Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
LIVE
Leicester Lions
vs
Ipswich Witches
Dzisiaj o 20:30
LIVE
Kings Lynn Stars
vs
Birmingham Brummies
Dzisiaj o 20:30
LIVE
Sheffield Tigers
vs
Oxford Spires
Dzisiaj o 20:30
Polecamy
Dania ze złotem!
 02.08.2014 23:55
Duńczycy zdobyli mistrzostwo świata w żużlu. W finale, który odbył się w Bydgoszczy pokonali Polaków, Australijczyków oraz Brytyjczyków.

Pierwsze cztery wyścigi rozpaliły do czerwoności licznie zgromadzoną publikę na bydgoskim stadionie. Polscy żużlowcy genialnie wychodzili spod taśmy i w piękny sposób rozgrywali pierwszy łuk, kończąc każdy z czterech pierwszych wyścigów zwycięstwem. W drugim biegu piękną walkę stoczyli ze sobą Janusz Kołodziej z Taiem Woffindenem, którą na swoją korzyść rozstrzygnął popularny Koldi.

W wyścigu 6 na torze zobaczyliśmy pierwszego dziś Jokera, którym został Chris Holder i wykorzystał to w 100% przywożąc do mety 6 punktów. Zwycięstwo to dało Australii solidnego kopa i zbliżyło do prowadzącej w tym momencie reprezentacji Polski. Druga seria to gorszy występ Naszych Orłów, którzy przegrywali starty, nie potrafili się przebić na dystansie i nie wygrali w tej serii żadnego wyścigu.

W biegu 10 dwóch menadżerów zdecydowało się zastosować Jokera, odpowiednio za słabo spisujących się Korneliussena i Steada, wystartowali Pedersen i Woffinden. Duńczyk przywiózł do mety 6 punktów, co pozwoliło Duńczykom w znaczny sposób przybliżyć się do prowadzących w tym momencie Polaków. Wyścig 11 i 12 to dwa jak na razie najgorsze biegi zawodników Naszej reprezentacji. W biegu 11 Kołodziej nie potrafił nawiązać walki z Kildemandem oraz Holderem, a w wyścigu 12 Jarosław Hampel może zawdzięczać swój punkt tylko i wyłącznie Chrisowi Harrisowi, który popełniał straszne błędy na trasie i dał się objechać w prosty sposób po krawężniku. Po trzech seriach startów prowadzenie objęli Duńczycy z 26 punktami na koncie, drugie miejsce zajmowali Polacy z 25, trzecie Australijczycy z 19 punktami, a tabele zamykali Brytyjczycy z 9 oczkami.

W 14 wyścigu katastrofalny występ zanotował Janusz Kołodziej, który przegrał start i był bezsilny na dystansie i przywiózł do mety 0 punktów. Od momentu zastosowania Jokera jak w transie jadą Duńczycy, którzy coraz bardziej zgłaszają aspiracje do złotego medalu mając w tym momencie 2 punkty przewagi nad Polakami. O wszystkim miała rozstrzygnąć ostatnia seria startów.

Pierwsze dwa wyścigi czwartej serii ułożył y  się pomyślnie dla Polaków kolejno w biegu 17 Kasprzak przyjechał drugi, a w 18 Hampel prowadził od startu do mety. Dramat wydarzył się w 19 wyścigu dnia, kiedy to po wyjściu ze startu Protasiewicz napędzał się po szerokiej, ale niestety zahaczył o bandę i został wykluczony z powtórki przez Jim Lawrence. W drugiej odsłonie tego wyścigu zwyciężył Tai Woffinden. Wszystko miało rozstrzygnąć się w ostatnim wyścigu pomiędzy Kolodziejem, a Iversenem. Po starcie na czoło wysunął się Ward, drugi był Koldi, trzeci Iversen - ten rezultat dawał Nam złoto. Niestety popularny PUK napędzał się przez 4 okrążenia i w końcu na ostatniej  prostej minał Kołodzieja i zapewnił reprezentacji Danii mistrzostwo świata.

Srebrny medal, tylko czy aż? Trudno powiedzieć na pewno sprawiedliwie wywalczony na torze. Mieliśmy dziś do czynienia z najlepszymi reprezentacjami świata i o medalu zadecydowało parę słabszych wyścigów. Wygrała Dania dzięki genialnemu Jokerowi i świetnej postawie całej drużyny.
Podsumowując bydgoska impreza stała na bardzo wysokim poziomie, wspaniałe zawody. Frekwencja dopisała. Nic tylko powtórzyć to za rok, tylko wtedy zdobywając złoty medal.

 

Wyniki :
I . Dania : 38

1. Nicki Pedersen (2,3,6!,3,1,2) 17
2. Peter Kildemand (2,0,2,2,1) 7
3. Mads Korneliussen (1,0,-,2,0) 3
4. Niels Kristian Iversen (2,3,2,2,2) 11

II . Polska : 37
1. Piotr Protasiewicz (3,2,2,2,w) 9
2. Krzysztof Kasprzak (3,2,3,1,2) 11
3. Janusz Kołodziej (3,1,1,0,1) 6
4. Jarosław Hampel (3,1,1,3,3) 11

III.  Australia : 36
1. Chris Holder (1,6!,3,0,1) 11
2. Darcy Ward (0,1,2,1,3,3) 10
3. Jason Doyle (1,3,0,3,3,3) 13
4. Troey Batchelor (0,2,d,-,-) 2

IV . Wielka Brytania : 16
1. Tai Woffinden (2,2,1,2!,3,2) 12
2. Simon Stead (0,d,-,0,0) 0
3. Chris Harris (1,1,0,1,1) 4
4. Daniel King (0,0,0,0,d) 0


Bieg po biegu :
1. Hampel, Iversen, Holder, Stead
2. Kołodziej, Woffinden, Korneliussen, Ward
3. Protasiewicz, Kildemand, Harris, Batchelor
4. Kasprzak, Pedersen, Doyle, King
5. Iversen, Protasiewicz, Ward, King
6. Holder(!), Kasprzak, Harris, Korneliussen
7. Doyle, Woffinden, Hampel, Kildemand
8. Pedersen, Batchelor, Kołodziej, Stead (d)
9. Kasprzak, Iversen, Woffinden, Batchelor (d)
10. Pedersen(!), Protasiewicz, Woffinden(!), Doyle
11. Holder, Kildemand, Kołodziej, King
12. Pedersen, Ward, Hampel, Harris
13. Hampel, Korneliussen, Ward, King
14. Doyle, Iversen, Harris, Kołodziej
15. Ward, Kildemand, Kasprzak, Stead
16. Woffinden, Protasiewicz, Pedersen, Holder
17. Doyle, Kasprzak, Harris, Korneliussen
18. Hampel, Pedersen, Holder, King (d)
19. Doyle, Woffinden, Kildemand, Protasiewicz (w)
20. Ward, Iversen, Kołodziej, Stead

Sędzia zawodów : Jim Lawrance (Wielka Brytania)

Marcin Molenda (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com