Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Unia nie dała rady, wrocławianie w finale (relacja)
 13.09.2015 21:36
Po czwartkowym meczu w Częstochowie pewne było, że Unia Tarnów musiałaby wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności, by odrobić 18-punktowe straty do wrocławian. Awans do finału rozpatrywany był w kategorii cudu i zresztą słusznie. ?Jaskółki? wygrały mecz rewanżowy 50:40, lecz do awansu brakło ośmiu punktów.
Słoneczna pogoda przywitała wszystkich przy ulicy Zbylitowskiej w Tarnowie - Mościcach. Na próbie toru po stronie gości pojawili się Maciej Janowski i Tai Woffinden, którzy dzień wcześniej ścigali się w słoweńskim Krsko podczas zawodów cyklu Grand Prix. Spośród gospodarzy tor testowali Janusz Kołodziej i młodzieżowiec Ernest Koza. 
 
Pierwsze dwa biegi nie przyniosły większych emocji, chociaż były szczęśliwe dla tarnowian. Najpierw para Vaculik-Mroczka dowiozła zwycięstwo 4:2 przeciwko Woffindenowi i Jędrzejakowi. Chwilę później, miejscowi juniorzy utrzymali cenny remis. Bezkonkurencyjny był w tej gonitwie Maksym Drabik. W biegu trzecim pewne trzy punkty do mety dowiózł Duńczyk Michael Jepsen Jensen, co było bardzo złym prognostykiem dla miejscowych. Tor przygotowany na „beton” zdecydowanie nie sprzyjał emocjom w pierwszych czterech gonitwach. 
 
Piękną walkę na torze mieliśmy tak naprawdę dopiero w biegu siódmym. Po starcie Vaculik z Mroczką wyszli na podwójne prowadzenie, jednak Słowak chyba nie do końca zdawał sobie z tego sprawę, bo w pewnym momencie zajechał pod bandą swojego kolegę z drużyny. Po jakimś czasie, nieco wolniejszą jazdę Vaculika wykorzystał Maciej Janowski. Wychowanek ze stolicy Dolnego Śląska rozdzielił parę „Jaskółek” i uratował dwa „oczka” dla Sparty. 
 
Po długiej przerwie start przespali nieco tarnowianie i Kołodziej musiał się bardzo gimnastykować na dystansie. Rajdy po zewnętrznej pozwoliły jedynie na wyprzedzenie Vaclava Milika. Trzy punkty zainkasował Anglik Tai Woffinden. W dziewiątym wyścigu podwójne zwycięstwo dowiozła do mety para Vaculik-Mroczka, lecz w dziesiątym biegu nie było już tak kolorowo, chociaż status quo w meczu zostało utrzymane. Po ataku na pierwszym łuku, na prowadzenie wyszedł Leon Madsen i nie oddał go do mety. Zawiódł jednak Kenneth Bjerre, dla którego było to kolejne zero w tym spotkaniu. Nieco bezbarwnie na tym etapie meczu jeździł także Maciej Janowski, lecz trudno się dziwić, gdyż dzień wcześniej mocno poobijał się w słoweńskim Krsko. Po dziesięciu biegach tarnowianie wygrywali 33:27, ale w dwumeczu to wciąż „Spartanie” mieli 12-punktową przewagę. 
 
Bardzo dużą szansę na podwójne zwycięstwo „Jaskółki” miały w biegu jedenastym, lecz błąd na drugim łuku popełnił Artur Mroczka. Ambitnie walczący zawodnik Unii Tarnów zakopał się pod bandą i spadł w konsekwencji na czwartą pozycję. Wrocławianie wygrali bieg dwunasty i już wtedy byli pewni, że pojadą o Drużynowe Mistrzostwo Polski w wielkim finale. Nie wiedzieli tylko, z kim przyjdzie im się mierzyć. Trener Baron zastosował tam rezerwę taktyczną i w miejsce Dróżdża pojechał Maksym Drabik. Ciekawie było w 13. biegu, kiedy walkę na granicy faulu stoczyli ze sobą Maciej Janowski z Leonem Madsenem. Polak na ostatniej prostej przyblokował Duńczyka nogą i wywalczył drugie miejsce. Wcześniej obaj zawodnicy kilka razy wyprzedzali się na trasie. Po wyścigu, w parku maszyn, doszło do bójki między Madsenem a Woffindenem. 
 
