Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Zwycięstwo Włókniarza za trzy punkty: Unia - Włókniarz 39:51 (relacja)
 21.07.2013 19:19
Dzisiejsza kolejka zapowiadała się niezwykle ciekawie, bowiem miało dojść do pojedynków najsilniejszych dotychczas drużyn: Fogo Unia Leszno z Włókniarzem Częstochowa oraz Unibax Toruń z Zieloną Górą. W Lesznie od samego rana świeciło piękne słońce i odczuwalna była wysoka temperatura.

W południe dobiegła do nas informacja, że Fredrik Lindgren, który miał powrócić po przerwie do ścigania, nie wystartuje w meczu z Włókniarzem. Szwed został zastąpiony ponownie przez młodego Mikkela Michelsena. Dospel przyjechał do Leszna w najsilniejszym składzie z Emilem Sayfudinowem na czele.

Punktualnie o 15.30 próbę toru rozpoczęli goście: Grigorij Laguta oraz Emil Sayfudinow. Zaraz po nich z torem zapoznali się gospodarze Kenneth Bjerre i Mikkel Michelsen.

 

Spotkanie dobrze rozpoczęli gospodarze. W pierwszym biegu wygrali 4:2. Bieg juniorski zakończył się podziałem punktów. Częstochowianie szybko odrobili straty. Już w biegu trzecim para: Holta i Jensen pokonali parę gospodarzy: Zengotę i Michelsena 5:1. Kolejna czwartą gonitwa to ponownie wyścig na korzyść Lwów. Wygrali go 4:2. Po pierwszej serii Włókniarz prowadził 14:10. Kolejna seria to aż trzy remisy z rzędu. Dziewiąty bieg był jednym z najbardziej emocjonujących. Zawodnicy Unii: Przemysław Pawlicki i Damian Baliński świetnie wystartowali i prowadzili podwójnie. W pogoń za nimi ruszył Rune Holta. Gospodarze jadący parą odpierali ataki Norwega z polskim paszportem. Na trzecim okrążeniu, udało mu się wyprzedzić Balińskiego i zaczął atakować kapitana Unii. Starszy z braci Pawlickich odparł atak, jednak Bally na ostatnim łuku złapał defekt i na ostatnich metrach wyprzedził go nieliczący się w tym biegu Jepsen Jensen. Dziesiąty wyścig to kolejny remis- było ich w sumie aż sześć z rzędu. Goście utrzymywali prowadzenie 32:28.

 

Jedenasty bieg dał nadzieję Bykom na odrobienie strat. Bjerre wraz z Balińskim wygrali 4:2. Choć znów prowadzili 5: 1, ale kolejny raz Rune Holta znakomicie zaatakował i wyprzedził Balińskiego. Włókniarz bardzo szybko opowiedział. Kolejne dwa biegi: 12 i 13 to podwójne zwycięstwa Lwów. Przed biegami nominowanymi na tablicy wyników widniał rezultat 44: 34 dla zespołu gości. Zwycięstwo gości było już pewne, pozostała walka o punkt bonusowy.

Trener Roman Jankowski do czternastego biegu zastosował podwójną rezerwę taktyczna za Zengotę i Balińskiego na tor wyjechali bracia Pawliccy. Gospodarze ponownie prowadzili podwójnie jednak kolejny raz powtórzył się scenariusz z poprzednich biegów. Rune Holta zdołał przedzielić parę Unii.

Zatem o punkcie bonusowym miał zadecydować ostatni bieg. Po równym starcie doszło do nieporozumienia między parą gospodarzy, Przemysław Pawlicki został wypchnięty daleko pod bandę przez Kennetha Bjerre. Goście pewnie wygrali ostatni bieg 5:1. Dzięki temu rzutem na taśmę odrobili straty i zapewnili sobie dwunastopunktową przewagę, która dawała bonus dla Włókniarza. Lwy wygrały w Lesznie 51:39.
 

