
Widzów: ok. 1500.

0 (za: Inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com