Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Patryk Dudek: Zrobię wszystko by wrócić do cyklu
 05.10.2020 11:42
Włodarze Speedway Grand Prix opublikowali listę startową zawodników, którzy w przyszłym roku powalczą o tytuł najlepszego żużlowca na świecie. W tym gronie nie ma Patryka Dudka, który w tym sezonie zajął 12. miejsce i nie utrzymał się w cyklu. Zielonogórzanin nie otrzymał także stałej dzikiej karty od organizatorów.

Patryk Dudek startował w cyklu od 2017 roku. Wtedy też zdobył srebrny medal. Na swoim profilu społecznościowym Polak podziękował za wsparcie i zapowiedział, że będzie walczył o powrót do tego elitarnego grona: Grand Prix było moim marzeniem. Walczyłem o to całą karierę i w 2016 roku dopiąłem swego. W sezonie 2017 zdobyłem srebrny medal Mistrzostw Świata, w 2018 w końcówce zacząłem się rozpędzać, wygrałem rundę w Krsko i kontuzja wykluczyła mnie z walki o coś więcej. Ten rok był zwariowany wszystko miało rozstrzygnąć się w pięć tygodni. Cała walka o tytuł Mistrza Świata, która wcześniej rozłożona była od maja do października, w tym roku skróciła się do pięciu tygodni! I bądź co bądź czuję się tego ofiarą, bo wypadek w trzeciej rundzie w pierwszym biegu, brak możliwości dojścia do siebie dało mi się we znaki. Walczyłem i próbowałem na ile miałem sił - wiem jedno zrobię wszystko by wrócić do cyklu jak najszybciej, bo wiem, że mam tam jeszcze wiele do powiedzenia i udowodnienia. Dziękuję mojemu teamowi i sponsorom, którzy byli ze mną od 2017 roku. Czuję sportową złość i wywalczyłem to już w Vetlandzie, wywalczę i drugi raz - napisał Patryk Dudek.

 

 

Michał Lewandowski (za: media społecznościowe)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (49)
4 lata temu
Nie wiem jeszcze, czy Krzysztof pojedzie w finałach z Fogo Unią Leszno, ale wszyscy widzieliśmy, co stało się z Nielsem. Na pewno może otworzyć się przed nim taka szansa. Wtedy do medalowej dekoracji mógłby wyjść nie w garniturze, ale w kewlarze po udanym meczu. To na pewno wyglądałoby zupełnie inaczej także dla niego - mówi nam prezes Marek Grzyb.
  Lubię
  Nie lubię
4 lata temu
To dla mnie zwykłe rozgoryczenie po przegranym meczu. Jestem w stanie to nawet zrozumieć, ale nie godzę się na tak krzywdzące opinie. Zwłaszcza w stosunku do trenera Stanisława Chomskiego. Ten człowiek nigdy nie preparował nawierzchni. Teraz powinno mówić się o tym, co zrobił z drużyną, z jakiego dołka ją wyciągnął, bo to wielka sprawa. Poza tym ani sędzia, ani komisarz nie wypuściliby żużlowców na niebezpieczny tor. Oni są szkoleni, a PGE Ekstraliga na czele z Wojciechem Stępniewskim przywiązują do tego ogromną wagę. Jeśli ktoś uważa, że było niebezpiecznie, to odsyłam do Szwecji lub Anglii - podsumowuje Komarnicki.
  Lubię
  Nie lubię
4 lata temu
Kolizja Iversena z Woffindenem? Mieliśmy do czynienia z nieszczęśliwym wypadkiem. Tor nie miał tu nic do rzeczy. Tai nie miał szans na ominięcie Nielsa. Poza tym, czy po zawodach w Toruniu i upadku Bartka ktoś mówił o złej nawierzchni? Nie, bo upadki w tym sporcie się zdarzają - dodaje Komarnicki.
Zdaniem Frątczaka było zupełnie inaczej. Ekspert twierdzi, że tor sprawiał zawodnikom problemy i ma na nawet teorię, dlaczego tak było. - Uważam, że problemem było jego przykrycie folią. Zawsze twierdziłem, że takie rozwiązanie nie jest najszczęśliwsze. Oczywiście, zabezpieczamy przed wodą, ale nie możemy zapominać, że pod folią jest określona wilgotność. Zapewne nawierzchnia uległa odparzeniu. Zdecydowanie lepsze, choć bardziej kosztowne, jest napięcie materiału nad torem, tak żebyśmy mieli cyrkulację powietrza. Taki parasol jest korzystniejszy od nałożenia folii na kilka dni. Jeśli nie można było tego zrobić, to poważnie zastanowiłbym się nad przełożeniem zawodów na inny dzień - przekonuje Frątczak.

Mocno rozgoryczony po meczu był Maciej Janowski. Żużlowiec Betard Sparty pytał o sens instytucji komisarza toru. - Maciej był na miejscu. Doskonale widział, co się dzieje. Poza tym jego koledzy odnieśli kontuzje. Trudno się dziwić, że były w nim takie emocje. Ja go akurat świetnie rozumiem - przekonuje Frątczak.
  Lubię
  Nie lubię
4 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
Mysle że Fajfer bedzie na rezerwie
no to moga wtedy wziazc obco soebie jakiegokolwiek 3
  Lubię
  Nie lubię
4 lata temu
Zwykle nie mówię o torze, na którym nie byłem. W tym przypadku mogę jednak zrobić wyjątek, bo nie mam wątpliwości, że nawierzchnia nie umożliwiała bezpiecznej jazdy - mówi nam Jacek Frątczak, były menedżer klubu z Torunia i nasz ekspert. - Chodzę na żużel od 60 lat i nie mogę słuchać tych narzekań. Tor został przygotowany w sposób bardzo prawidłowy. Czasy były dobre, a widowisko całkiem niezłe. Co powiedział wczoraj junior Michał Curzytek? Jego zdaniem nawierzchnia nadawała się do jazdy. To chyba mówi wszystko - odpowiada były prezes Stali Władysław Komarnicki.
  Lubię
  Nie lubię
4 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
1.Lahti
2.Fajfer
3.Fajfer
4.Jakobsen
5.Gala
6.Studzinski
7.Czapla
Mysle że Fajfer bedzie na rezerwie
  Lubię
  Nie lubię
4 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
to jakobsen moze bcy gwiazda u24 w 1 lidze, Gniezno może fajny sklad zrobić
1.Lahti
2.Fajfer
3.Fajfer
4.Jakobsen
5.Gala
6.Studzinski
7.Czapla
  Lubię
  Nie lubię
4 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
to jakobsen moze bcy gwiazda u24 w 1 lidze, Gniezno może fajny sklad zrobić
pytanie czy gniezno wykorzyta jego jako u24 czy po proatu jkoa 2 obco a u24 bedzie fajfer
  Lubię
  Nie lubię
4 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
Jak myślicie w piątek tor w gorzowie juz bedzie inny. czy taki sam zrobia?
jak nie bedzie padac bedzie bardziej suchy hahaha
  Lubię
  Nie lubię
4 lata temu
Jak myślicie w piątek tor w gorzowie juz bedzie inny. czy taki sam zrobia?
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com