Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Tadeusz Zdunek: Sezon zasadniczy to i tak byłoby wiele
 30.04.2020 16:08
Prezes Zdunka Wybrzeża Gdańsk ma pewien pomysł na renegocjację kontraktów. Bardziej bezpieczny finansowo.

Słyszałem pan, że federacje szwedzka i duńska mogą zablokować starty swoich zawodników w Polsce. Pan ma aż czterech żużlowców z Danii i Szwecji.

To prawda, że mam czterech i miałbym kłopot. Jednak do połowy lipca, a wtedy mamy jechać, zostało jeszcze trochę czasu. Może do tego momentu granice otworzą. Tyle się może zdarzyć, że na razie nie zaprzątam sobie tą sprawą głowy.

 

Ogólnie, to chyba jednak dobrze, że pojawiły się widoki na żużel.

Pewnie, że tak. Oczywiście możemy być dalej zamknięci, siedzieć w domach, firmach i nie wychylać nosa. Ulice też mogą być dalej puste, choć przyznam, że dla mnie spacer po Gdańsku, gdzie jest cisza i nic się nie dzieje, to dziwne doświadczenie. Zwykle nie było się jak ruszyć i gdzie zaparkować. Reasumując, trzeba jednak w końcu coś zacząć robić. Musi ruszyć liga i gospodarka, bo tak dłużej się nie da. Nie wytrzymamy tego.

 

PGE Ekstraliga rusza 12 czerwca, pierwsza liga miesiąc później. Nic się nie zmieni?

Myślę, że nie powinno się nic zmienić. Musimy jechać, żeby zrealizować zobowiązania wobec telewizji, miasta i sponsorów. Start ligi jest w naszym interesie. W innym razie trzeba by wiele pieniędzy zwracać. Jeszcze zobaczymy, jak sobie poradzi PGE Ekstraliga, a potem startujemy.

 

Z play-off?

Tego nie wiemy, choć moim zdaniem lepiej byłoby bez bo to dodatkowe koszty. Sezon zasadniczy to i tak byłoby wiele.

 

Prezes Wilków, które mogą wejść do eWinner 1. Ligi, mówi, że milion, który mieli na drugą ligę, w pierwszej powinien wystarczyć.

Ciężko będzie. Ja mam dokładny kosztorys i wychodzi mi, że potrzebuję na ten sezon 1 miliona 685 tysięcy. I to prócz tego, co już wydaliśmy. Dzierżawimy stadion, mamy inne koszty. Jak komuś odpada stadion, to dużo oszczędza.

 

Jak idzie negocjowanie z zawodnikami?

Powiem nie tyle, jak idzie, ile co ja bym zmienił w tym wszystkim. Na pewno zamieniłbym punktówkę na premię do podziału na zespół. To miałoby sens, bo mógłbym lepiej sobie wszystko zaplanować. Przy punktówce i meczach ze słabymi rywalami nagle koszty dramatycznie idą w górę. Przy stałej premii za zwycięstwo nic mnie nie zaskoczy. Byłbym bardziej bezpieczny.

Michał Lewandowski (za: polskizuzel.pl)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com