Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
vs
Wczoraj o 18:00
Polecamy
W Górsku modlono się o zdrowie żużlowców
 19.03.2017 11:47
Ks. Piotr Prusakiewicz w zastępstwie prałata Daniela Adamowicza (kontuzja) celebrował dziś w Górsku mszę św. w intencji zawodników - jak podkreślił - tego pięknego żużlowego sportu.

Nabożeństwa w parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Górsku stają się już tradycją przed nadchodzącym sezonem żużlowym i liczą sobie dwadzieścia sześć lat. "Chcemy być dziś razem - i to nie na stadionie czy w parkingu, ale w kościele, na modlitwie" - usłyszeliśmy dziś na kazaniu.

 

- Witam władze samorządowe, pozdrawiam sponsorów naszego spotkania. Dziękuję wszystkim za obecność, także przed telewizorem - powitał zgromadzonych kapłan (msza była transmitowana przez TVP Bydgoszcz). Wśród obecnych znaleźli się m.in. Michał Zaleski - prezydent Torunia, Jacek Krzyżaniak, zawodnik "Aniołów" - Adrian Miedziński czy Mateusz Jagła z bydgoskiej "Polonii".

 

- Zaczęło się od tego, że ministrantem w Górsku był jeden z utalentowanych juniorów "Apatora" - przypomniał Ks. Piotr Prusakiewicz. - Niektórzy od tej pory są już na emeryturze, drudzy zdobyli mistrzowskie laury czy przeszli do innych klubów, inni - sprawują funkcję komisarzy torów, a jeszcze inni odeszli do "parkingów wieczności". Żużel to sport ekstremalny, dlatego wymaga ekstremalnej modlitwy i szczególnej troski. Módlmy o dobry szczęśliwy sezon i zdrowie zawodników. Tę kroplówkę życiowej energii, która pozwoli wędrować po czterech okrążeniach żużlowego toru - apelował kapłan.

 

Wspomniano też o pielgrzymce, w której uczestniczyli zawodnicy i zmarłym tragicznie śp. Krystianie Rempale. - Macie wspaniałych kibiców, wiernych klubowi nawet wtedy, gdy mu się nie powodzi. Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie - mogliśmy usłyszeć. - To mój klub: Grudziądz, Bydgoszcz, Toruń, wreszcie - moja Ojczyzna, której barwy reprezentuję w Grand Prix. Po naszej mszy zostaną zdjęcia, wspomnienia, łaski wyproszone na cały sezon. Życie to "sezon", który trwa nieprzerwanie. Ważne, by ten życiowy bieg wygrać i zdobyć najpiękniejsze medale - zakończył swoje kazanie ks. P. Prusakiewicz.

 

Motocykle w barwach trzech kujawsko-pomorskich drużyn dumnie prezentowały się obok ołtarza podczas całej uroczystości. Poza wspomnianymi klubami, ich współorganizatorem było Stowarzyszenie "Toruńskie Anioły".

Michał Biedrzyński (za: Inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (1)
8 lat temu
O wielu lat to tradycja i niech tak juz zostanie na zawsze..Wspanila msza.W zdrowiu zaczac i w zdrowiu zakonczyc sezon...Powodzenia Torun,Grudziadz,Bydgoszcz,,,:)
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com