Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Po 15. biegu - podsumowanie 2. kolejki PGE Ekstraligi
 24.06.2020 11:33
Po ostatnim okrążeniu dnia, kiedy cichnie warkot żużlowych motocykli można na spokojnie zebrać myśli i przeanalizować to, co zobaczyliśmy na torze. Czytelnicy Zuzelend.com mają okazję poznać spojrzenie Dariusza Momota, pasjonata sportu żużlowego, który współtworzył historię rybnickiego klubu sportowego.

Stal Gorzów po przegranym spotkaniu z Mistrzami Polski w 1. rundzie jechała do Lublina aby podnieść swoje morale. Podobne jednak nastroje panowały w obozie gospodarzy, którzy chcąc zmazać negatywne wrażenie po nieudanej inauguracji we Wrocławiu byli maksymalnie zmobilizowani by dać powody do radości miejscowej publiczności. Ostatecznie sztuka się udała. Było i zwycięstwo i emocje.

Dariusz Momot: Na początku byliśmy świadkami bardzo wyrównanego spotkania. Od 5. biegu Motor zaczął przejmować kontrolę nad spotkaniem. Nie brakowało jednak emocji na torze. Kluczem do zwycięstwa lublinian była wyrównana drużyna. Każdy zrobił swoje. Liderem był Jarosław Hampel. Spodziewałem się, ze na tym torze będzie robił dużo punktów i mieliśmy tego potwierdzenie.

 

Druga porażka z rzędu Stali komplikuje nieco ich sytuację. Kierownictwo chyba wyczekuje już powrotu na tor Nielsa Krstiana – Iversena, za którego stosowane zastępstwo zawodnika nie przynosi spodziewanych efektów. Głównie też przez to, że ci którzy mają ciągnąć wynik jeszcze nie do końca są wyjeżdżeni w sezon.

W zespole gości było za dużo dziur w składzie. Zastępstwo Zawodnika zupełnie nieudane. Każdemu zdarzyły się wpadki. Bartosz Zmarzlik przywieziony dwukrotnie na 1:5 czy słabsza druga część spotkania w wykonaniu Krzysztofa Kasprzaka. Na plus w Stali na pewno postawa Rafała Karczmarza. Zdobył 6 punktów z bonusem. W drugiej części trochę słabiej ale na pewno widzieliśmy zupełnie innego zawodnika co rok temu.

 

Poniedziałek miał być żużlową ucztą. Zarówno w Zielonej Górze jak i w Lesznie szykowały nam się widowiska, które na dzień dobry były z gatunku premium. Pierwsze z nich zupełnie nas zawiodło. Falubaz po pewnym zwycięstwie nad ROW Rybnik skonfrontował swoje siły z Włókniarzem, który z kolei w swoim pierwszym meczu pokonał MRGARDEN GKM Grudziądz.

Bardzo wysoka porażka Falubazu na własnym torze. W żargonie żużlowym o drużynie, która nie zdobyła 30 pkt w meczu mówi się, że nie wyszła z wody. Zielonogórzanie zdobyli 31 pkt, z wody wyszła ale mieliśmy obraz pogubionej drużyny. Patrząc na ten mecz, mogliśmy odnieść wrażenie, że to Włókniarz jedzie u siebie. Mamy takie warunki jakie mamy. Tor po opadach, trochę przygrzało słońce i mieliśmy twardo. Taki dziś mamy żużel. Trzeba się dopasować na twarde tory.

 

Własny tor, silny rywal i niekorzystny wynik od samego początku spotkania budował nerwową atmosferę w klubie. Falubaz nie potrafił znaleźć punktu zaczepienia. Trener miejscowych próbował wszelkimi ruchami obudzić ducha zespołu. Niektóre z roszad trudno powiązać jakąkolwiek z logicznymi decyzjami. Czasami w szaleństwie jest metoda. Jednak ta zasada tego dnia się nie sprawdziła.

Cała drużyna była pogubiona, włącznie z kierownictwem. Zmiany taktyczne też nie były trafione. Piotr Żyto chciał ratować wynik, ale widzieliśmy chaos w decyzjach. Teraz przed Falubazem domowy mecz z MRGARDEN GKM. Ta wysoka porażka z Włókniarzem nie może być źródłem żadnych rewolucyjnych zmian. Najważniejsze jest teraz zachowanie spokoju.  

