Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Janusz Kołodziej Grand Prix cały czas chodzi mi po głowie
 07.10.2016 18:56
Emocje po ostatnim meczu ekstraligowym już dawno opadły, większość kibiców Unii Tarnów zapewne pogodziła się już ze zmianą rangi zawodów, które w przyszłym roku będą rozgrywane w tym mieście. Nie martwcie się takie doświadczenia także wielu rzeczy uczą. A czego w tym sezonie nauczył się kapitan Jaskółek o tym powiedział na Gali PGE Ekstraligi.

-Na żużlu jest czasami tak, że im dłużej jeździsz możesz bardziej zwariować niż się czegoś nauczyć. Co sezon co innego jest ważne, nie do końca wiem dlaczego tak jest, wiadomo, że głowa jest najważniejsza. Jednak ja co sezon zwracam uwagę na coś innego i okazuje się, że wszystko jest ważne. Dlatego trzeba być otwartym żeby  robić postępy. Nawiązując do wypowiedzi Janusza interesującym jest czy on sam zaliczył jakiś duży spadek formy: - Jasne, tylko u mnie jest tak, że jak przegram parę razy to już jest dla mnie tragedia. Inni twierdzą, że mam gorsze dni natomiast dla mnie jest tak jakbym w ogóle nie miał żadnego poziomu. Dlatego szybko staram się to naprawiać. Zazwyczaj jest kilka takich dni w sezonie i wtedy musze jeszcze ciężej pracować. A gdy już trwa taka czarna seria to jak sobie z nią radzić? Na pewno każdy z żużlowców ma jakiś swój niezawodny sposób podobnie Kolodziej: - Najważniejsze to nie dać się zwariować. Wtedy trzeba być dwa razy mocniejszym, ponieważ w głowie pojawia się wir myśli. Jakie są cele na najbliższe lata kapitan Jaskółek : - Jeśli chodzi o udział w cyklu Grand Prix to cały czas chodzi mi to po głowie jednak zawsze znajduje jakiś opór, żeby się albo tam dostać albo żeby złapać optymalną formę w zawodach indywidualnych. W meczach ligowych zawsze mi jakoś wychodzi, chociaż chciałbym lepiej natomiast w indywidualnych jest totalna klapa. W czasie tej zimy będę pracował nad tym, żeby znaleźć coś co mi przeszkadza wygrywać w zawodach indywidualnych, a wiem że to jest tylko w mojej głowie. Inaczej nie będzie sensu startować w zawodach indywidualnych a oto też chodzi.

Karolina Swora (za: informacja własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (105)
8 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Moich 2 Twoich?:}}}}}}}}}}}}}} Super impra. Przemka znam Asia super gospodyni a młode? MEGAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!
haha,no u mnie 3 dni wyszly u Przema i Asi,,,,pozdro Roberto,,,::::))))(
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
W 1998 wygraliśmy 2 wyjazdy XD.
Nawet trzy Torun,Zielona,Ostrow. Niezly wynik w Gorzowie do 42.
w 99 w Gorzowie i Rzeszowie do 44 . tego troche braklo do utrzymania.
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
paniwe z gkm...
nie padla ostatno odpiwedz na pyatnie.
KIEDY GKM WYGRAL OSTTANI WYJQAZD W EE..?
Pisałem Ci wczoraj,
Ostrów 23 sierpnia 1998.
Tydzien wczesniej w Zielonce.
Ostatnie punkty w Pile. Remis w 1999.
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
no to troszke czasu minelo
W 1998 wygraliśmy 2 wyjazdy XD.
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
GKM:
1.Lindback
2.Gollob
3.Laguta
4.Buczkowski
5.Pedersen
6.Rujner
7.Trzensiok
Torun:
9.Dudek
10.Przedpelski
11.Holder
12.Miedzinksi
13.Sajfudinov
14.Bober
15.Kopec

i jadymy haha
Pod 14 Danielewicz xd.
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
startujemy xd
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
PANOWIE LECIMY DO SKORNICKEIGO XD
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
W Zielonej Górze bodajże 1998.
W 1999 był remis w Pile.
no to troszke czasu minelo
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
paniwe z gkm...
nie padla ostatno odpiwedz na pyatnie.
KIEDY GKM WYGRAL OSTTANI WYJQAZD W EE..?
W Zielonej Górze bodajże 1998.
W 1999 był remis w Pile.
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Ciekawy jestem jak Tarnów zmontuje skład. Nasi rzekomo chcą Michellsena oraz oraz Kudriaszova....
moim zdaniem 3 liderow nie zatrzymaja.
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com