Ta tak zwana "kara" jest idiotyzmem , który mógł sie narodzic tylko nad Wisłą . Bardzo lubię klub z Torunia . Fakt , że popełnił głupotę . Jednak to nie może byc usprawiedliwieniem , że jacys idioci nakładają za to "kary" nieadekwatne do winy i niemożliwe do zrealizowania . W ten sposób z ligi ubędzie fajna druzyna , zniszcony zostanie dorobek wielu lat pracy wielu ludzi, częśc sponsorów przeniesie się do innych dyscyplin . Czy o taki efekt chodziło "arbitrom" ? Podobno wiele klu bów jest mocno zadłużonych , a tylko Unibax nie ma długów . No to trzeba było wyrownać szansę i pogrążyc rownież Toruń ? Jeżeli jakies kolejne kluby wyłożą sie finansowo i nie pojadą w lidze z powodu kasy , to najwięcej stracą kibice . Panowie Witkowski i Spółka jakoś na chlebek zarobią . Tak naprawdę , to nie ten nieszczęzny walkower ( owszem kara powinna byc , ale adekwatna do realiow ) , ale działania takich pożal się Boże "arbitrów" i ich mocodawców niszczą ten piękny sport w Polsce .