Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Okiem kibica, czyli co wiemy po meczu Betard Sparta Wrocław- MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów
 01.06.2015 10:15
Stal Gorzów po raz szósty przegrała tym razem zostali ,,zmiażdżeni'' przez ekipę z Wrocławia. Gorzów nadal tkwi na dnie. Czas najwyższy wyciągnąć wnioski i coś zrobić. Bycie Mistrzem Polski do czegoś zobowiązuje.
Betard Sparta Wrocław

Zespół Piotra Barona wygrał przewagą 10 punktów, tym samym umocnił swoją pozycję na 4 miejscu w tabeli PGE Ekstraligi. Tai Woffinden, Maciej Janowski, Michael Jepsen Jensen w tym meczu byli liderami. Na duże uznanie zasługuje Czech Vaclav Milik zgromadził on 7 oczek. Tomasz Jędrzejak niestety nie pojechał w tym spotkaniu na miarę swoich możliwości. Przywiózł on tylko 2 punkty. Juniorzy Sparty pojechali dobre zawodny, Maksym Drabik zdobył 5 oczek, a jego kolega Adrian Gała 3 punkty. Wrocławianie mają się z czego cieszyć, choć sezon jeszcze się nie skończył, to raczej żaden z ekspertów nie stawiałby na to, że Wrocław może dojść wysoko. Miejscowi nie mieli w składzie dziur. Trzech liderów, bardzo dobry występ Czecha, i obaj juniorzy, którzy pewnie jeszcze nie jednemu napsują krwi. Kapitan Sparty następny mecz pojedzie już zapewne o wiele lepiej.

 

Podopieczni Stanisława Chomskiego nie mają się z czego cieszyć, są nadal bez punktów. Do końca sezonu pozostało już nie zbyt wiele czasu. Niels Kristian Iversen wykręcił 9 oczek na 6 biegów. Puk słynie z tego, że jeśli na starcie czasem ,,zaśpi'' na dystansie jest w stanie to odrobić, niestety wrocławski owal tego dnia nie służył walce, nie zapominajmy, jednak że tor ma być atutem gospodarzy. Linus Sundstroem niestety nie dowiózł żadnego punktu. Choć w tym wypadku Szweda można jeszcze jakoś wytłumaczyć, bo miał pecha w pierwszym biegu, podniosło mu koło ratował się przed upadkiem, a w 5 wyścigu dnia no niestety musiał uznać wyższość ,,Ogóra''. Linusowi można zarzucić wiele, ale ma chłopak wolę walki i widać, że on chce, stara się. Liderem Stali Gorzów okazał się tego dnia Matej Zagar, który przywiózł 13 punktów. To właśnie był ten Matej, którego kibice pamiętają z 2012 roku waleczny. Czyżby u Słoweńca coś drgnęło? Tomek Gipiński zawiódł po raz kolejny, na 3 biegi zdobył tylko 1 oczko. Nawet jak na drugą linię to zdecydowanie za mało. Kapitan Stali Krzysztof Kasprzak no cóż po raz kolejny nie spisał się jako lider. Vice Mistrz Świata w niczym nie przypomina tego z poprzedniego sezonu. Pytanie tylko w czym tkwi problem? Gorzowscy juniorzy: Adrian Cyfer bardzo słabo, Bartek Zmarzlik 13 punktów jak na młodego zawodnika to satysfakcjonujący wynik. Nie można zapominać, że Zmarzlik od początku sezonu ratuje honor drużyny. Jest on nadzieją na lepsze jutro. 

 

W Gorzowie nadal panuje zima, nie chodzi o pogodę za oknem, ale o wyniki, a raczej ich brak. Można tu mówić o dużym pechu. Bowiem 6 porażek daje do myślenia. Kibice mają żal do trenera Stali, że nie dał szansy Piotrowi Świderskiemu. Może akurat Świder zrobiłby swoje? Podobno nadzieja umiera ostatnia.... W czwartek kolejny mecz tym razem z Rzeszowem. Czy Mistrzowie powalczą o honor? Raczej pozostaje już tylko walka o dobre imię. Tytułu Mistrza Stal nie obroni. Bynajmniej nie na tę chwilę

Aleksandra Gucia (za: informacja własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com