Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Dawid Lampart: My jesteśmy zgraną drużyną i nie zamierzamy odpuszczać nikomu
 14.04.2019 14:18
W drugiej kolejce PGE Ekstraligi zespół z Lublina został pokonany przez gorzowską Stal. Dla ekipy trenera Chomskiego nie było to proste spotkanie.

Lublinianie przed rozpoczęciem sezonu przez wielu „ekspertów” byli przedstawiani jako zespół, który nie ma zbyt wielu szans na utrzymanie się w najwyższej klasie rozgrywek. Co prawda to dopiero druga kolejka, jednak drużyna z województwa lubelskiego udowodniła, że mimo trudności są w stanie powalczyć z każdym. Podopieczni Macieja Kuciapy mają jeden cel: utrzymać się w Ekstralidze. Jak na razie świetnie im idzie.

W piątkowy wieczór Dawid Lampart wywalczył dla swojej ekipy 6 punktów.
-Od początku roku jestem szybki, troszkę brakuje nam jeszcze objeżdżenia w zawodach, ale w samym przyszłym tygodniu mam aż 4 mecze w tym 3 w Anglii i jeden w Dani i to będzie dobry „trening” przed kolejnym ligowym meczem- ocenił starszy z braci Lampartów.
 

Żużlowcy Motoru Lublin w pierwszej serii prowadzili, gorzowianie musieli bardzo się napocić, żeby wygrać to spotkanie. Dawid po meczu ocenił występ:
-My jesteśmy zgraną drużyną i nie zamierzamy odpuszczać nikomu. Czuję niedosyt, bo nie wygraliśmy tego meczu, jednak też nie możemy chować głowy w piasek i mieć do siebie pretensji, bo taki jest sport, zrobiliśmy dużo punktów u Wicemistrzów Polski, więc jest ok-oznajmił zawodnik żółto-biało-niebieskich.
 

Tor na stadionie Edwarda Jancarza do łatwych nie należy. Przygotowanie go również nie jest takie proste. Tym razem aura nie była łaskawa, dla gospodarzy. Od wtorku temperatura w nocy była na minusie, w dzień nie było lepiej. Termometry w mieście nad Wartą pokrywały jedynie 6,7 stopni. W piątek było bardzo zimno. Wiadomo nie od dziś, że pogoda ma ogromny wpływ na przygotowanie nawierzchni, mimo tego miejscowi zrobili wszystko, aby mecz doszedł do skutku. Jak nawierzchnię gorzowskiego owalu ocenił 29-latek?
-Tor był ok. Były trochę dziury trochę koleiny, myślę, jednak że to trochę przez pogodę, jaka jest. I być może w takich warunkach jest o wiele ciężej przygotować ten tor. Jednak porównując ten tor, do przygotowania naszego toru w zeszłą niedzielę, to nasz tor był o wiele razy lepiej przygotowany niż ten gorzowski-zakończył Dawid Lampart.

Aleksandra Gucia (za: informacja własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (1)
5 lat temu
Zawodnicy Motoru nie są podopiecznymi Dariusza Śledzia.
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com