Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
?Nie było tak łatwo? - KantorOnline Włókniarz Częstochowa: Stal Gorzów 42:48 (wypowiedzi)
 17.06.2014 19:26
W ubiegłą niedzielę na torze SGP Areny do walki rewanżowej stanął KantorOnline Włókniarz Częstochowa i Stal Gorzów. Drużyny rozegrały tydzień wcześniej mecz w Gorzowie, gdzie miejscowa Stal wygrała 50:40. Mimo obecności kapitana, Grigorija Łaguty w składzie Lwów, Częstochowianom nie udało się wygrać. Mecz zakończył się wynikiem 42:48.
Zapraszamy do zapoznania się z wypowiedziami bohaterów tego spotkania, jakich udzielili podczas pomeczowej konferencji prasowej. 
 
Piotr Paluch (trener, Stal Gorzów): - Nie było tak łatwo. Chciałbym podziękować chłopakom, bo odwalili kawał dobrej roboty, w każdym biegu musieli się bardzo napocić. Krzysiek Kasprzak już w pierwszym biegu miał defekt, co bardzo nam utrudniło pole działania. Później były takie manewry jak to, czy zastępować Piotra Świderskiego czy nie zastępować, ale wiedziałem, że z wewnętrznych pól Piotrek o wiele lepiej startuje i w dwóch biegach spisał się znakomicie, wszystko pięknie pasowało. Głównym ojcem zwycięstwa był Niels Kristian Iversen. Chciałbym też pochwalić Adriana Cyfera, który pojechał bardzo dobrze. Każdy z zawodników dołożył swoją cegiełkę do tego, aby ten mecz był emocjonujący i zacięty. To było super widowisko. 
 
Jarosław Dymek (menedżer, KantorOnline Włókniarz Częstochowa): - Do tego meczu podchodziliśmy z myślą o zwycięstwie. Znowu przegrana i znowu będę zdołowany przez kilka dni. Taki mój los chyba jest. Sytuacja w klubie nie ułatwia mojego działania, bo jak jadę na mecz do Gorzowa i się dowiaduję za pięć dwunasta, kto będzie w składzie… Wiedziałem, że Grigorij Łaguta będzie jechał tym razem, podeszliśmy do tego meczu bardzo optymistycznie, niestety po raz kolejny przegraliśmy. Przyczyną takiego wyniku była lepsza postawa zawodników Stali, aniżeli częstochowskich. Jak spojrzymy na punkty, to widać zdecydowaną przewagę liderów gorzowskich, którzy zrobili dwanaście punktów, a nasi tylko trzy. Przy tak wyrównanych składach to miało chyba największe znaczenie. W Stali przewaga młodzieżowców również była zdecydowana. Ciężko tutaj mówić o niedopasowaniu do toru. Każdy chciał zwyciężyć. Gratulujemy gościom. 
 
Niels Kristian Iversen (Stal Gorzów):- Były to naprawdę trudne zawody, nie było nam łatwo. Ale osiągnęliśmy cel i jesteśmy z siebie zadowoleni. 
 
Peter Kildemand (KantorOnline Włókniarz Częstochowa):- W biegu dwunastym doszło do kontaktu pomiędzy mną a Krzysztofem Kasprzakiem, wiadomo, że każdy upadek boli. Sędzia podjął decyzję jaką podjął, stało się. 
Sylwia Wziątek (za: inf. wlasna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com