Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Alleluja dla Stali Gorzów (relacja)
 21.04.2014 13:13
Wynikiem 57:33 zakończył się wczorajszy mecz na Stadionie im. Edwarda Jancarza pomiędzy triumfującą Stalą Gorzów, a FOGO Unia Leszno.

Do tej pory Stal Gorzów nie miała szczęścia podczas spotkań z leszczyńskim klubem. W ubiegłym sezonie najpierw ulegli "Bykom" na własnym torze by następnie w ostatecznej rozgrywce rudny zasadniczej wygrać i jednocześnie przegrać jeden punkt niezbędny do awansu do play off. Podczas gdy o tamtych zawodach z pewnością starano się zapomnieć jak najszybciej to wczorajsze spotkanie rozpamiętywać będą długo. 

 

Szybcy, spasowani, współpracujący z motorami i ze sobą. Tacy byli gorzowscy zawodnicy już od pierwszych biegów z Nielsem Kristianem Iversenem i Krzysztofem Kasprzakiem na czele.

 

Pomimo tego, iż Kasprzak uległ w pierwszej gonitwie Nickiemu Pedersenowi z każdym kolejnym biegiem kapitan żółtoniebieskich świecił na torze, nienagannym stylem jazdy i niesamowitą dyspozycją. Duńczyk popularnie nazywany "PUKIEM" w ubiegłym tygodniu podczas meczu wyjazdowego  zdecydowanie nie był znanym wszystkim atomowym fighterem, jednak możemy przypuszczać, że kryzysowy moment już minął, ponieważ wczoraj zawodnik był nie do złapania.

To samo tyczyło się również Mateja Zagara i Bartosza Zmarzlika, których ponad piętanstu tysięczna publiczność, zagżewała do efektywnej i skutecznej jazdy. Zaowocowało to upomnieniem juniora za zbyt agresywną jazdę w ósmym biegu kiedy ostre wejście w pierwszy łok o włos nie zakończyło się karambolem. Słoweniec także otrzymał upomnienie, ale z powodu ruszenia się tuż przed startem. Piotr Świderski, tegoroczny nabytek Stali Gorzów, zaskoczył wszystkich podczas pierwszej rundy o Drużynowe Mistrzostwo Polski, tym razem konsekwentnie zbierał pojedyncze punkty, które stanowiły ważną część sukcesu żółto-niebieskich.

Linus Sundstroem i Adrian Cyfer w sumie zdobyli cztery punkty, jednak Polak zaskoczył w biegu juniorskim kiedy to zablokował Piotra Pawlickiego i bronił się do samego końca, ostatecznie dając się jednak wyprzedzić.

 

Wśród gości prym wiódł Nicki Pedersen, który w poczatkowej fazie zawodów deklasował rywali już na samym początku. Dużym wsparciem dla Duńczyka był również Piotr Pawlicki, który razem z kolegą z drużyny nawiązywał kontakt z zawodnikami i atakował w  ostry sposób, za co ostatecznie otrzymał upomnienie. Dwóch zawodników to jednak za mało by wygrać całe zawody. Zawiódł Tobiasz Musielak i Mikkel Michelsen, który wyjechał na tor tylko raz i przyjechał na ostatniej pozycji. Oczekiwania w stosunku do Kennetha Bjerre z pewnością były większe ponieważ na 6 gonitw zdobył zaledwie 6"oczek". "Bykom" nie szly motory, a o jeździe parą nie było mowy gdy nie miał kto z kim współpracować. 

 

Emocji nie zabrakło, efektów specjalnych i akcji również. Stal Gorzów udowodniła, że w tym roku spotkania na ich obiekcie będą ciężkie dla przyjezdnych, a Unia Leszno z pewnością podejmie kroki w celu poprawienia swojej sytuacji, ponieważ potencjał i możliwości są tylko trzeba je znaleźć. 

Fogo Unia Leszno - 33

1. Nicki Pedersen - 11 (3,3,0,1,3,1)
2. Mikkel Michelsen - 0 (0,-,-,)
3. Przemysław Pawlicki - 3 (2,0,1,0,-,-)
4. Grzegorz Zengota - 5 (0,2,2,1,0)
5. Kenneth Bjerre - 6 (0,2,3,0,0,1)
6. Tobiasz Musielak - 0 (t,0,-)
7. Piotr Pawlicki - 8+1 (2,1,2,2*,1,d)

Stal Gorzów - 57

9. Krzysztof Kasprzak - 13+1 (2,3,3,3,2*)
10. Piotr Świderski - 5+2 (1*,1,1,2*)
11. Matej Zagar - 10+1 (3,2,1,2,2*)
12. Linus Sundstroem - 2+1 (1,1*,0,-,-)
13. Niels Kristian Iversen - 14+1 (2*,3,3,3,3)
14. Adrian Cyfer - 1 (1,d,0)
15. Bartosz Zmarzlik - 12+1 (3,3,1,2*,3)

Wiktoria Szarejko (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com