Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
vs
Wczoraj o 18:00
Polecamy
Eryk Borczuch: Pracuję nad tym, żeby z każdym treningiem było lepiej
 17.04.2019 18:46
Przed tym sezonem Eryk Borczuch zmienił otoczenie.

Zawodnik Orła Łódź wystartował we wtorek w eliminacjach do Srebrnego Kasku. W krośnieńskiej rundzie zajął 13. miejsce z 4 punktami. Tak sam zawodnik podsumował swój występ:

 

Nie jestem z siebie za bardzo zadowolony, poza tym że miałem dość dobre momenty startowe, z resztą było gorzej, gubiłem się na trasie i traciłem punkty. Tak było w moim pierwszym starcie gdy wyszedłem drugi spod taśmy ale na 2 okrążeniu wjechałem za szeroko w łuk i kompletnie straciłem prędkość i Kamil wraz z Patrykiem Zielińskim mnie wyprzedzili.

 

Punktów byłoby więcej gdyby nie złośliwość rzeczy martwych. W czwartym swoim starcie motocykl odmówił posłuszeństwa. Zachowanie zawodnika po tym zdarzeniu było impulsywne ale jak najbardziej zrozumiałe. Defekt motocykla to był pęknięty tylny łańcuch. A moja reakcja to tak wyszło, bo to jest najgorszy możliwy sposób w jaki można stracić punkty.

 

Liga ma tygodniową przerwę, która nie dotyczy jednak zespołu Orła Łódź, których barw broni Eryk Borczuch. Łodzianie na najbliższą niedzielę mają zaplanowane powtórzone spotkanie wyjazdowe z PGG ROW Rybnik. Zawodnik jeszcze w barwach swojej drużyny nie wystartował ale jest w ciągłej gotowości aby znaleźć się w meczowej siódemce. Pomagają w tym treningi i dieta. Pracuję nad tym, żeby z każdym treningiem było lepiej, nie mogę nic powiedzieć na silniki. Teraz pracuję nad poprawą sylwetki gdyż przez nią miałem problemy z jazdą o dobre punkty we wtorek w Krośnie. Pilnuję co jem, jeżdżę na rowerze, i raz w tygodniu wraz z trenerem chodzimy (juniorzy) na treningi EMS.

 

Życie Eryka kręci się wokół żużla. Informowaliśmy, że jego pasją jest montaż filmów, w których można było zobaczyć wydarzenia z żużlowych aren. Filmy do niedawna znajdowały się na popularnym kanale wideo. Niestety, jeden z podmiotów złożył wniosek o usunięcie dzieł zawodnika z uwagi na naruszenie praw autorskich. Czy żużlowiec próbował wytłumaczyć zdarzenie? Nie kontaktowałem się, nie mam na to czasu. Szkoda że musiały być skasowane, ale co poradzę. Teraz będę nagrywał żużel 'od tyłu', innymi słowy praca w warsztacie.

 

Sezon się rozpoczął. Eryk Borczuch jest jednym z trójki zawodników, nad którym portal Zuzelend.com pełni patronat medialny. Zapytaliśmy, czego życzyć zawodnikowi. W odpowiedzi dostaliśmy takie zdanie: Wytrwałości i żadnych upadków nie tylko na torze.

 

Zatem nie pozostaje nam nic innego jak liczyć, że te życzenia się wypełnią. Powodzenia!

Michał Lewandowski (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (95)
5 lat temu
Bry
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
City odpadło a jednak
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
Konto usunięte
Eh strzelili :/ No nic Dobranoc
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
Konto usunięte
No i czy city strzeli :)
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
4-3 mlocka trwa
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
Ulrich Ostergaard - 7 (2,3,2,0)
2. Tobias Thomsen - 2+1 (0,2*,0,0)
3. Zach Wajtknecht - 6+1 (2,0,1*,3)
4. Ashley Morris - 6+2 (1*,2,2,1*)
5. Kyle Newman - 8+1 (3,2,2*,1,0)
6. Paco Castagna - 10+1 (3,1*,3,2,1)
7. James Shanes - 5+1 (2*,0,2,1)

Somerset Rebels - 46:
1. Rory Schlein - 13 (3,3,1,3,3)
2. Todd Kurtz - 5 (1,1,3,0)
3. Valentin Grobauer - 3 (0,0,1,2)
4. Nicolas Covatti - 14+1 (3,3,3,3,2*)
5. Aaron Summers (gość) - 8+1 (2,1,3,2*)
6. Anders Rowe - 1 (1,0,0,0)
7. Henry Atkins - 2+1 (0,1*,1,0)
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
4-2 mega mecz
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Nikt dzisiaj nie pobije tego klechy na ośle hheheheheheeheheheheheheheheheheheheheheheheheheheheheheheeh
Jo hahaha
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
ale jaja
Nikt dzisiaj nie pobije tego klechy na ośle hheheheheheeheheheheheheheheheheheheheheheheheheheheheheheeh
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
ale jaja
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com