Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Stal już nie jest ostatnia w tabeli (relacja z meczu z Eltrox Włókniarzem Częstochowa)
 11.08.2020 0:31
Poniedziałkowy wieczór obfitował w żużlowe emocje. Na stadionie im. Edwarda Jancarza odbył się zaległy mecz 4. kolejki PGE Ekstraligi.

Niedzielny wieczór okazał się szczęśliwy dla gorzowskiej Stali, która wygrała drugi mecz w tym sezonie. Po ciężkim boju stoczonym z Eltrox Włókniarzem Częstochowa ekipa znad Warty opuściła ostatnie miejsca w tabeli!

 

Spotkanie to rozpoczęło się jednak od podwójnej wygranej Lwów, którą zapewniła para Doyle-Lindgren. Bieg juniorski również padł łupem gości. Dawkę adrenaliny dostarczył bieg 4, w którym to doszło kontaktu pomiędzy Holtą a Karczmarzem, w jego wyniku Norweg z polskim paszportem zanotował upadek. Sędzia zawodów za winnego wypadku uznał juniora i wykluczył go z powtórki. Ostatecznie gonitwa ta zakończyła się wygraną Zmarzlika, a cała seria prowadzeniem Włókniarza 9:15.

 

Gorzowska Stal zaczęła odrabiać straty już w pierwszym biegu po równaniu, w którym to para Woźniak-Holder wygrała podwójnie. Goście chwilę później zrewanżowali się, dzięki doskonałej postawie Jasona Doyle’a i Pawła Przedpełskiego. Po biegu siódmym tablica wyników pokazywała 15:21 dla Częstochowy.


 

Trzecia seria była wymianą ciosów. Duży wpływ na losy tego meczu miała sytuacja z biegu dziewiątego, w którym pod taśmą spotkali się Woźniak, Doyle, Zmarzlik i Przedpełski. Ze startu najlepiej wyszli gorzowianie, lecz na pierwszym łuku upadek zanotował Jason Doyle. Australijczyk szybko podniósł się z toru, jednak sędzia zawodów wykluczył go z powtórki. Ponowny start pewnie, podwójnie wygrali gospodarze, co dało im siłę do walki o wygraną.

Pobudzeni tą wygraną Stalowcy bieg dziesiąty również wygrali podwójnie i po raz pierwszy w tym spotkaniu wyszli na dwupunktowe prowadzenie.

 

Ostatnia seria startów przed biegami nominowanymi należała już w pełni do żółto-niebieskich. W biegu jedenastym wygrali stosunku 4:2, dwa pozostałe zremisowali. Przed biegami nominowanymi gospodarze prowadzili czterema punktami. O wyniku meczu zadecydował bieg 14. W nim to za sprawą triumfującego Szymona Woźniaka i walecznego Thomsena Stal wyszarpała 4 punkty, co zapewniało jej minimum remis w spotkaniu (45:39).

Takim samym wynikiem zakończył się bieg 15, co dało Moje Bermudy Stali Gorzów wybraną w meczu z Eltrox Włókniarzem Częstochowa 49:41. 


 

Moje Bermudy Stal Gorzów: 49

9. Szymon Woźniak (0, 3, 1, 2*, 3, 1) 10+1

10. Bartosz Zmarzlik (1, 3, 3, 3, 2, 3) 15

11. Niels Kristian Iversen 0

12. Jack Holder (1*, 2*, 2*, 1, 3, 3) 12+3

13. Anders Thomsen (2, 1, 2, 3, 1*, 1) 10+1

14. Wiktor Jasiński (0, 0) 0

15. Rafał Karczmarz (2, w, 0, 0) 2

16. Kamil Pytlewski 0


 

Eltrox Włókniarz Częstochowa: 41

1. Jason Doyle (3, 3, w, 2, 0) 8

2. Paweł Przedpełski (0, 2*, 1, 1*, 0) 4+2

3. Fredrik Lindgren (2*, 1, 1, 0, 2) 6+1

4. Rune Holta (1, 0, 3, 0) 4

5. Leon Madsen (3, 2, 0, 3, 2) 10

6. Jakub Miśkowiak (3, 2, 1) 6

7. Mateusz Świdnicki (1, u, 2) 3

8. Bartłomiej Kowalski 0


 