 

W drugim, poniedziałkowym spotkaniu Unia Leszno nie zostawiła złudzeń kto jest lepszy. Siłą leszczynian, jest drużyna a zwłaszcza jej juniorzy, którzy potrafią w każdej chwili wskoczyć do składu za słabiej spisującego się seniora i wysoko punktować. Ta zasada działa jednak tylko wówczas, gdy nie ma zbyt wielu dziur w składzie. Na podobny komfort nie mogli liczyć we Wrocławiu. Tam luk było za dużo. A Czugunow jest tylko jeden.

Mistrz Polski nadal jest mistrzem. Unia nas już przyzwyczaiła, że jest drużyna kompletną, w której każdy jest wstanie pojechać za każdego. Znowu świetny występ Dominika Kubery, Bartosz Smektała po słabym występie w Gorzowie, w Lesznie się zrehabilitował. Słabiej tym razem zaprezentował się Piotr Pawlicki ale bez konsekwencji dla wyniku zespołu.

Z kolei Wrocław tydzień temu rozbił Motor Lublin. Zrobili to na swoim torze, na który byli świetnie spasowani. Dziś przyjechali do Leszna i o wynik walczyło tak naprawdę trzech zawodników w tym Gleb Czugunow. W porównaniu do poprzedniego meczu Falubaz – Włókniarz, tutaj widzieliśmy pewien spokój w działaniach kierownictwa. Dariusz Śledź zaczął robić zmiany za Maxa Fricke`a i Daniela Bewly`a po dwóch ich nieudanych startach.

 

Niby GKM wygrał zgodnie z oczekiwaniami ale tak podsumować spotkanie w Grudziądzu byłoby mocno krzywdzące dla zespołu rybnickiego. Goście zjawili się w kujawsko – pomorskim i od początku pokazali, że może faworytem nie są ale nie oznacza to, że oddadzą mecz bez walki.

Wczoraj rybniczanie, mimo że mecz przegrali to zostawili po sobie dobre wrażenie. Wynik nie odzwierciedla postawy gości. Pokazali że potrafią walczyć i ścigać się. Myślę, że mamy tu odpowiedź jak powinien wyglądać domowy tor w Rybniku. Beniaminek ma w swojej kadrze zawodników, którzy potrafią powalczyć na dystansie. Jest Woryna, Lambert, Milik, Lebiediew, Szczepaniak. Trzeba tylko zrobić im warunki do tego. Tor musi być przygotowany pod gospodarzy a nie przeciwko przyjezdnym. Musi być komfort ścigania się. W miarę twardy tor, lekko się sypiący i mamy dobre widowisko tak jak Grudziądzu.

 

GKM zrobił swoje. Drużyna zawsze była u siebie mocna. Jak w ocenie Dariusz Momota wyglądała postawa zawodników z obu teamów?

Grudziądz potwierdził klasę. Bjerre, Buczkowski, Pedersen Łaguta to nazwiska, które u siebie będą ciągnąć wynik. Słabiej tym razem Przemek Pawlicki. Po dwóch startach zmieniony przez Lachbauma i całkiem przyzwoity start Rosjanina. Natomiast starszy z Pawlickich ma nad czym myśleć. Brawo dla Krzysztofa Buczkowskiego, za przemyślane ataki które dwukrotnie pozwoliły minąć za jednym razem dwójkę rywali.  U gości na wyróżnienie w tym meczu zasłużył mimo wszystko Lambert, choć był autorem upadku kolegi z klubu. Troszkę musi ochłodzić głowę. Był szybki na trasie ale jeszcze trzeba tę prędkość umiejętnie wykorzystać. Wiedzieć co z nią zrobić. Gorzej tego dnia spisał się Kacper Woryna. Jeden bieg fenomenalny, a w kolejnych startach widać, że starał się ale coś ewidentnie nie wychodziło.

