Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
vs
Dzisiaj o 18:00
Polecamy
Po 23. biegu – podsumowanie Dariusza Momota (18 - Speedway Grand Prix - Malilla)
 18.08.2019 23:40
Kiedy opadnie kurz, można na spokojnie usiąść do analizy. Takiej właśnie specjalnie dla Czytelników Zuzelend.com podjął się Dariusz Momot, były działacz żużlowy powiązany z RKM – em Rybnik.

Aura nie była dość łaskawa dla organizatorów sobotniej rundy Speedway Grand Prix na szwedzkiej ziemi. Przeciwności losu nie pokrzyżowały jednak planów i zawody zostały rozegrane zgodnie z planem.

Bardzo ciekawe zawody w Malilli. Pomimo niekorzystnej pogody Szwedzi uporali się z torem i przygotowali super zawody. Wydawać się mogło, że zawody będą z cyklu start – meta, gdzie główną rolę będzie rozgrywać krawężnik. Z czasem jednak tor się ułożył i byliśmy świadkami emocjonującej rundy na szwedzkiej ziemi.

 

Po ocenie ogólnej przyszedł czas na tradycyjne podsumowanie indywidualnych osiągnięć bohaterów sobotniej imprezy.

1. Fredrik Lindgren (Szwecja) (2, 2, 3, 1, 2, 3, 3) 16 - I miejsce w biegu finałowym – najlepsze w mojej ocenie zawody Szweda w tym sezonie. Kapitalnie przygotowany na te zawody „Fredka” zasłużenie wygrał rundę na ojczystej ziemi.

 

2. Leon Madsen (Dania) (3, 2, 2, 0, 3, 2, 2) 14 - II miejsce w biegu finałowym – powtarzam to od kilku tygodni ale dla mnie ten zawodnik jest fenomenem. Potrafi skutecznie na siedząco wyprzedzić rywali. Duńczyk jest w „gazie”, ma formę, sprzęt i efekty tego widzimy na torze. W sobotę znów pojechał we finale i znalazł się na podium. Gratulacje.

 

3. Maciej Janowski (Polska) (3, 0, 2, 3, 3, 3, 1) 15 - III miejsce w biegu finałowym – „Janoś” dobrze prezentował się na torze, na którym startuje na co dzień w lidze szwedzkiej. Zdarzyła się jedna wpadka w rundzie zasadniczej. We finale nie mógł więcej zrobić stąd miejsce na najniższym stopniu podium. Jednakże dla zawodnika zawody na pewno zakończyły się sukcesem. Polak poszedł do góry w „generalce”.

 

4. Artem Łaguta (Rosja) (3, 3, 3, 2, 3, 2, 0) 16 - IV miejsce w biegu finałowym – na początku zawodnik imponował szybkością. Dopóki tor był równy Rosjanin wygrywał starty i jechał z przodu. Kłopoty pojawiły się w momencie gdy trzeba było powalczyć i wymijać kolegów z toru. Na tle jego poprzednich występów jednak oceniam sobotni występ w Szwecji pozytywnie.

 

5. Mikkel Michelsen (Dania) (2, 1, d, 2, 3, 1) 9 – szkoda trochę, że zabrakło Lindbaeck`a. Anton miał niewielką stratę do Macieja Janowskiego a w Malilli zazwyczaj dobrze się prezentował. W jego miejsce pojechał Mikkel MIchelsen i trzeba przyznać, że bardzo przyzwoity występ Duńczyka. Kolejny udany występ Mikkela w zawodach indywidulanych. Po zwycięstwie w SEC zajmuje 5. miejsce w szwedzkiej rundzie SGP.

 

6. Martin Vaculik (Słowacja) (0, 3, 1, 2, 2, 1) 9 – bardzo chimeryczny występ Słowaka. W jego drugim starcie był szybki, którą to jednak prędkość gdzieś wytracił w kolejnych biegach.

 

7. Bartosz Zmarzlik (Polska) (3, 1, 2, 1, 1, 0) 8 – zawody zaczął bardzo dobrze. Po jego pierwszym starcie można było przypuszczać, że odegra główną rolę w szwedzkiej rundzie SGP. W kolejnych startach prezentował się gorzej. Nie wiem czym to mogło być spowodowane. Ale z biegu na bieg widzieliśmy słabnącego Bartka. Do półfinału się dostał ale w tym dniu to było maksimum jego możliwości.

 

8. Matej Zagar (Słowenia) (0, 3, 0, 3, 1, 0) 7 –  jego występ to sinusoida. W Szwecji zaprezentował się lepiej niż do tej pory ale nadal nie ma tej powtarzalności.

 

9. Jason Doyle (Australia) (1, 0, 3, 3, w) 7 – zawody zaczął słabo. Potem wygrał dwa biegi i miał szasnę aby znaleźć się w półfinale. Niestety dla siebie pogrzebał ją w swoim ostatnim starcie w rundzie zasadniczej. Atak na Emila to był faul i słusznie w mojej ocenie został wykluczony z powtórki biegu.

 

10. Niels Kristian Iversen (Dania) (2, 2, 0, 3, 0) 7 – wieczór mógł zakończyć się weselej dla Duńczyka. Wszystko wskazywało na to, że znajdzie się w półfinale. W ostatnim biegu przyjechał ostatni i z 7 zakończył tę rundę SGP. Chyba sam siebie rozczarował bo w tym turnieju zaprezentował się z pozytywnej strony.

 

11. Emil Sajfutdinow (Rosja) (1, 2, 1, 1, 2) 7 – na tle ostatnich jego występów ta sobotnia impreza to przeciętna postawa Rosjanina. Coś tego wieczora jemu nie zagrało.

 

12. Patryk Dudek (Polska) (1, w, 3, 1, 1) 6 – w mojej ocenie słuszne wykluczenie zawodnika w biegu 6. Atak na Michelsena był ostry ale upadek spowodowało zahaczenie hakiem o bandę. Poza tym Dudek zaliczył na swoim torze przeciętne zawody.

 

13. Tai Woffinden (Wielka Brytania) (2, 1, 1, 2, 0) 6 – cień zawodnika sprzed kilku tygodni.

 

14. Max Fricke (Australia) (1, 3, 1, 0, 0) 5 – słaby występ Australijczyka. Pierwsze starty zwiastowały, że zawodnik znalazł przełożenia, jednak kolejne biegi skutecznie go wybiły z błędnego myślenia.

 

15. Janusz Kołodziej (Polska) (0, 1, 2, 0, 1) 4 – również słaby występ Polaka.

 

16. Jacob Thorssell (Szwecja) (0, 0, 0, 0, 2) 2 – ostatni bieg uratował Thorsella przed „olimpijskim” występem.

Podobał Ci się ten artykuł?
Daj plusa autorowi, by zwiększyć jego szanse na nagrodę!
Aktualna ocena: 2
Michał Lewandowski (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (1)
5 lat temu
Konto usunięte
Janusz Kołodziej jak efemeryda
zjawisko nietrwałe i przemijające
Bartek robiący 15 punktów z meczu na mecz a tu nagle klik?? coś nie tak !
A teraz proszę mi wyłożyć fachowo...co znaczy na siedząco ? pytanie jest poważne ! i nie robię sobie jaj
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com