Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Denis Zieliński: Mam szybki refleks
 28.01.2019 20:55
Niedawno do Gdańska na zasadzie wypożyczenia trafił Denis Zieliński. Dziś w wywiadzie zaprezentował swoją sylwetkę. Opowiedział o początkach a także celach i marzeniach.

Jak zaczęła się twoja przygoda z żużlem?

Mój świętej pamięci dziadek Tadeusz Nalaskowski jeździł na żużlu. Poznał jednak babcię, która kazała mu wybrać - albo miłość albo żużel. Wybrał babcię. Przejąłem jednak po nim iskierkę i zawsze chciałem spróbować "czarnego sportu". Mama była przeciwna, ale cztery lata temu udało się ją namówić. Trenowałem w Toruniu u Jana Ząbika na miniżużlu. Zacząłem od licencji 125 CC, później 250 CC aż wreszcie w marcu ubiegłego roku zdałem w Grudziądzu egzamin na "pięćsetkę".



Tobie nikt nie kazał wybierać pomiędzy żużlem a miłością?
Nie, wiążę przyszłość z żużlem i myślę, że nikt nie byłby w stanie tego zmienić. Na kobietę przyjdzie jeszcze czas. Oprócz żużla muszę pilnować jeszcze szkoły. Jest ciężko, bo opuszczam sporo lekcji. Staram się jednak nadrabiać i wszystko zdawać w terminach.


Do Gdańska trafiłeś w ramach wypożyczenia z GKM Grudziądz. W ekstralidze byłoby ci ciężko o ligowy debiut już w tym roku?
Myślę, że byłbym skazany na jazdę w zawodach młodzieżowych, bo było nas czterech juniorów, a dla mnie to pierwszy sezon w lidze. Myślę, że w Gdańsku będę miał dużo większe szanse na regularne starty. Będę rywalizował o miejsce w składzie z Karolem Żupińskim i Dominikiem Majchrzakiem. Mam nadzieję, że wywalczę sobie miejsce w zespole i będę zdobywał cenne punkty.



Lubisz tor w Gdańsku?

W zeszłym roku złamałem tu rękę, ale zrosła się, a ja nie biorę takich rzeczy do głowy. Zapominam o tym, co złe i czekam na nowe wyzwania. W Gdańsku po zdaniu licencji ścigałem się może dwa, trzy razy, ale jeszcze wcześniej trenowałem tu regularnie z klubem z Torunia. Lubię ten tor.



Co jest twoją mocną stroną, a nad czym musisz najmocniej pracować? Jakie masz założenia na ten sezon?
Chcę jeździć dużo i bezpiecznie, poznawać jak najwięcej torów. W żużlu cały czas trzeba pracować nad wszystkim. Jeśli chodzi o mocne strony, mam szybki refleks.



Twoim mechanikiem jest Dave Haynes, a więc człowiek, który pracował dla Jasona Doyle'a, gdy ten w 2017 roku zdobywał mistrzostwo świata. Jak ktoś taki znalazł się w teamie 16-latka, który dopiero zaczyna karierę żużlowca?
Znamy się już trochę czasu, jeździliśmy razem na skuterach wodnych. Zaprzyjaźniliśmy się. Ciesze się, że ktoś taki jest u mojego boku. Jego doświadczenie na pewno będzie dla mnie bardzo pomocne. Poza tym przebywanie z nim sprawia, że szybko uczę się języka angielskiego.

 

Jak przygotowujesz się do sezon?
Bazę mam w domu Toruniu, gdzie swój warsztat będzie miał też Dave. Na tę chwilę mam trzy kompletne motocykle. Jeśli chodzi o przygotowanie fizyczne, pracuję z Radosławem Smykiem, Agatą Krzywką. Trenuję m.in. crossfit. Jeżdżę też hobbystycznie na motocrossie. Cały czas coś się dzieje, więc jestem pewien, że będę w dobrej formie. 



Na kim się wzorujesz?
Moim idolem jest Tai Woffinden. To aktualny mistrz świata, ale ja podziwiam go przede wszystkim za styl jazdy i waleczność.



Na co stać Wybrzeże w nadchodzącym sezonie?
Jeśli wszystko zagra, to miejsce w pierwszej czwórce powinno być dla nas planem minimum. Dla mnie to będzie bardzo ważny, bo pierwszy rok w lidze. Jestem pozytywnie nastawiony, ale zobaczymy co wyjdzie w praniu.

Michał Lewandowski (za: sport.trojmiasto.pl)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (71)
6 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
a Napoli bez Milika ? dziwne
napoli w pucharze zawsze tak gra
skladem jakby to powiedziec rezeroowym
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
milanu to pewniak
jedynie co moga zmienic to cutrone za piatka
a Napoli bez Milika ? dziwne
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
tak podają we Włoszech
milanu to pewniak
jedynie co moga zmienic to cutrone za piatka
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
ten sklad co podales bardzo prawdopodobny na mecz
Napoli-Milan
tak podają we Włoszech
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Komunikat w sprawie wydało nawet oficjalne Stowarzyszenie Kibiców Legii Warszawa (pisownia oryginalna): „Od pewnego czasu prowadziliśmy z browarem Bojanowo, należącym oficjalnie do syna pana Marka Jakubiaka, rozmowy dotyczące wprowadzenia na rynek naszego kibicowskiego piwa. W obliczu doniesień medialnych o planach zainwestowania przez Jakubiaka w czwartoligowy klub polonia [pisane małą literą – red.], informujemy, że nie jesteśmy zainteresowani jakąkolwiek współpracą z browarem Bojanowo” – piszą członkowie SKLW.

