Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Kacper Woryna: W reprezentacji wszyscy się znamy i przez cały tydzień było miło
 17.02.2018 9:13
Młody kapitan żużlowego ROW-u, dwudziestojednoletni żużlowiec, który w swojej karierze żużlowej zdobył już parę ważniejszych tytułów na swoim koncie - zajął m.in. II miejsce w Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostwach Ekstraligi w ubiegłym roku, czy też wywalczył III miejsce w Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostwach Polski i bynajmniej nie zamierza zakończyć na tych odznaczeniach, ma ambicje na więcej sukcesów. Ma do tego okazję, został bowiem powołany do Żużlowej Reprezentacji Polski, a ostatnie dni spędził na zgrupowaniu zimowym wraz z pozostałymi kadrowiczami w Zakopanem.

Magdalena Magdziarz: Są to już ostatnie dni zgrupowania. Czy czujesz się zmęczony? Treningi dały Ci bardzo w kość?

Kacper Woryna: Czuję się zmęczony, ale jednocześnie wypoczęty psychicznie, bo mieliśmy fajne treningi, fajna ekipa, wszystko grało jak najbardziej na super poziomie, także i zmęczony fizycznie, ale psychicznie jednak wypoczęty.

 

- Jakie ćwiczenia sprawiły Ci największą radość, a do których podchodziłeś z mniejszym entuzjazmem?

- Na pewno najlepsze dla mnie były ćwiczenia na hali. Piłeczka oczywiście,  jakieś kopanie, narty zjazdowe też na plus, natomiast moją największą bolączką jest bieganie, tym bardziej tutaj w śniegu, wszyscy byli przygotowani na cięższe warunki, a ja o płaskich butach leciałem po tym śniegu przy tempie 180, żeby mi koledzy nie uciekli, także na przyszły rok, jeśli będzie mi dane w niej występować, to muszę się zaopatrzyć w kolce.

 

- Jest już połowa lutego, prawie marzec i za chwilę ponownie zaczyna się sezon żużlowy. Jak się do niego przygotowujesz?

- Codziennie mam po dwa- trzy treningi u siebie w Rybniku, które są urozmaicone, żeby się nie nudzić. Trwa to od poniedziałku do soboty, w niedzielę zaś mam totalny luz. Powtarzam mniej więcej cykl z zeszłego roku, tylko dieta jest zmieniona. Rok temu miałem suplementację, odżywki, natomiast w tym roku jestem od tego wolny, mam to wszystko w diecie. Nie muszę się martwić o jakieś sprawy dopingowe i mam nadzieję, że to zaprocentuje w sezonie.

 

- Jakie masz cele na nadchodzący sezon? Co chciałbyś w nim osiągnąć?

- Moim celem jest przede wszystkim zakończyć sezon cało i zdrowo i pojechać gdzieś na wakacje, czyli żeby moje wyniki pozwoliły mi świętować.

 

- W skali od 1 do 10 jak oceniasz ubiegły sezon?

- Dam sobie 6+.

 

- Dlaczego nie więcej?

- Nie zagrałem wszystkiego, nie miałem w każdym meczu kompletu punktów, także wiem, że na dużo mnie stać, ale też dużo ciężkiej pracy jeszcze przede mną, żeby o te różne, najwyższe laury zawalczyć.

 

- Bardzo dużym sukcesem jest to, że należysz do Żużlowej Reprezentacji Polski. Na pewno czujesz duży zaszczyt z tego powodu, ale czy masz też jakieś obawy i presję wynikające z tego tytułu?

- Presji nie ma żadnej, jestem bardzo zadowolony, bo nie spodziewałem się tego i dziękuję za to, że trener mnie docenił i wybrał do tego grona. Natomiast jak to wyjdzie w trakcie sezonu, z reprezentowaniem, z jazdą z orzełkiem na piersi, to zobaczymy.

 

- Jaki jest Twój ulubiony tor, na który wracasz najchętniej?

- Na pewno te tory na których osiągało się sukcesy, chociażby tor w Gdańsku, ze względu na turniej Mistrzostw Ekstraligi. Tak to nie mam ulubionego toru, trzeba jeździć na wszystkim i chciałbym być takim zawodnikiem, który nie problemu z jazdą na różnych torach.

