Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Czy wrocławska fala zatopi Rekiny? (zapowiedź meczu ROW Rybnik - Betard Sparta)
 07.07.2016 0:36
W czwartek na Stadionie Miejskim pry ul. Gliwickiej 72 w Rybniku dojdzie do pojedynku pomiędzy miejscowym ROW-em a będącą ostatnio na fali drużyną Betard Spartą Wrocław. Spotkanie to odbędzie się w ramach dziewiątej rundy PGE Ekstraligi. Zainteresowane drużyny na początku sezonu uzgodniły pomiędzy sobą, że rozegrają ten mecz w innym terminie ze na inną imprezę odbywającą się w tym terminie na rybnickim obiekcie.
 
W pierwszym starciu tych drużyn, podopieczni Spartanie pokonali zielono-czarnych 51:39. Było to ich pierwsze zwycięstwo na Golaju. Czy drużynę Piotra Barona stać na drugi triumf na obczyźnie w bieżących rozgrywkach? Z całą  pewnością tak, gdyż zawodnicy wrocławscy są teraz na fali wznoszącej, uskrzydleni trzema zwycięstwami na golęcińskim torze. Spartanie po słabym początku wrócili do gry i mogą włączyć się do walki o awans do fazy Play-Off. Do tego potrzebne są im jednak zwycięstwa na wyjazdach. 
 
Drużyna, jeżdżąca praktycznie cały sezon na wyjeździe ma w swoim składzie dominatora, króla golecińskiego obiektu Tai'a Woffinden, o którego dyspozycję z pewnością nie należy się martwić. Nieoczekiwanie nawet dla kibiców drużyny z Dolnośląskiego na lidera zespołu wyrósł Vaclav Milik, który obdarzony wielkim zaufaniem trenera jeździ w parze z młodzieżowcami i to z coraz bardziej pozytywnym skutkiem. Czech zna rybnickie klimaty, gdyż w latach 2013-14 ścigał się na G72. Zawodnik. który miał pełnić rolę tzw. drugiej linii nie ukrywa, że na torze dwunastokrotnego mistrza Polski czuje się jak przysłowiowa ryba w wodzie. - Cieszę się, że tam jedziemy. Bardzo mi się ten tor podoba. Po przebudowie trochę się tam pozmieniało, ale dla mnie Rybnik to zawsze będzie Rybnikiem - mówi Vaszka. Wsparciem dla tej dwójki będzie z pewnością Maciej Janowski, który nie ukrywa, że woli mecze rozgrywane na wyjazdach, niż na torze golęcińskim. "Magic' od dłuższego czasu szuka odpowiednich ustawień. Zawodnik przyznaje, że stracił szybkość i ciężko mu ją odnaleźć, jednak optymistycznie podchodzi do czwartkowego meczu - Jedziemy walczyć. Zobaczymy, co się uda zrobić. Myślimy o tym, żeby powalczyć o zwycięstwo. Na razie nie rozmyślamy o bonusie. Pojedziemy jak zawsze zmotywowani i gotowi do walki - zapewnia brązowy medalista tegorocznych Indywidualnych Mistrzostw Polski. Wtóruje mu inny reprezentant Szymon Woźniak, który staje się coraz bardziej cennym ogniwem w talii Piotra Barona - My, chcąc uratować play-offy dla Sparty, musimy po prostu pojechać do Rybnika i dać z siebie wszystko. Tak jak GKM Grudziądz pojechał tutaj w zeszłym tygodniu, tak my musimy jeszcze lepiej pojechać na wyjeździe w Rybniku. Głęboko w to wierzę, że jesteśmy w stanie to zrobić. Ze swojej strony dołożę wszelkich starań, żeby od początku do końca było stabilnie - żebym dobrze punktował i był solidnym punktem drużyny. Cała reszta drużyny prezentuje się na równym poziomie. Cóż, nie mamy nic do stracenia, będziemy walczyli - zapewnia wychowanek bydgoskiej Polonii, który po kiepskim początku, teraz znakomicie spełnia się w roli zawodnika uzupełniającego parę.
 
 
Problemem Betardu Sparty są juniorzy. Po kontuzji Maksyma Drabika formacja młodzieżowa tej drużyny nie ma już tak dużej siły rażenia, jak miało to miejsce przed feralną kontuzją "Torresa. Para Damian Dróżdż ? Adrian Gała w ostatnim spotkaniu z leszczyńską Fogo Unią pokazała się z bardzo dobrej strony, zdobywając łącznie dziewięć oczek plus dwa bonusy. Trudno jednak przepuszczać, aby młodzieżowcy ci osiągnęli podobny wynik na obcym terenie, a ich punkty w kontekście zdobywczy punktowych ich rówieśników mogą być na szalę zwycięstwa 
 