Michał Lewandowski (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (48)
4 lata temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
Ale gdzie władze miasta? Prezydent, radni? Nie liczą się z kibicami czyli z elektoratem? Wg mnie, to jest cały układ i sporo osób sie na tym pasie.
Nie rozumiem promocja miasta poprzez sport z negatywnie odbieranym klubem przez kibicow wlasnych i innych miast z wasatym szyderca tle w glowie sie nie miesci. Do jutra
  Lubię
  Nie lubię
4 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
I zobacz jego szydere ten smiech przy powaznych sprawach klubowych. Napluc mu w ryj to za malo ja za jego rzadow na miejscu kibicow juz sie na stadionie nie zjawil. No i Woryna to tez polecial jak chce sie cofac w rozwoju to moze i z nimi zostanie zreszta i tak malo lubiany typ
Ale gdzie władze miasta? Prezydent, radni? Nie liczą się z kibicami czyli z elektoratem? Wg mnie, to jest cały układ i sporo osób sie na tym pasie.
  Lubię
  Nie lubię
4 lata temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
Zaniedbania klubu w sprawie szkolenia? Wieloletnie? Kto tym klubem zarządzał przez te lata? Po dyktatorsku?
I Woryna ma pracowac z juniorami? To Mrozek liczy, że on po sezonie zostanie w ROWie?
Kędziora zwala na zawodników z torem, ale to w sumie łgarz. A Mrozek dalej buc. Nie wyciąga wniosków
I zobacz jego szydere ten smiech przy powaznych sprawach klubowych. Napluc mu w ryj to za malo ja za jego rzadow na miejscu kibicow juz sie na stadionie nie zjawil. No i Woryna to tez polecial jak chce sie cofac w rozwoju to moze i z nimi zostanie zreszta i tak malo lubiany typ
  Lubię
  Nie lubię
4 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
"Tak w dużym skrócie. Też nie wszystko usłyszałem bo trochę nagłośnienie było kiepskie i często nie było słychać zadających pytania.

Co do meczu niedzielnego to z tego co zrozumiałem wchodzą wszyscy karnetowicze, jakoś to tam ma być rozstawione na stadionie, słabo słyszałem, niech się inni wypowiedzą.

Kędziora tłumaczył tam te swoje decyzje taktyczne, powiedział że jest trochę za dużo zawodników itp. Tor na Zieloną Górę chcieli zrobić twardy, trenowali na twardym, ale zawodnicy przed meczem jednak powiedzieli że chcą twardy przy krawężniku, a reszta przyczepna (chyba tak usłyszałem??). W każdym razie zawodnicy trenowali na innym, potem zażądali innego, a po meczu tłumaczyli sie że nie chcieli na nim jechać.

Kłosok dał sobie spokój z żużlem, próbowali z nim pogadać, ale chłopak odpuścił. Na pytanie czemu Wypior i Kłosok nie jeździli to Kędziora powiedział że to było zaniedbanie trochę z ich strony (ze strony klubu), że robili za obsługę treningu. Mrozek przyznał że generalnie, że ich poziom jest mizerny i jest to tak na prawdę lata zaniedbań klubu. Standardowe teksty z Pawliczkiem, że oni z Żytem zawalili te szkolenie, to samo co na każdym wcześniejszym spotkaniu, mówienie że pokaże jakieś kwity itp.

Dowiedzieliśmy się również jako pierwsi że po 7 latach klub postanowił na poważnie zająć się tematem szkolenia i powstaje jakiś 3 letni projekt, że szkółką mają zajmować się Wyglenda, A. Skupień i Kacper Woryna. Czyli 3 osoby z 3 różnych epok speedwaya. Co może ku**a pójść nie tak.

Sprawa z załatwieniem juniora trwała od wczesnych godzin rannych, bo wtedy zmienił się regulamin i można było Nowackiego wypożyczyć. Ogólnie Wypior jechał do Grudziądza jako obstawa, Mrozek mu zatankował, dowiedział się od Dymka że nie jedzie i Mrozek nie wie o co afera.

Rozmawiał z Hampelem, ale pewnego dnia Hampel mu zadzwonił/napisał że jest już w innym klubie, czy że ma lepszą ofertę i tyle było z Hampela. Mrozek wierzy w Miedzińskiego i w resztę chłopaków.

