Patryk zacznijmy od początku jak to się stało, że pojawiłeś się na trybuna stadionu w Gdańsku?
Pewnego razu mój tata postanowił zabrać mnie na mecz żużlowy i tak właśnie poznałem tą dyscyplinę, która to od razu mi się spodobała.
Dlaczego właśnie speedway wybrałeś na dyscyplinę, którą chciałeś w latach młodzieńczych spróbować uprawiać?
Zawsze interesowała mnie motoryzacja i sporty motorowe, ponadto mój tata zawsze był fanem żużla i to dzięki niemu uprawiam właśnie ten sport.
Z kim miałeś większy problem żeby podpisał papiery, abyś uprawiał najpierw mini speedway a teraz już klasyczny żużel?
Oczywiście moja mama trochę się o mnie bała i nie chciała wyrazić zgody na uprawianie przeze mnie tego sportu, ale całe szczęście udało się ją namówić.
Jeśli jesteśmy już przy tej odmianie speedway’a to jakie Patryk masz Ty zdanie mini tor to przydatne ”Przedszkole” dla chłopców, którzy chcieli by iść śladem np. Tomasza Golloba, Jerzego Szczakiela i wielu innych wybitnych żużlowców?
Moim zdaniem mini żużel daje dużą przewagę przy rozpoczęciu kariery na dużym torze. Trzeba również pamiętać o tym żeby jak najszybciej przenieść się z małego na duży tor, aby nie nabierać złych nawyków.
Pamiętasz jaki trener pokazał Ci jak należy wprowadzić motocykl w poślizg kontrolowany i wiele innych przydatnych rzeczy z których korzystasz do dnia dzisiejszego?
Na samym początku mojej przygody z mini żużlem trenowało mnie trzech trenerów. Piotr Szymko, Zenon Plech i Jarosław Olszewski i to oni pomogli mi stawiać pierwsze kroki w tym sporcie.
Patryk jak wspominasz rok 2011 wtedy chyba zdałeś „żużlową maturę”, która uprawniała Cię do pełnoprawnego udziału w zawodach żużlowych.
To był chyba najtrudniejszy rok w całej mojej karierze, ponieważ po przejściu z mini toru musiałem się uczyć wszystkiego od nowa. Poza tym całe dnie pracowało się przy sprzęcie i nie miało się już na nic czasu, nawet na naukę.
Na swój debiut w meczu ligowym musiałeś czekać aż 2 lata. Jak pamiętasz tamten dzień?
Starałem się podejść do tego meczu jak do każdych innych zawodów i zbytnio się nie stresować, więc nie zapamiętałem go jakoś szczególnie.
W 2014 roku wystąpiłeś w roli „gościa” w meczu pierwszej ligi w barwach klubu z Gniezna. Jak wspominasz tamte zawody?
Zrealizowałem cel który założyliśmy przed meczem i wygraliśmy te spotkanie, aczkolwiek gdyby nie kilka błędów i problemy sprzętowe mogło by być lepiej.
Jak oceniasz sezon 2014 w swoim wykonaniu?
Dla mnie był on średnio udany ze względu że miałem mało jazdy i mógłbym poczynić większe postępy
Jakie ma plany team Patryka Beśko na nadchodzący sezon?
Przede wszystkim zapewnić sobie stałe starty w rozgrywkach ligowych ponieważ dzięki nim można nabrać dużo doświadczenia
Jest już prawie połowa marca jak skomentujesz sytuacje w jakiej znalazł się gdański klub?
Było ciężko dostać licencję ale udało się. Szkoda tylko że powstało przy tym takie zamieszanie przy którym do ostatnich chwil nie wiedziałem czy w ogóle wyjedziemy w tym roku na tor.
Jakie jest Twoje zdanie w sprawie odebrania licencji ekipom z Gdańska i Częstochowy. Czy władze zarządzające tym sportem podjęły słuszną decyzję o odebraniu licencji tym klubom?
Całe szczęście Wybrzeże otrzymało jednak licencję, natomiast jeśli chodzi o klub z Częstochowy to z jednej strony zamknięto ośrodek sportowy co jest moim zdaniem ostatecznością i powinno się robić wszystko żeby do tego nie dopuścić. Z drugiej strony dalsze funkcjonowanie klubu mogło by jedynie jeszcze pogrążyć go w długach.
Jaką przyszłość widzi Patryk Beśko na dalszy rozwój swojej kariery sportowej powiedzmy za jakieś 5-6 lat ?
Szczerze mówiąc jeszcze nie wybiegam aż tak daleko w przyszłość i staram się skupiać na obecnych problemach, natomiast chciałbym móc utrzymywać się z uprawiania tego sportu i uprawiać go profesjonalnie.
Patryk powiedz tak szczerze czy przechodzą Ci takie myśli, że gdybyś nie znalazł pracodawcy od pukać na sezon 2015 klubu o zakończeniu przygody ze speedwayem?
Niestety byłbym do tego zmuszony ponieważ roczna przerwa w startach to strata właściwie nie do odrobienia, a trenowanie na własną rękę zapewne nie byłoby mnie stać.
Jak wygląda garaż w teamie Twoim na nadchodzący sezon?
Obecnie 2 prywatne motocykle, poza tym planujemy jeszcze drobne inwestycje wraz z moimi sponsorami.
Patryk wiemy oboje dobrze, że speedway jest sportem, którym wymaga dużego nakładu finansowego . Moje pytanie jest takie jak wygląda zaplecze sponsorskie w Twoim teamie?
Z roku na rok współpracuję z coraz liczniejszą grupą sponsorów, a ich wsparcie bardzo pomaga mi w uprawianiu tego sportu
Ważną role w każdym teamie czy to jest formuła 1, wyścigi samochodowe czy ukochana przez nas dyscyplina speedway odgrywa mechanik, który zajmuje się sprzętem podczas sezonu. Jak to jest u Ciebie w ekipie? Moje pytanie stąd , wiem że Twój mechanik znalazł sobie nowego pracodawcę.
Na razie rolę mechanika próbuje pełnić "człowiek orkiestra" czyli mój tata, choć mam pewne obawy jak to zadziała.
Patryk na tym zakończymy nasza wspólną rozmowę. Chciałbyś może od siebie coś powiedzieć naszym czytelnikom swoim fanom?
Trzymajcie kciuki za mnie i za całą ekipę z Gdańska.
Dzięki za to ze znalazłeś dla nas chwilę swojego cennego czasu w tak napiętym czasie.
Dzięki również za miłą rozmowę
