Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Emil Sajfutdinow: Próbowałem nowego silnika
 22.07.2015 9:55
Fogo Unia Leszno w niedzielny wieczór zmierzyła się z PGE Stalą Rzeszów na obiekcie im. Alfreda Smoczyka. W zawodach dominowały miejscowe Byki, które zwyciężyły 57:32. Jednym z liderów w barwach Fogo Unii był Emil Sajfutdinow, który na swoim koncie zapisał 10 punktów i dwa bonusy.

To, że spotkanie dojdzie do skutku nie było takie pewne jak mogło się wydawać. Kilka godzin przed rozpoczęciem pojedynku pomiędzy Fogo Unią a PGE Stalą nad Lesznem przeszła ulewa, która mogła pokrzyżować plany. Przypomnijmy, że spotkanie zostało już raz odwołane ze względu na to, że na niedzielę przełożono finał Drużynowego Pucharu Świata w Vojens - Dzisiaj była pogoda burzowa i na torze przez to mogło być trochę bardziej niebezpiecznie. Najważniejsze jest jednak to, że wszyscy są zdrowi i jedziemy dalej - komentował jeden z liderów Fogo Unii, Emil Sajfutdinow.

 

Leszczynianie w okresie transferowym wzmocniła się Emilem Sajfutdinowem, zawodnik z Rosji podpisując kontrakt w drużynie z Wielkopolski miał pełnić rolę jednego z liderów zespołu. W niedzielny wieczór Sajfutdinow pojawił się dopiero po raz drugi na obiekcie przy Strzeleckiej, udawadniając tym samym, że wie jakie cele postawili przed nim działacze i sztab szkoleniowy z Leszna. Przypomnijmy, że Rosjanin nie mógł rywalizować w początkowej fazie rozgrywek ligowych ze względu na to, że nabawił się kontuzji obojczyka podczas jazdy na motocrossie - Dzisiaj odjechałem dopiero drugi mecz na stadionie im. Alfreda Smoczyka i fajnie, że wygraliśmy. Jestem zadowolony, że zdobyłem 10 punktów i 2 bonusy, bardzo się z tego powodu cieszę.

 

Mimo dobrego występu, Sajfutdinow w ostatniej gonitwie zawodów nie dowiózł do mety żadnych punktów. Rosjanin po meczu tłumaczył, że podczas piętnastego biegu testował nowy silnik, a zdecydował się na takie posunięcie, bo wiedział, że drużyna z Leszna ma już zapewnione zwycięstwo w meczu - W 15 biegu próbowałem nowego silnika i chciałem go przetestować, a wiedziałem, że mecz już był wygrany. Trzeba go jeszcze tylko wyregulować.

 

Podczas niemal całych zawodów Sajfutdinow o ligowe punkty walczył w parze z Przemysławem Pawlickim. Menadżer Fogo Unii Leszno Adam Skórnicki, testuje pary by osiągnąć jak najlepsze zestawienie. Bez wątpienia można uznać, że para Sajfutdinow - Pawlicki, była strzałem w dziesiątkę szkoleniowca biało - niebieskich, a zestawienie ze starszym z braci Pawlickich komplementował po zawodach Rosjanin - Z Przemkiem Pawlickim jeździło mi się bardzo dobrze w parze, rozumieliśmy się na torze, jest fajnie jak się dobrze wychodzi z pod taśmy i jedzie parą.

Dominika Bajer (za: inf.własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com