Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Menadżerowie Unibaxu i Włókniarza o sobotnim hicie Ekstraligi
 31.08.2013 16:43
Za nieco ponad trzy godziny na MotoArenie dojdzie do arcyciekawego starcia ekip Unibaxu Toruń i Włókniarza Częstochowa. Półfinałowy dwumecz toruńsko-częstochowski budzi wśród kibiców czarnego sportu wiele emocji. Menadżerowie obu ekip podchodzą do dzisiejszej konfrontacji bez żadnych kompleksów.
 
Jarosław Dymek (menadżer Włókniarza Czestochowa): - Jest takie powiedzenie, że kto pod kim dołki kopie, ten sam w nie wpada, i torunianie chyba biorą to pod uwagę. Oni z torem nie kombinują. Grają fair i jestem przekonany, że wszystko rozstrzygnie się w sportowej walce. A wynik? W dywagacje nie ma co się bawić. W tym meczu wszystko będzie zależało od wszystkich. Mały detal może zadecydować o tym, kto wygra, a kto przegra.
 
Sławomir Kryjom (menadżer Unibaxu Toruń): - Opcje były dwie - albo Częstochowa, albo Zielona Góra. Stelmet Falubaz też jeździ na Motoarenie dobrze, świetnie spisują się tu Jarosław Hampel, Piotr Protasiewicz czy Patryk Dudek. Plus może byłby taki, że my lepiej czujemy się na jego torze, niż pod Jasną Górą. Ale nie czarujmy się, z każdym byłoby ciężko. Jestem zdania, że runda play off rządzi się swoimi prawami. Zaczynamy od zera, u zawodników występuje dodatkowa motywacja i może dobrze się stało, że przegraliśmy kilka spotkań w końcówce rundy zasadniczej, bo to my czujemy teraz głód zwycięstw. Mam nadzieję, że to się przełoży na bardzo pozytywny wynik w sobotę. 
Jarosław Węgler (za: sport.pl, nowosci.com.pl)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com