Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Przed nami Grand Prix Polski a Gollob jeździ fatalnie w Gorzowie
 20.06.2012 10:42
Olbrzymi ból głowy musi dostawać Tomasz Gollob, kiedy pomyśli, że w sobotę czeka go rywalizacja z najlepszymi na świecie na torze w Gorzowie. Rok temu byłby to jego ogromny handicap, jednak w tym sezonie będzie to prawdziwa męczarnia dla byłego mistrza świata.

 

Gollob zgubił gdzieś formę. W obecnej dyspozycji nie imponuje niczym i aż przykro patrzeć, kiedy na gorzowskim torze jest objeżdżany przez juniorów lub drugą linię zespołu gości. Gollob tłumaczy swoją słabszą jazdę kłopotami sprzętowymi, jednak zdaje się, że sam nie wie, co zrobić, żeby było lepiej. - Bez komentarza, tak? Nie pojechałem jak powinienem. Można powiedzieć, że wszyscy walczyli dobrze, a ja nie pojechałem dobrze. Nie wiem, wydaje mi się, że zaskoczył deszcz, bo nie jechaliśmy całego meczu w deszczu. Nie wiem, motory nie jechały - mówił po przegranym meczu z Unią Leszno, w którym zdobył dwa punkty.

 

Błędy w samej jeździe Golloba dostrzegł również trener naszej kadry Marek Cieślak, zwalając przy okazji winę na przygotowanie toru w Gorzowie. - Wszystko przez sposób przygotowania nawierzchni w Gorzowie. Tamtejszy tor jest bardzo przyczepny i mocno nasączony wodą. W swojej konsystencji przypomina gumę. Na czymś takim koło motocykla napotyka na duży opór, a silniki aż jęczą z braku mocy. Trzeba przygotować specyficzną jednostkę napędową, żeby na czymś takim się ścigać z powodzeniem. Tomek jej nie ma. W dodatku zaczyna tracić czucie sprzętu. Najgorsze, że nabiera złych nawyków w trakcie jazdy. Sylwetka żużlowca poruszającego się po tej gumie jest inna niż w trakcie jazdy po normalnym, twardym podłożu. Kłopoty Golloba w kolejnych rundach GP są spowodowane gorzowskim torem. Przecież on nie ma gdzie dopasować sprzętu na kolejne zawody cyklu.

 

W odrodzenie się Polaka w Grand Prix Polski w Gorzowie wierzy Zenon Plech. - Tomek ma już serdecznie dosyć przyjeżdżania na trzeciej czy czwartej pozycji. W tym sezonie męczył się na gorzowskim owalu, ale ja nadal w niego wierzę. To klasowy żużlowiec, który już wiele razy wychodził z opresji i wciąż potrafi na torze wyczyniać cuda - mówi.

 

Kiepskie występy Golloba w Gorzowie:

22.04.2012 SE: Stal Gorzów - PGE Marma Rzeszów (3 kolejka) (1* 2 d d 0 )   3+1 Raport
13.05.2012 SE: Stal Gorzów - Stelmet Falubaz Zielona Góra (5 kolejka) (t 2 3 )   5 Raport
03.06.2012 SE: Stal Gorzów - Unia Leszno (7 kolejka) (d 2 0 0 )   2 Raport
17.06.2012 SE: Stal Gorzów - Lotos Wybrzeże Gdańsk (9 kolejka) (2 2 3 1 d )   8 Raport
Redakcja (za: Przegląd Sportowy, inf.własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com