Sporo było gadki na temat taktyki, która moim zdaniem jest bezcelowa, czemu Lambert nie jechał od początku, a czemu nie Troy, a czemu nie Miedziński. Klub mówił, że to decyzja trenera no i on za to odpowiada. Tutaj zgadzam się z klubem, bez sensu takie gadanie, a czemu nie ten, a czemu nie ten po faktach.

Sporo pytań o słaby skład, Mrozek cały czas gadał o światowym kryzysie, koronawirus, dochody od sponsorów spadły o 70% (dobrze usłyszałem??), nie można było zbudować mocniejszego bo wszyscy już w sierpniu dogadani, a w sierpniu nie można rozmawiać, a my w I lidze. No to samo co wcześniej na spotkaniach. Mrozek nie będzie wydawał więcej niż ma, jak ktoś ma walizkę pieniędzy to niech przyjdzie.

Co do podprowadzających to wszyscy w klubie umówili się, że pracują za darmo, a Panie podobno przyszły dzisiaj o 14, powiedziały że za darmo nie będą pracować i tyle. Klub już załatwił nowe.

O sprawie z odszkodowaniem Łaguty Prezes nic nie może powiedzieć. Na moje pytanie jaka kancelaria adwokacka nas reprezentuje Prezes w swoim stylu odpowiadania na niewygodne pytania odpowiedział: kancelaria DonKamillo. No i to tyle co usłyszeliśmy o odszkodowaniu.

Ogólnie straszne chaotyczne spotkanie, sporo niepotrzebnego butlu, jeden drugiego przekrzykiwał, ludzie często mówili że czekają na dymisje Mrozka, a jego odpowiedź na to była, że on może nawet dzisiaj, ale kto za niego.

Ogólnie forum to straszne narzekacze, krytykujemy żeby krytykować, dla zasady :-? Wspominanie jakichś akcji, że mówimy że karnet się nie opłaca kupować, bo wychodzi równowartość wszystkich meczów i nie ma bonusów, a przecież teraz tylko karnetowicze mogą wejść na spotkanie. :lol: Do tego że była jakaś akcja, że się ludzie zmawiają, nie wiem czy tutaj, że masowo oddajemy karnety? Kompletnie nie wiem o co tam Mrozkowi chodziło, ale nieważne.

Jak czegoś zapomniałem to dopiszcie.

W dużym skrócie. Tor na Falubaz zjebali zawodnicy, podprowadzające nie dotrzymały słownej umowy że pracujemy ten sezon za darmo, Wypior i Kłosok to połączenie ich mizernego poziomu z latami zaniedbań klubu. Ciężka sytuacja, koronawirus, wspierajcie nas, walczymy dla Was itp.

Edit: Padło też pytanie jak to jest ze sponsorami, czemu w takiej Częstochowie są 3 armaty światowej klasy, a u nas wiecznie nie ma hajsu. Kto zajmuje się w klubie szukaniem sponsorów. Mrozek powiedział, że jak chodzi o zewnętrzne firmy które tym się zajmują to różnie z tym jest, a sponsorów załatwia on sam. I to on załatwił 90% wszystkich sponsorów klubu. Z PGG sytuacja jest ciężka, ale zrobi tak że będzie dobrze.
_________________
Nazwiska nie jeżdżą
#Mrozekout"
Zaniedbania klubu w sprawie szkolenia? Wieloletnie? Kto tym klubem zarządzał przez te lata? Po dyktatorsku?
I Woryna ma pracowac z juniorami? To Mrozek liczy, że on po sezonie zostanie w ROWie?
Kędziora zwala na zawodników z torem, ale to w sumie łgarz. A Mrozek dalej buc. Nie wyciąga wniosków
  Lubię
  Nie lubię
4 lata temu
Konto usunięte
"Tak w dużym skrócie. Też nie wszystko usłyszałem bo trochę nagłośnienie było kiepskie i często nie było słychać zadających pytania.

Co do meczu niedzielnego to z tego co zrozumiałem wchodzą wszyscy karnetowicze, jakoś to tam ma być rozstawione na stadionie, słabo słyszałem, niech się inni wypowiedzą.

