
Pięciokrotny Indywidualny Mistrz Świata za nim dotarł do biegu sprinterskiego zdołał pokonać w pojedynkach kwalifikacyjnych swoich dwóch dawnych kolegów klubowych z gorzowskiej Stali. Najpierw pokonany został Martin Vaculik, a w kolejnym etapie Anders Thomsen.
Dzięki wygranej Bartosz Zmarzlik nie dość, że otrzymał 4 punkty do klasyfikacji generalnej to oczywiście, jak to miało miejsce wcześniej, jako pierwszy otrzymał jako pierwszy możliwość wyboru numeru startowego. Niestety kapitan Reprezentacji Polski ze względu na spóźnienie spadł na koniec stawki do wybierania i pozostał mu trzeci numer startowy. Dlatego będziemy mogli emocjonować się występem naszego zawodnika już w pierwszym, inaugurującym sezon w cyklu SGP, biegu.
Drugi z Polaków, Dominik Kubera zdecydował się na numer 6 i jego pierwszy wyjazd wypada na drugi bieg.
Po kwalifikacja klasyfikacja generalna przed głównymi zawodami w Landshut prowadzi Bartosz Zmarzlik z 4 oczkami. Drugi Brady Kurtz zgarnął 3 punty, Robert Lambert 2 oraz Andrzej Lebiediew 1.