Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Odrodzenie Stachyry: Wybrzeże Gdańsk - LW KMŻ Lublin 65:25 (relacja)
 01.09.2013 21:10
Renault Zdunek Wybrzeże nie dało najmniejszych szans drużynie Lubelskiego Węgla KMŻ. Gdańszczanie rozbili gości 65:25. Świetne zawody odjechał Dawid Stachyra, który zdobył komplet punktów.

Gdańsk przywitał bohaterów niedzielnej potyczki deszczem. Niekorzystna aura sprawiła, że zawodnicy nie wyjechali do prezentacji tylko od razu przystąpili do ścigania. Jeśli ktokolwiek spodziewał się, że lublinianie nawiążą z gospodarzami równorzędną walkę musiał czuć się bardzo rozczarowany. Renault Zdunek Wybrzeże pokonało „koziołki” różnicą czterdziestu punktów. Gospodarzy do pewnego triumfu poprowadzili Renat Gafurov oraz powracający do składu Dawid Stachyra. Obaj zdobyli dla swojego zespołu komplety punktów. Bliski wywalczenia pełnej puli był również Krystian Pieszczek, jednak w ostatnim swoim biegu Krycha upadł na tor i został wykluczony. W ekipie gości próżno szukać jasnych punktów. Jedynym zawodnikiem, który potrafił nawiązać walkę z miejscowymi był Andriej Kudriaszow. Rosjanin dwukrotnie mijał metę jako pierwszy notując przy swoim nazwisku 7 punktów w całym meczu. Jedno zwycięstwo biegowe do dorobku lubelskiej drużyny dorzucił niespodziewanie Martin Gavenda. Ambitnie walczył również Michał Łopaczewski, który zdołał wywalczyć sześć oczek.

 

Niedzielny mecz zgodnie z przewidywaniami przebiegał pod dyktando gospodarzy. Pierwszych pięć wyścigów miejscowi  pewnie wygrywali, w tym aż cztery podwójnie. Jedynym reprezentantem gości, któremu udało się przedzielić parę Wybrzeża był Michał Łopaczewski. Dokonał tego w pierwszym wyścigu. Lublinianom udawało się w pojedynczych gonitwach wygrywać starty, ale osiągnięte pozycje szybko tracili na trasie. Tak było chociażby w biegach numer trzy i cztery, kiedy to na punktowanych pozycjach jechali Piszcz i Kostro. Bieg szósty zakończył się, ku zaskoczeniu publiczności, remisowo. Spod taśmy idealnie wystrzelił Martin Gavenda, który pewnie dowiózł trzy oczka. Za jego plecami dojechali Marcel Szymko oraz Thomas Jonasson. Kolejne pięć biegów to absolutna dominacja podopiecznych Stanisława Chomskiego. Rozpędzonych gospodarzy zatrzymał w biegu dwunastym Andriej Kudriaszow, który pewnie wygrał z Arturem Mroczką i Szymko. Wystarczyło to jednak tylko do biegowego remisu. Ostatni bieg przed wyścigami nominowanymi to, dziesiąty tego wieczoru, podwójny triumf trójkolorowych. Mając zapewnione zwycięstwo, gospodarze do biegów nominowanych wystawili juniorów. Pierwszy z wyścigów finałowych zawodnicy Wybrzeża rozstrzygnęli na swoją korzyść w stosunku 4:2. Parę Pieszczek – Szymko rozdzielił Gavenda. Ostatnią odsłonę dnia „koziołki” dość niespodziewanie wygrali podwójnie. Wszystko za sprawą Krystiana Pieszczka, który w ferworze walki uderzył w bandę i upadł na tor. „Krycha” został wykluczony a w powtórce Kudriaszow i Łopaczewski nie dali osamotnionemu Marcelowi Szymko żadnych szans.

 

 Renault Zdunek Wybrzeże wykonało kolejny krok ku ekstralidze. Swojego rodzaju odrodzenie przeszedł Dawid Stachyra, który pewnie wygrywał swoje starty. Czy dyspozycja wychowanka TŻ Lublin oznacza, że wraca on do wysokiej formy? Na tle słabego rywala trudno to tak naprawdę ocenić. Na pewno Dawidoff w pełni wykorzystał daną mu przez trenera Chomskiego szansę. Stojący po drugiej strony barykady lublinianie rundę finałową zupełnie odpuścili i ciężko w ich przypadku o konstruktywne podsumowania. Gdańszczanie po tym meczu mają punkt przewagi nad najgroźniejszym rywalem, GKM-em Grudziądz. Podopieczni Roberta Kempińskiego dość niespodziewanie wywieźli bowiem z Łotwy tylko punkt meczowy.

 

Lubelski Węgiel KMŻ - 25
1. Andriej Kudriaszow - 7 (d,1,0,3,3)
2. Michał Łopaczewski - 6+1 (2,d,1,1,2*)
3. Martin Gavenda - 5 (0,3,0,0,2)
4. Tomasz Piszcz - 3 (1,d,1,1,0)
5. Taduesz Kostro - 1 (1,w,0,d)
6. Mateusz Łukaszewski - 2 (1,1,0)
7. Arkadiusz Madej - 1 (0,0,1)

 

Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk - 65
9. Robert Miśkowiak - 7+3 (1,2*,2*,2*,-)
10. Dawid Stachyra - 12 (3,3,3,3,-)
11. Artur Mroczka - 9+2 (3,2*,2*,2,-)
12. Renat Gafurow - 11+1 (2*,3,3,3,-)
13. Thomas H. Jonasson - 8+2 (2*,1,3,2*)
14. Marcel Szymko - 7+2 (2*,2,1*,1,1)
15. Krystian Pieszczek - 11+1 (3,3,2*,3,w)

 

Bieg po biegu:
1. Stachyra, Łopaczewski, Miśkowiak, Kudriaszow (d4) 4:2
2. Pieszczek, Szymko, Łukaszewski, Madej 5:1 (9:3)
3. Mroczka, Gafurow, Piszcz, Gavenda 5:1 (14:4)
4. Pieszczek, Jonasson, Kostro, Madej 5:1 (19:5)
5. Gafurow, Mroczka, Kudriaszow, Łopaczewski (d2) 5:1 (24:6)
6. Gavenda, Szymko, Jonasson, Piszcz (d4) 3:3 (27:9)
7. Stachyra, Miśkowiak, Łukaszewski, Kostro (w/u) 5:1 (32:10)
8. Jonasson, Pieszczek, Łopaczewski, Kudriaszow 5:1 (37:11)
9. Stachyra, Miśkowiak, Piszcz, Gavenda 5:1 (42:12)
10. Gafurow, Mroczka, Madej, Kostro 5:1 (47:13)
11. Stachyra, Jonasson, Łopaczewski, Gavenda 5:1 (52:14)
12. Kudriaszow, Mroczka, Szymko, Łukaszewski 3:3 (55:17)
13. Gafurow, Miśkowiak, Piszcz, Kostro(d4) 5:1 (60:18)
14. Pieszczek, Gavenda, Szymko, Piszcz 4:2 (64:20)
15. Kudriaszow, Łopaczewski, Szymko, Pieszczek (w) 1:5 (65:25)

Marcin Kowalik (za: informacja własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com