Kędziora tłumaczył tam te swoje decyzje taktyczne, powiedział że jest trochę za dużo zawodników itp. Tor na Zieloną Górę chcieli zrobić twardy, trenowali na twardym, ale zawodnicy przed meczem jednak powiedzieli że chcą twardy przy krawężniku, a reszta przyczepna (chyba tak usłyszałem??). W każdym razie zawodnicy trenowali na innym, potem zażądali innego, a po meczu tłumaczyli sie że nie chcieli na nim jechać.

Kłosok dał sobie spokój z żużlem, próbowali z nim pogadać, ale chłopak odpuścił. Na pytanie czemu Wypior i Kłosok nie jeździli to Kędziora powiedział że to było zaniedbanie trochę z ich strony (ze strony klubu), że robili za obsługę treningu. Mrozek przyznał że generalnie, że ich poziom jest mizerny i jest to tak na prawdę lata zaniedbań klubu. Standardowe teksty z Pawliczkiem, że oni z Żytem zawalili te szkolenie, to samo co na każdym wcześniejszym spotkaniu, mówienie że pokaże jakieś kwity itp.

Dowiedzieliśmy się również jako pierwsi że po 7 latach klub postanowił na poważnie zająć się tematem szkolenia i powstaje jakiś 3 letni projekt, że szkółką mają zajmować się Wyglenda, A. Skupień i Kacper Woryna. Czyli 3 osoby z 3 różnych epok speedwaya. Co może ku**a pójść nie tak.

Sprawa z załatwieniem juniora trwała od wczesnych godzin rannych, bo wtedy zmienił się regulamin i można było Nowackiego wypożyczyć. Ogólnie Wypior jechał do Grudziądza jako obstawa, Mrozek mu zatankował, dowiedział się od Dymka że nie jedzie i Mrozek nie wie o co afera.

Rozmawiał z Hampelem, ale pewnego dnia Hampel mu zadzwonił/napisał że jest już w innym klubie, czy że ma lepszą ofertę i tyle było z Hampela. Mrozek wierzy w Miedzińskiego i w resztę chłopaków.

Sporo było gadki na temat taktyki, która moim zdaniem jest bezcelowa, czemu Lambert nie jechał od początku, a czemu nie Troy, a czemu nie Miedziński. Klub mówił, że to decyzja trenera no i on za to odpowiada. Tutaj zgadzam się z klubem, bez sensu takie gadanie, a czemu nie ten, a czemu nie ten po faktach.

Sporo pytań o słaby skład, Mrozek cały czas gadał o światowym kryzysie, koronawirus, dochody od sponsorów spadły o 70% (dobrze usłyszałem??), nie można było zbudować mocniejszego bo wszyscy już w sierpniu dogadani, a w sierpniu nie można rozmawiać, a my w I lidze. No to samo co wcześniej na spotkaniach. Mrozek nie będzie wydawał więcej niż ma, jak ktoś ma walizkę pieniędzy to niech przyjdzie.

Co do podprowadzających to wszyscy w klubie umówili się, że pracują za darmo, a Panie podobno przyszły dzisiaj o 14, powiedziały że za darmo nie będą pracować i tyle. Klub już załatwił nowe.

O sprawie z odszkodowaniem Łaguty Prezes nic nie może powiedzieć. Na moje pytanie jaka kancelaria adwokacka nas reprezentuje Prezes w swoim stylu odpowiadania na niewygodne pytania odpowiedział: kancelaria DonKamillo. No i to tyle co usłyszeliśmy o odszkodowaniu.

Ogólnie straszne chaotyczne spotkanie, sporo niepotrzebnego butlu, jeden drugiego przekrzykiwał, ludzie często mówili że czekają na dymisje Mrozka, a jego odpowiedź na to była, że on może nawet dzisiaj, ale kto za niego.

