- Niewielu zawodników ma okazję walczyć z Bartkiem o tytuł Indywidualnego Mistrza Świata w ostatniej rundzie cyklu Speedway Grand Prix. Dlatego zamierzam się tym cieszyć mając nadzieję, że niezależnie od wyniku będzie to dla mnie wspaniałe doświadczenie. Nie za bardzo wiem, co powiedzieć po czterech wygranych z rzędu. Wiem tylko, że jedyną szansą na końcowe zwycięstwo jest po prostu wygrywanie kolejnych rund. Wygrałem kolejny turniej i teraz pozostała mi tylko ostatnia runda. Przed sezonem chciałem po prostu cieszyć się jazdą. Nie chciałem mówić nic o swoich celach, ani o tym, co chcę osiągnąć. To był niesamowity sezon, a mój zespół spisał się fantastycznie. Byli absolutnie perfekcyjni od początku do końca. To coś wspaniałego, że mogłem tutaj wygrać. Już Gorzów był dla mnie wyjątkowy, ponieważ tam odniosłem pierwsze zwycięstwo, ale dziś to zdecydowanie lepsze uczucie. To było niesamowite widzieć, jak wielkie wsparcie otrzymałem tutaj na trybunach podczas polskiej rundy SGP. Cudownie było wygrać. Po prostu uwielbiam ten stadion i to miasto. Bardzo dziękuję wszystkim kibicom, którzy tu byli. Zobaczymy, co się wydarzy w Vojens. Nie ścigałem się tam od bardzo dawna, więc będę musiał szybko się nauczyć podczas jazd treningowych - powiedział Brady Kurtz