Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Janusz Kołodziej: Nie zrobiłem nic nadzwyczajnego, spełniłem tylko swój obowiązek
 02.07.2011 22:46
Janusz Kołodziej, zawodnik Unii Leszno w drodze na festyn parafialny w Konradowie był świadkiem wypadku samochodowego. Jadący przed nim samochód zaczął koziołkować, zatrzymując się na dachu. Żużlowiec jako pierwszy udzielił poszkodowanym pomocy.

Gdy zawodnik pomagał pasażerom opla wyjść z rozbitego auta, członek jego teamu zadzwonił po służby ratunkowe. Trzem osobom nic poważnego się nie stało, na badaniach w szpitalu jest jedynie 8-letni chłopiec. - Nie zrobiłem nic nadzwyczajnego, spełniłem tylko swój obowiązek. Każdy by się tak zachował - przyznał Janusz Kołodziej.

0 (za: elka.fm)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com