Drużyna Piotra Żyto musi zacząć wygrywać spotkania, jeżeli chce się utrzymać na kolejny sezon w PGE Ekstraligi. Nie będzie to jednak łatwe zadanie, patrząc na obecną formą zawodników tegorocznego beniaminka. Spadek formy jest widoczny praktycznie u większości zawodników. Zawodzą przede wszystkim Andreas Jonsson, jak i Rune Holta. Dodatkowo, podczas ostatniego pojedynku ligowego ROW-u w Gorzowie, Szwed upadł na tor nie będąc przez nikogo atakowanym. Później na torze doświadczonego zawodnika kibice już nie oglądali. AJ jest poobijany, a to z pewnością nie będzie sprzyjać jego występom na trudnym rybnickim torze, choć zawodnik zrezygnował z wtorkowego meczu Elitserien, gdzie reprezentuje na co dzień barwy Rospiggarny Hallstavik, żeby odpocząć przed tym ważnym starciem i dojść do pełni sił. Z całkiem niezłej strony w Gorzowie zaprezentował się Rune Holta, który dobrą formę potwierdził w jednym ze wtorkowych pojedynków Elitserien. Kibice ROW- u zapewne liczą na to, że ostatnie dobre występu "Holtańskiego" są przebudzeniem tego zawodnika a nie pojedynczymi dziełami przypadku. Z tonu spuścił także Grigorij Laguta, który nie jest niekwestionowanym liderem swojego zespołu. Sześciopunktowy dorobek i brak indywidualnego zwycięstwa na torze im. Edwarda Jancarza nie jest z pewnością satysfakcjonującym wynikiem dla działaczy, którzy pokładali w Rosjanie wielkie nadzieje. Światełkiem w tunelu dla rybnickich sympatyków może być zaledwie 21-letni Max Fricke, który jest niezwykle waleczny i potrafi zaskoczyć w odpowiednim momencie. Dowodem na to mogą być jego poprzednie mecze w barwach ROW Rybnik, które pozwoliły mu wykręcić niezłą średnią biegową jak na jego debiutancki sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Wiele zależeć będzie od Damiana Balińskiego, a decydująca o wyniku spotkania może być postawa młodzieżowców.
 
Jedno jest pewne emocje w tym spotkaniu są gwarantowane, a kwestia zwycięstwa i punktu bonusowego sprawą otwartą.
 
 
Awizowane składy:
 
Betard Sparta Wrocław:
1. Tai Woffinden
2. Szymon Woźniak
3. Maciej Janowski
4. Tomasz Jędrzejak
5. Vaclav Milik
6. Adrian Gała
 
ROW Rybnik:
9. Andreas Jonsson
10. Rune Holta
11. Max Fricke
12. Damian Baliński
13. Grigorij Łaguta
14.
15. Robert Chmiel
 
Początek spotkania: 19.00
Sędzia: Artur Kuśmierz
Komisarz toru: Aleksander Janas
Natalia Zawodna (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (95)
9 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
szombierski jezdzi tylko na gnojowskach.. na betonie on ledow w luki wchodzi.
W pierwszym biegu moze z Wozniakiem powalczy,a pozniej w siodmym biegu z Gala.Tak jak pisalem wczesniej szalu nie zrobi,ale teoretycznie ma wieksze szanse na punkty niz tez nie objezdzony Mroczka w Grudziadzu ostatnio.
Tor raczej beton>koniec szalenstwa Zyty.
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Teoretycznie ma wieksze szanse na punkty niz Mroczka mial w Grudziadzu,bo Mroczka mial mocnych przeciwnikow,a Na Wrocvlawiu,ktory ma luki w skladzie na wyjazdach moze cos ugrac.


szombierski jezdzi tylko na gnojowskach.. na betonie on ledow w luki wchodzi.
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Bolał go jak zobaczył że wynik się nie układa,ale tak po za tym to on potrafi jechać.
Pamietam jego wyraz twarzy jak byl z nim wywiad hehe.Prawda wypisana na twarzy wtedy byla :D
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Bolał go jak zobaczył że wynik się nie układa,ale tak po za tym to on potrafi jechać.
Mistrzem takich afer był Adam Łabędzki. Pamiętacie jego akcje?
  Lubię
  Nie lubię
+1
9 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Gdyby dzisiaj Szumina zdobył kilka punkcików na rywalach, to skompromitowałby polskich ligowców
Teoretycznie ma wieksze szanse na punkty niz Mroczka mial w Grudziadzu,bo Mroczka mial mocnych przeciwnikow,a Na Wrocvlawiu,ktory ma luki w skladzie na wyjazdach moze cos ugrac.


  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
Czerwona ,ktora wtedy dostal nie byla czasem pierwsza czerwona kartka jaka dostal zawodnik w ekstralidze?
Hehe Szombierski dostal nieslusznie,przeciez go wtedy kregoslup bolał hehe:D
Bolał go jak zobaczył że wynik się nie układa,ale tak po za tym to on potrafi jechać.
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Maślanka mówi że Szombierski potrafi zadziwić to prawda jak raz leżał na torze i symulował haha
Czerwona ,ktora wtedy dostal nie byla czasem pierwsza czerwona kartka jaka dostal zawodnik w ekstralidze?
Hehe Szombierski dostal nieslusznie,przeciez go wtedy kregoslup bolał hehe:D
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Maślanka mówi że Szombierski potrafi zadziwić to prawda jak raz leżał na torze i symulował haha
Gdyby dzisiaj Szumina zdobył kilka punkcików na rywalach, to skompromitowałby polskich ligowców
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
Wiadomo,ze na treningu na swoim torze to blyszczysz.przychodzi do konfrontacji z najlepszymi w meczu to nie istniejesz.Czesto tak bywa.Najczesciej to z juniorami.
Szombierski dzis raczej szalu nie zrobi,a ze pojedzie w meczu to raczej pewne.
Maślanka mówi że Szombierski potrafi zadziwić to prawda jak raz leżał na torze i symulował haha
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
i nei whcodzi.. a dzis rybnik nie wygra ze sparta i bedzie idealnie dla tabeli . rybnoikoiw nic to nie daje bo skoncza z 8 pkt.. a sparta nie wejdzie do PO.. wiec 2 pieczenie na 1 roznie xd
Szombierski zadziwi dzisiaj żużlowy świat. Na wejście pokona Taia
  Lubię
  Nie lubię
+1
© 2002-2024 Zuzelend.com