Bieg po biegu

1. Jason Doyle, Fredrik Lindgren, Bartosz Zmarzlik, Szymon Woźniak 1-5 (1:5)

2. Jakub Miśkowiak , Rafał Karczmarz, Mateusz Świdnicki, Wiktor Jasiński 2-4 (3:9)

3. Leon Madsen, Anders Thomsen, Jack Holder, Paweł Przedpełski 3-3 (6:12)

4. Bartosz Zmarzlik, Jakub Miśkowiak , Rune Holta, Rafał Karczmarz 3-3 (9:15)

5. Szymon Woźniak, Jack Holder, Fredrik Lindgren, Rune Holta 5-1 (14:16)

6. Jason Doyle, Paweł Przedpełski, Anders Thomsen, Rafał Karczmarz 1-5 (15:21)

7. Bartosz Zmarzlik, Leon Madsen, Szymon Woźniak, Mateusz Świdnicki 4-2 (19:23)

8. Rune Holta, Anders Thomsen, Fredrik Lindgren, Wiktor Jasiński 2-4 (21:27)

9. Bartosz Zmarzlik, Szymon Woźniak, Paweł Przedpełski, Jason Doyle 5-1 (26:28)

10. Anders Thomsen, Jack Holder, Jakub Miśkowiak , Leon Madsen 5-1 (31:29)

11. Szymon Woźniak, Jason Doyle, Jack Holder, Rune Holta 4-2 (35:31)

12. Jack Holder, Mateusz Świdnicki, Paweł Przedpełski, Rafał Karczmarz 3-3 (38:34)

13. Leon Madsen, Bartosz Zmarzlik, Anders Thomsen, Fredrik Lindgren 3-3 (41:37)

14. Jack Holder, Fredrik Lindgren, Anders Thomsen, Paweł Przedpełski 4-2 (45:39)

15. Bartosz Zmarzlik, Leon Madsen, Szymon Woźniak, Jason Doyle 4-2 (49:41)

Karolina Swora (za: informacja własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (340)
4 lata temu
Konto usunięte
Leszno od ilu lat leży na cycach w kwestii juniorów bo się zaczynam gubić?! Ktoś coś?
  Lubię
  Nie lubię
4 lata temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
Za rok Leszno będzie miało słabych juniorów.
A ja się założę, że Pludra będzie jednym z lepszych. Wchodzisz w to?
  Lubię
  Nie lubię
4 lata temu
W odpowiedzi na usunięty komentarz
Polonia by mogłą pozyskać Gryszpińskiego
  Lubię
  Nie lubię
4 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Jeppesen !
za lyagera idealny tez by tam byl
3 nazwiska sa
i juz inny obraz zepsolu
  Lubię
  Nie lubię
4 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
Polonia spadnie, Lokomotiv utrzyma si. Ogólnie budżet Poloni wynosi ok 3,5 mln zł a Lokomotiv ok 2,2 mln zł, Pieniądze nie raz nie najwalniejsze
loko ma duzzo swoich to jest ich przewaga przy kontraktach
  Lubię
  Nie lubię
4 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
ja widze go w ostarowie haha
idealnie wiekiem pasuje do walaska okonia i gapy haha
Oj nie oby nie hahaha
  Lubię
  Nie lubię
4 lata temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
1.Batchelor
2.z/z
3.Cook/Huckanback
4.Lampart
5.Lyager
6.Orwat
7.Bartoch

i to wyglada dobrze
Jeppesen !
  Lubię
  Nie lubię
4 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
Wydaje się jednak, że w przypadku transferu ratującego życie Polonia nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. - Gdyby pojawił się ktoś znaczący, to nawet bym przepłacił, byle tylko ratować klub. Bo przecież głupio by było, gdybyśmy po roku spadli. Po sześciu kolejkach mamy tylko jeden wygrany mecz, choć liczyłem na trzy zwycięstwa. Po ostatnim laniu w Dauagavpils nie mogłem spać. Wróciliśmy o czwartej nad ranem, a już o siódmej byłem w klubie i zastanawiałem się, co robić - mówi prezes.

Kibice zarzucają Kanclerzowi błędy w prowadzeniu zespołu. Co on na to? - Po biegu czy po meczu każdy jest mądry. Starsi kibice mogliby powiedzieć, że gdyby to Boniek, a nie Deyna strzelał karnego Argentynie na mistrzostwach w 78 roku, to bylibyśmy mistrzami świata. Stało się jednak inaczej. Poza tym trudno mówić o błędach, gdy zawodnicy jadą w kratkę. Zdecydowanie uważam, że mamy pecha. Sezon otworzyliśmy kraksą juniorów, a potem straciliśmy lidera Davida Bellego. Wróci na przełomie sierpnia i września, ale na razie musimy sobie radzić bez niego - komentuje Kanclerz.
Polonia spadnie, Lokomotiv utrzyma si. Ogólnie budżet Poloni wynosi ok 3,5 mln zł a Lokomotiv ok 2,2 mln zł, Pieniądze nie raz nie najwalniejsze
  Lubię
  Nie lubię
4 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
Prezes Polonii wspomniał Bońka, który 2 lata temu pojawił się na konferencji prasowej klubu i przedstawił jako jego dobry duch. - I życzy nam jak najlepiej, ale teraz ma swoje sprawy na głowie. Jest nadal dobrym duchem, ale przecież ani on, ani ja nie wsiądziemy za zawodników na motocykl - zauważa działacz.

Z odsieczą przyjdzie natomiast na pewno dyrektor sportowy Tomasz Gollob. - Tomek stale jest w kontakcie z Kamilem Brzozowskim, ale każdy ma do niego numer i może zadzwonić. Teraz mamy w planie kilka dni treningów. Mistrz na nich będzie. Zobaczy, jak zawodnicy jeżdżą, przekaże im swoje uwagi, może coś skoryguje. Tomek bardzo chce, żebyśmy byli mocniejsi, ale na końcu wszystko jest w rękach zawodników. Oni muszą dać z siebie to coś. Na razie nie wychodzi i Polonia, choć ma fundamenty i finansową stabilność, to niestety nie ma wyniku - kończy Kanclerz.
Gdyby nie błedy taktyczne to Polonia miałaby 6-8 punktów. I on wciąż nie wyciąga wniosków
  Lubię
  Nie lubię
4 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
jest od 5 a za niego lyager
wiem, zauważyłem i skasowałem koment
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com