Biegi nominowane tarnowianie rozstrzygnęli na swoją korzyść i wygrali mecz 50:40, jednak nie miało to już większego znaczenia w kontekście dwumeczu. Trener Baron dał odpocząć w ostatnich gonitwach Maciejowi Janowskiemu oraz Tai'owi Woffindenowi, stosując rezerwy. Mecz początkowo nie obfitował w emocje, ale z czasem nabrał rumieńców i trochę ścigania było. Gdzieś do połowy zawodów serca gospodarzy wciąż mocno wierzyły, że w końcu uda się odrabiać straty. Straty z pierwszego meczu w Częstochowie były jednak zbyt duże. 
 
 
Wyniki: 
Betard Sparta Wrocław: 40
1.Tai Woffinden (2,3,3,1,3) 12+1
2.Vaclav Milik (0,1,1,2,d) 4
3. Tomasz Jędrzejak (0,2,0,1) 3
4. Michael Jepsen Jensen (3,0,1,0,2) 6
5. Maciej Janowski (2,2,1*,2) 7+1
6. Damian Dróżdż (0,0) 0 
7. Maksym Drabik (3,1*,2,2*,0) 8+2
 
Unia Tarnów: 50
9. Martin Vaculik (3,1,3,3,1) 11
10. Artur Mroczka (1,3,2*,0,2*) 8+2
11. Kenneth Bjerre (2,0,0,1) 3
12. Leon Madsen (1*,2,3,1,3) 10+1 
13. Janusz Kołodziej (3,3,2,3,3) 14
14. Arkadiusz Madej (2,1,0) 3
15. Ernest Koza (1*,0,0) 1+1
 
Bieg po biegu: 
1. (69,36) Vaculik, Woffinden, Mroczka, Milik 4:2 
2. (68,89) Drabik, Madej, Koza, Dróżdż 3:3 (7:5) 
3. (68,46) Jensen, Bjerre, Madsen, Jędrzejak 3:3 (10:8)
4. (68,82) Kołodziej, Janowski, Drabik, Koza 3:3 (13:11)
5. (69,32) Woffinden, Madsen, Milik, Bjerre 2:3 (15:15)
6. (69,14) Kołodziej, Jędrzejak, Madej, Jensen 4:2 (19:17)
7. (70,51) Mroczka, Janowski, Vaculik, Dróżdż 4:2 (23:19)
8. (69,42) Woffinden, Kołodziej, Milik, Koza 2:3 (25:23)
9. (70,09) Vaculik, Mroczka, Jensen, Jędrzejak 5:1 (30:24)
10. (70,20) Madsen, Drabik, Janowski, Bjerre 3:3 (33:27)
11. (69,86) Kołodzie, Milik, Woffinden, Mroczka 3:3 (36:30)
12. (70,62) Woffinden, Drabik, Bjerre, Madej 1:5 (37:35)
13. Vaculik, Janowski, Madsen, Jensen 4:2 (41:37) 
14. (70,90) Madsen, Mroczka, Jędrzejak, Milik (d) 5:1 (46:38)
15. (70,47) Kołodziej, Jensen, Vaculik, Drabik 4:2  (50:40)
 