 

- Jakie relacje panują między Tobą, a kolegami z reprezentacji, ale też z Twojego klubu?

- W reprezentacji wszyscy się znamy i przez cały tydzień było miło. Codziennie spędzaliśmy czas i dużo rozmawialiśmy i z każdym mam dobry kontakt. Natomiast w klubie mam kontakt praktycznie tylko z juniorami i członkami szkółki żużlowej, ponieważ nie na co dzień przyjeżdżają do nas zagraniczni i polscy seniorzy, żeby potrenować, także największa integracja jest między nami, najmłodszymi zawodnikami. Ale z innymi żużlowcami też się znamy, czy też wcześniej się znaliśmy, także w trakcie sezonu na pewno będziemy ze sobą zgrani.

 

- Czy czujesz strach przed wyjazdem na tor? Jakie emocje panują w Tobie, co myślisz?

- Przede wszystkim adrenalina i chęć zwycięstwa jest, aby zaatakować o te trzy punkty. Gdybym się bał, to bym nie jeździł, także strachu nie ma, jest tylko adrenalina i chęć zwycięstwa. Być może czasami jakaś forma stresu przed ważniejszymi zawodami, natomiast staram się podchodzić na luzie i myśleć o tym, żeby dojechać do mety jako pierwszy, ale przede wszystkim cało i zdrowo zakończyć zawody.

 

- Jak zaczęła się Twoja przygoda z żużlem? Kto Cię zaprowadził do szkółki, pokazał czarny sport i komu należy się być wdzięcznym?

- Przede wszystkim moim rodzicom, bo zacząłem jeździć w wieku pięciu lat i to był plan mojego dziadka, który zmarł przedwcześnie i nie zdążył zrealizować tego celu, za to moi rodzice to zrealizowali i jeździłem na mini-żużlu przez parę lat do czasu przejścia na duży tor, gdzie od razu zdałem licencję. Nie miałem z tym żadnych problemów i tak to się ciągnie aż to dziś i mam nadzieję, że jeszcze przez parę lat tak będzie.

 

- Kto jest Twoim żużlowym autorytetem, idolem, kimś na kim się wzorujesz?

- Kacper Woryna. (śmiech)

 

- Kto jest Twoim najlepszym przyjacielem, a kogo zaś chciałbyś prześcignąć na torze?

- Jestem takim typem człowieka, że patrzę tylko i wyłącznie na siebie, nie oglądam się na innych i staram się doskonalić siebie, i pracować na siebie, walczyć dla siebie, dlatego tak jak powiedziałem, jestem swoim idolem. Wiadomo, jakieś wzory mistrzów świata kiedyś się podpatrywało, natomiast z innej dyscypliny mam idola, który ciężką pracą wywalczył wszystko, wygrał życie po prostu. Dla siebie chcę być autorytetem, żeby, tak jak powiedziałem, doskonalić się bez końca i ciężko pracować na to, żeby były wyniki w sporcie i życiu.

 

- Po powrocie ze zgrupowania odpoczynek, czy dalsza praca?

- Dalsza praca, dalsza praca i jeszcze raz praca, myślę, że na pewno do marca. Około 15 marca wyjeżdżamy na tor, także ten okres dwóch tygodni chcę spędzić już w spokoju na jakiś delikatniejszych treningach, tak jak na co dzień, jeżeli mam wolny czas, kiedy robię coś aktywnego, to po prostu na luzie potraktować te ostatnie dwa tygodnie przed wyjazdem na tor.

 

- Na koniec jeszcze jedno pytanie - jaką radę dałbyś osobie, która rozpoczyna swoją przygodę z żużlem.

- Lepiej się zacząć uczyć. (śmiech) Nie no, żartuję, myślę, że najważniejsze jest to, żeby nigdy się nie poddawać i dążyć do spełniania i realizacji swoich marzeń. Przede wszystkim dużo pokory trzeba mieć i cierpliwości, żeby w jakimkolwiek sporcie trenować.

 

- Dziękuję za wywiad oraz życzę dalszych sukcesów na torze i samych “oczek”.

