Wiktor Jasiński największe objawienie tego sezonu w Krajowej Lidze Żużlowej w wywiadzie dla portalu opowiedział jak przygotowywał się do powrotu na motocykl żużlowy, dlaczego wybrał Pronergy Polonia Piła oraz w czym tkwi sekret jego dyspozycji. Zapraszamy do lektury !
- Wiktor, po krótkiej przerwie wróciłeś do ścigania na żużlu, chyba sam nie spodziewałeś się tak rewelacyjnych wyników, w czym tkwi sekret bardzo dobrej dyspozycji ?
Wiktor Jasiński: Osiem miesięcy całkowitego detoksu od żużla, pozwoliło mi przeanalizować kilka spraw związanych z dotychczasową karierą żużlową. Wcześniejsze lata były przeplatane dobrymi oraz tymi gorszymi występami, jednak za każdym razem za bardzo chciałem wygrywać wyścigi, co przekładało się na stres, niepotrzebne nerwy oraz pochopne decyzje. Po głębszej analizie, doszedłem do wniosku, że mimo wielkich chęci, inwestowania każdej złotówki w ten sport oraz ustawienie życia typowo pod żużel przyniosło mi więcej szkód w życiu niż pozytywnych rzeczy. Od tego roku podchodzę do tego sportu podobnie jak do zawodów motocrossowych - zupełnie na luzie, bawię się jazdą, czerpię z tego radość. Wydaje mi się, że zmiana podejścia do tego sportu zaowocowała zupełnie innym stylem jazdy oraz zadowalającą ilością, jak do tej pory wygranych biegów.
- Polonia Piła zaufała Tobie i dała szansę, jazdy Ty odwdzięczasz się super wynikami, Czy były jakiekolwiek ustalenia między Tobą a klubem jakiej zdobyczy punktowej od Ciebie oczekują ?
Wiktor Jasiński: Dostałem pomocną dłoń do klubu z Piły i jestem im za to bardzo wdzięczny. Pierwszy raz na motocykl żużlowy usiadłem dopiero w połowie kwietnia, a pierwszy mecz odjechałem po dwóch treningach. Ani ja, ani klub z Piły nie wiedzieliśmy jakich wyników możemy się spodziewać w danej chwili. Inni zawodnicy byli już w 1/3 sezonu, dla mnie sezon dopiero startował. Moje wyniki były sprawą otwartą, miałem wspomóc drużynę w obliczu kontuzji innych zawodników, jednak chciałem tą szanse wykorzystać w 100 %.
Wiktor Jasiński po przeanalizowaniu kilku spraw zachwyca formą na żużlowych torach !
- Mamy środek sezonu, zawodnicy rozjeżdżeni czy Ty przed podpisaniem kontraktu w jakikolwiek sposób przygotowywałeś się i na bieżąco miałeś kontakt z motocyklem żużlowym ?
Wiktor Jasiński: Tak jak wspomniałem wyżej, pierwszy raz na motocykl żużlowy w sezonie 2025 wsiadłem dopiero w połowie maja. W okresie przygotowawczym ( październik - marzec ) przygotowywałem się stricte pod zawody motocrossowe. Przygotowania do sezonu motocrossowego są bardziej intensywniejsze niż do sezonu żużlowego, to w jaki sposób przygotowałem swój organizm może mieć również znaczący wpływ na aktualne wyniki.
- Czy patrząc na całą waszą dyspozycję można uznać, że Polonia Piła na ten moment ,,bije" się o awans do 2 Metalkas Ekstraligi ?
Wiktor Jasiński: Po rozmowach z działaczami Polonii Piła, dostałem jasny sygnał, że klub chce awansować do 2 Metalkas Ekstraligi. My jako drużyna dołożymy wszelkich starań żeby tak się stało.
Czy Wiktor Jasiński to ,,Game Changer" w walce Pronergy Polonia Piła o awans do Metalkas 2 Ekstraligi w sezonie 2025 ?