NCD: Michael Jepsen Jensen, bieg III - 68,46
Amadeusz Bielatowicz (za: inf.własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Najlepsze opinie
9 lat temu
Konto usunięte
Zabrakło nieco szczęścia i większej zdobyczy punktowej w pierwszy meczu.Tak czy inaczej cel na ten sezon został i tak już zrealizowany.Dojechać do PO bez juniorów to i tak wyczyn :)
Lubię
Nie lubię
+5 / -2
Komentarze (16)
9 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Nic się nie stało Jaskółki walczymy o brąz fajnie że Mroczka się przebudził i pokazał że stać go na dobre.
A właśnie, że się stało. Dwumecz z Wrocławiem był do wygrania, ale bez wsparcia Bjerre był to raczej mission impossible. Gloryfikowanie Mroczki i juniorów w kontekście całego sezonu jest raczej nie na miejscu, bo były to najgorsze formacje w przekroju roku. Przecież Koza ma zawodowy kontrakt, a klub zrobił wszystko co było w jego mocy, aby chłopakowi pomóc w rozwoju. Dwa przyzwoite wyniki, zarówno Kozy jak i Mroczki, w 16 meczach w sezonie mówią zbyt wiele. Dziękujemy tym panom na przyszłość, niech szukają swojego szczęścia w Wandzie Kraków albo Krośnie.
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
biedne rumuny znowu im w zyciu nic niewyszlo
Jaki miałeś login na syfach marna kreaturo ? ;) Nieźle ci Elvis musiał pocinsnąć na syfach, że teraz te swoje żale tutaj wylewasz hehe.
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Leszek SG:Madej walczył starał się pojechał najlepszy mecz w sezonie.na więcej go już nie stać.Koza powinien u siebie robić 7 pkt.Do Torunia Budzyń i Rolnicki niech się młodzi objeżdżają.Tak czy inaczej cel na ten sezon został i tak już zrealizowany.Dojechać do PO bez juniorów to i tak wyczyn.
Jednak Wrocław był do przeskoczenia.. Koza u siebie 7, Bjerre ze 2 więcej.
I tor w Czewie. Mistrz psucia torów-Baron Piotr
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Konto usunięte
Leszek SG:Madej walczył starał się pojechał najlepszy mecz w sezonie.na więcej go już nie stać.Koza powinien u siebie robić 7 pkt.Do Torunia Budzyń i Rolnicki niech się młodzi objeżdżają.Tak czy inaczej cel na ten sezon został i tak już zrealizowany.Dojechać do PO bez juniorów to i tak wyczyn.
  Lubię
  Nie lubię
+2
9 lat temu
Cóż, Jaskółki i tak latały wysoko w tym sezonie. W przekroju całego sezonu, tamtejsi zawodnicy chyba spełnili oczekiwania. Nawet Mroczka i Bjerre (wszak to miała być druga linia i była lepsza choćby od Linusa i Gapy). Szkoda, że Koza nie poszedł do przodu. Jeden bardzo dobry mecz z Toruniem, dość dobry z moją Stalą (a u nas na juniorce pierwszy i piąty junior eligi i obaj w Tarnowie pojechali calkiem dobrze). Reszty nie pamiętam. Szkoda. CHyba najlepszy mecz w karierze Madeja. Może ktoś z kibiców Unii powiedzieć, jak się prezentował? Walczył, czy wynik przypadkowy?
  Lubię
  Nie lubię
+1
9 lat temu
Konto usunięte
biedne rumuny znowu im w zyciu nic niewyszlo
  Lubię
  Nie lubię
-3
9 lat temu
Konto usunięte
Jaskółki walczyły do upadłego jestem z nich dumny.ZKS aż po mój życia kres.Gratulacje dla Sparty.
  Lubię
  Nie lubię
+2 / -1
9 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
No proszę was...
Bezbarwny Janowski? Bójka Madsena z Taiem? Relacja poziom SF :(
Tak się nie da u mnie, ale pracuję nad lepszym rozwiązaniem ;) ... może COŚ z tego wyjdzie :)
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
No proszę was...
Bezbarwny Janowski? Bójka Madsena z Taiem? Relacja poziom SF :(
To nie jest takie proste jakby się mogło wydawać ;) Życie rodzinne nie jest takie proste, ale jakoś dam radę :) p.s. rodzino nie słuchaj/czytaj hihi
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
No proszę was...
Bezbarwny Janowski? Bójka Madsena z Taiem? Relacja poziom SF :(
@Nevermore, Jak bym się miała denerwować skoro finał do Wrocławia wieziemy :)
Komu kibicować? W Czewie Unii, w Lesznie Sparcie ;)
  Lubię
  Nie lubię
+1 / -1
© 2002-2024 Zuzelend.com