 

O wygranej Lwów zadecydowała kapitalna dyspozycja powracającego do ścigania Emila Sayfudinowa, który zdobył dziś komplet 15 punktów. Również bardzo dobrze zaprezentował się drugi z Rosjan- Grigorji Łaguta uzyskał 12 punktów i bonus. Kapitalne wyścigi mogliśmy podziwiać w wykonaniu Runego Holty, który niejednokrotnie wydzierał na dystansie ważne punkty leszczynianom.  Mimo dziś słabszego występu Rafała Szombierskiego, który nie zdobył punktu. Drużyna z Częstochowy wywiozła z Leszna komplet, trzech punktów.  Jest już bardzo blisko od awansu do fazy play- off.

Podopieczni Romana Jankowskiego pomimo wielkich starań i walki na torze musieli pogodzić się z porażką.  Zespół „ciągnęła” trójka zawodników: bracia Pawliccy oraz Kenneth Bjerre. Pech towarzyszył Damianowi Balińskiemu, bowiem jego maszyna zdefektowała na ostatnich metrach. Słabiej niż w ostatnich meczach zaprezentował się Grzegorz Zengota- zdobył 4 punkty i bonus w trzech startach. W tym mecz wyraźnie widoczny był brak Lindgrena. Zastępujący go Mikkel Michelsen w dwóch startach nie zdobył punktów. Przegrana z Włókniarzem skomplikowała sytuację drużyny z Leszna. Byki będą musiały szukać punktów w kolejnym meczu na wyjeździe w Gnieźnie, jeśli myślą o pozostaniu w pierwszej czwórce.

 

 

 

Dospel Włókniarz Częstochowa - 51
1. Grigorij Łaguta - 12+1 (2,3,2,3,2*)
2. Rafał Szombierski - 0 (w,0,-,0)
3. Rune Holta - 10+1 (2*,2,2,2,2)
4. Michael Jepsen Jensen - 7+3 (3,1*,1*,2*,0)
5. Emil Sajfutdinow - 15 (3,3,3,3,3)
6. Artur Czaja - 4+1 (2,0,2*)
7. Adam Strzelec - 3+1 (1*,1,1,0)

 

Fogo Unia Leszno - 39
9. Przemysław Pawlicki - 10 (3,2,3,1,1,0)
10. Damian Baliński - 3+1 (1,1*,0,1,-)
11. Mikkel Michelsen - 0 (0,-,-,0)
12. Grzegorz Zengota - 4+1 (1,2,1*,-,-)
13. Kenneth Bjerre - 10 (0,3,3,3,0,1)
14. Marcin Nowak - 1 (0,0,1)
15. Piotr Pawlicki - 11+1 (3,2,1*,d,2,3)

 

Bieg po biegu:
1. Prz.Pawlicki, Łaguta, Baliński, Szombierski (u/w) 4:2
2. Pi.Pawlicki, Czaja, Strzelec, Nowak 3:3 (7:5)
3. Jensen, Holta, Zengota, Michelsen 1:5 (8:10)
4. Sajfutdinow, Pi.Pawlicki, Strzelec, Bjerre 2:4 (10:14)
5. Łaguta, Zengota, Pi.Pawlicki, Szombierski 3:3 (13:17)
6. Bjerre, Holta, Jensen, Nowak 3:3 (16:20)
7. Sajfutdinow, Prz.Pawlicki, Baliński, Czaja 3:3 (19:23)
8. Bjerre, Łaguta, Strzelec, Pi.Pawlicki (d/start) 3:3 (22:26)
9. Prz.Pawlicki, Holta, Jensen, Baliński 3:3 (25:29)
10. Sajfutdinow, Pi.Pawlicki, Zengota, Strzelec 3:3 (28:32)
11. Bjerre, Holta, Baliński, Szombierski 4:2 (32:34)
12. Łaguta, Czaja, Nowak, Michelsen 1:5 (33:39)
13. Sajfutdinow, Jensen, Prz.Pawlicki, Bjerre 1:5 (34:44)
14. Pi.Pawlicki, Holta, Prz.Pawlicki, Jensen 4:2 (38:46)
15. Sajfutdinow, Łaguta, Bjerre, Prz.Pawlicki 1:5 (39:51)

Mateusz Gzyl (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com