- Dziękuję również.

 
 
Magdalena Magdziarz (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Najlepsze opinie
7 lat temu
NIEDZIELA 16.00
LEJONEN - HOLSTED
NIEDZIELA 17.30
HOLSTED - RYE HOUSE
NIEDZIELA 19.00
WOLVERHAMPTON - SOMERSET
----------------------------------------
PONIEDZIALEK 19.00
LEJONEN - LOKOMOTIV
PONIEDZIALEK 20.30
POOLE - FJELSTED
-------------------------------------
WTOREK 19.00
VETLANDA - LEJONEN
Lubię
Nie lubię
+4
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
No wlasnie, to kolejny plus tej naszej "uchwaly":D
mi tam wszystko pasuje bo zabawa jest przednia i nie moge wtedy do apteki latac i jak nie wierzyc w slowa
SPORT TO ZDROWIE
Lubię
Nie lubię
+4
Komentarze (914)
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
czyli by bylo tak;

Ostrow:
JEPPESEN, ELLIS, B.PEDERSEN
-------------
Grudziadz:
LAGUTA, LINDBACK,BUCZKOWSKI
-------------------
Torun
HOLDER, HOLDER, PRZEDPSLKI
----------------------
Lublin
JONSSON, LAMBERT, LAMPART
-----------------------------
Wroclaw
WOFFINDEN,JANOWSKI, DRABIK
-----------------------------
Rybnik
COOK, WORYNA,SZCZEPNAIAK
-----------------------
Poznan
JAKOBSEN, BELLEGO,BORODULIN
-----------------------
Lokomotiv
G.ŁAGUTA, KOSTYGOW, PODZOKUS
----------------------
Rzeszow
HANCOCK, PORSING, MORRIS
-----------------------
Idealnie :)
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
czyli by bylo tak;

Ostrow:
JEPPESEN, ELLIS, B.PEDERSEN
-------------
Grudziadz:
LAGUTA, LINDBACK,BUCZKOWSKI
-------------------
Torun
HOLDER, HOLDER, PRZEDPSLKI
----------------------
Lublin
JONSSON, LAMBERT, LAMPART
-----------------------------
Wroclaw
WOFFINDEN,JANOWSKI, DRABIK
-----------------------------
Rybnik
COOK, WORYNA,SZCZEPNAIAK
-----------------------
Poznan
JAKOBSEN, BELLEGO,BORODULIN
-----------------------
Lokomotiv
G.ŁAGUTA, KOSTYGOW, PODZOKUS
----------------------
Rzeszow
HANCOCK, PORSING, MORRIS
-----------------------
Elegancko
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
czyli by bylo tak;

Ostrow:
JEPPESEN, ELLIS, B.PEDERSEN
-------------
Grudziadz:
LAGUTA, LINDBACK,BUCZKOWSKI
-------------------
Torun
HOLDER, HOLDER, PRZEDPSLKI
----------------------
Lublin
JONSSON, LAMBERT, LAMPART
-----------------------------
Wroclaw
WOFFINDEN,JANOWSKI, DRABIK
-----------------------------
Rybnik
COOK, WORYNA,SZCZEPNAIAK
-----------------------
Poznan
JAKOBSEN, BELLEGO,BORODULIN
-----------------------
Lokomotiv
G.ŁAGUTA, KOSTYGOW, PODZOKUS
----------------------
Rzeszow
HANCOCK, PORSING, MORRIS
-----------------------
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Stal KS tylko Gorzów \o/
no to pozostanie ci sedziwoanie tylko wtedy
kazda druzyna z tych co zostaly poza gorzoqwem wolna
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
no inna druzyna poza gorzowem
Stal KS tylko Gorzów \o/
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
ja chyba dzis przelamie bariere 300 m w locie
hahh
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
ja chyba dzis przelamie bariere 300 m w locie
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
Konto usunięte
No i wygląda to nawet rowno i fajnie .
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
ja pewnie
Jonsson
Lambert
Masters lub Bober
  Lubię
  Nie lubię
7 lat temu
Asia mowi ze
Jeppesen
B.Pedersen
Ellis
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com