„Jednocześnie informujemy, że w przypadku zainwestowania przez Pana Jakubiaka w wymieniony wcześniej podmiot, będziemy prowadzić szeroko zakrojoną akcję bojkotu wszelkich artykułów produkowanych przez przedsiębiorstwa związane z panem Jakubiakiem” – czytamy dalej.

aż trudno coś takiego komentować hihihi
ten sklad co podales bardzo prawdopodobny na mecz
Napoli-Milan
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
Na takie postawienie sprawy śmiechem reaguje były zawodnik tego klubu Jan Krzystyniak. Jego zdaniem nie ma nic dziwnego w tym, że na miejskim obiekcie zorganizowano imprezę kolarską. – Gdyby zamiast na rowerach, ktoś postanowił jeździć tam czołgami, to rzeczywiście zrozumiałbym oburzenie Fogo Unii Leszno. Trzeba sobie jednak powiedzieć szczerze, że nawet tysiąc śladów po rowerach nie może uszkodzić nawierzchni, o ile oczywiście została ona dobrze przygotowana na zimę. Wierzę, że na torze widać drobne ślady po oponach rowerowych, ale naprawdę wystarczy, by na wiosnę toromistrz zrobił dwa kółka równiarką, a po wyścigu kolarskim nie będzie śladu – przekonuje Krzystyniak.
W podobnym tonie już wcześniej wypowiadał się zresztą szef MOSiR-u Sławomir Kryjom. –Spędziłem w żużlu parę lat i zdaję sobie sprawę, że trener Baron może się czuć zaniepokojony. Jedno jednak jest pewne. Nawierzchnia toru żużlowego nie została zniszczona. Wymaga jedynie kosmetyki. Rok wcześniej też odbyła się impreza kolarska, a potem zawodnicy Fogo Unii jako jedni z pierwszych w Polsce rozpoczęli treningi na torze. Jestem przekonany, że podobnie będzie także w tym roku – podsumował Kryjom.
Obawom Barona nie ma się jednak co dziwić, bo wiadomo, że na obrońcach tytułu od dwóch lat ciąży wyjątkowa presja, a każde - nawet najmniejsze potknięcie - jest wytykane znacznie mocniej niż w przypadku innych drużyn. Szkoleniowiec woli więc nieco wcześniej pomyśleć o asekuracji, gdyby ekipie nie udało się wyjechać na tor tak wcześnie jak w poprzednich latach, to będzie miał gotowe usprawiedliwienie.
– Cała sprawa jest śmiechu warta. Fogo Unia to bardzo poważny klub i nikt nie powinien zajmować się takimi głupotami. Gdy usłyszałem słowa o zniszczonym torze, miałem nawet pomysł by zajrzeć na obiekt i przyjrzeć się tym zniszczeniom. Szybko jednak stwierdziłem, że problem jest tak głupi, że aż żenujący. Nie ma więc sensu zawracać sobie tym głowy – dodaje Krzystyniak.
Źródło: Przegląd Sportowy
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
Kopana w Polsce to jakiś żart poziom mizerny a klubami rządzą kibole
Komunikat w sprawie wydało nawet oficjalne Stowarzyszenie Kibiców Legii Warszawa (pisownia oryginalna): „Od pewnego czasu prowadziliśmy z browarem Bojanowo, należącym oficjalnie do syna pana Marka Jakubiaka, rozmowy dotyczące wprowadzenia na rynek naszego kibicowskiego piwa. W obliczu doniesień medialnych o planach zainwestowania przez Jakubiaka w czwartoligowy klub polonia [pisane małą literą – red.], informujemy, że nie jesteśmy zainteresowani jakąkolwiek współpracą z browarem Bojanowo” – piszą członkowie SKLW.

„Jednocześnie informujemy, że w przypadku zainwestowania przez Pana Jakubiaka w wymieniony wcześniej podmiot, będziemy prowadzić szeroko zakrojoną akcję bojkotu wszelkich artykułów produkowanych przez przedsiębiorstwa związane z panem Jakubiakiem” – czytamy dalej.

aż trudno coś takiego komentować hihihi
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Kopana w Polsce to jakiś żart poziom mizerny a klubami rządzą kibole
dokalndie
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
just a lil bit hehe
of course :) im szybciej pogoda sie zrobi tym szybciej żużel treningi sparingi
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
to są dopiera jaja hihihi

Kibice Legii bojkotują browary Marka Jakubiaka, bo ten chce sponsorować Polonię. Wydali w tej sprawie komunikat, który spotkał się z rozbawieniem - nawet wśród fanów mistrzów Polski.
Kopana w Polsce to jakiś żart poziom mizerny a klubami rządzą kibole
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com