Ogólnie forum to straszne narzekacze, krytykujemy żeby krytykować, dla zasady :-? Wspominanie jakichś akcji, że mówimy że karnet się nie opłaca kupować, bo wychodzi równowartość wszystkich meczów i nie ma bonusów, a przecież teraz tylko karnetowicze mogą wejść na spotkanie. :lol: Do tego że była jakaś akcja, że się ludzie zmawiają, nie wiem czy tutaj, że masowo oddajemy karnety? Kompletnie nie wiem o co tam Mrozkowi chodziło, ale nieważne.

Jak czegoś zapomniałem to dopiszcie.

W dużym skrócie. Tor na Falubaz zjebali zawodnicy, podprowadzające nie dotrzymały słownej umowy że pracujemy ten sezon za darmo, Wypior i Kłosok to połączenie ich mizernego poziomu z latami zaniedbań klubu. Ciężka sytuacja, koronawirus, wspierajcie nas, walczymy dla Was itp.

Edit: Padło też pytanie jak to jest ze sponsorami, czemu w takiej Częstochowie są 3 armaty światowej klasy, a u nas wiecznie nie ma hajsu. Kto zajmuje się w klubie szukaniem sponsorów. Mrozek powiedział, że jak chodzi o zewnętrzne firmy które tym się zajmują to różnie z tym jest, a sponsorów załatwia on sam. I to on załatwił 90% wszystkich sponsorów klubu. Z PGG sytuacja jest ciężka, ale zrobi tak że będzie dobrze.
_________________
Nazwiska nie jeżdżą
#Mrozekout"
  Lubię
  Nie lubię
4 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
Ten sezon może być dla Rybnika gorszy niż 2006 w elidze. Tabela ówczesna po sezonie
1.Wroclaw 29
2. Czewa 22
3. Tarnów 19
4 Bydgoszcz 18
5 Leszno 16
6. Torun 16
7. Rzeszów 16
8. Rybnik 2 -282

Wszystkie inne drużyny były na plusie z mąłymi punktami. To było po RZ. Potem podział na dwie grupy, ale Rybnik więcej punktów nie zdobył
Ale wtedy mieli zawodników:
Gafurow, Chromik, Poważny, Czerwinski, Szumina Pawlaszczyk
  Lubię
  Nie lubię
4 lata temu
Ten sezon może być dla Rybnika gorszy niż 2006 w elidze. Tabela ówczesna po sezonie
1.Wroclaw 29
2. Czewa 22
3. Tarnów 19
4 Bydgoszcz 18
5 Leszno 16
6. Torun 16
7. Rzeszów 16
8. Rybnik 2 -282

Wszystkie inne drużyny były na plusie z mąłymi punktami. To było po RZ. Potem podział na dwie grupy, ale Rybnik więcej punktów nie zdobył
  Lubię
  Nie lubię
4 lata temu
I nie ma co kpic z juniorów ROWu skoro:
"Od kilku lat dostawaliśmy ogromną dotację na szkolenie juniorów. Efekt mamy taki, że Kłosok wyjeżdża do biegu na szrocie, ze starą spawaną ramą, zajechanym i ślizgającym się sprzęgłem i starą oponą." - forum ROW
Tam muszą Mrozka pogonic i potem odbudowywac zaufanie kibiców
  Lubię
  Nie lubię
4 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
A kasa podobno tam jest? Tylko gdzie? Mrozek pewnie z żużlowcami gadał jak z podprowadzającymi. "Znajdę se innych". I zamiast Doylea ma Troya a zamiast Hampela czy Jamroga Szczepana
Mnie to wali bo ja tam faktycznie jest to tego nie wiem,to tak jak ludzie psiocza na Tarnów że skład taki i owaki to niech wejda do klubu i przejma stery karnetu na sezon nie potrafia kupić bo im szkoda to o czym my ku*** mówimy wszystko jest fajne w teorii a w praktyce już tak to nie wyglada.
  Lubię
  Nie lubię
4 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
Tam nie lidera ogólnie skład jest totalnie 1 ligowy nie wiem jak można było zbudować taki zespół na ekstralipę.
A kasa podobno tam jest? Tylko gdzie? Mrozek pewnie z żużlowcami gadał jak z podprowadzającymi. "Znajdę se innych". I zamiast Doylea ma Troya a zamiast Hampela czy Jamroga Szczepana
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com