No i jak takie Leszno zapłaci Emilowi 150 tysięcy, zamiast 500 to Emil i tak musi jeździć. Bo nie ma gdzie iść na skargę, najwyżej po sezonie odejdzie, na pewno wtedy.
A Mrozkowi nie zależy, czy Fricke zostanie, czy odejdzie. Bo i tak już wiadomo, że nie przedłuży kontraktu.

No i co z tym 6 tysięcy złotych za punkt? czy nawet 10?
Klub mówi że nie zapłaci, bo nie, i co zawodnik zrobi? Nie ma gdzie pójść na skargę.
Albo powiedzą "zapłacimy Ci, jak zostaniesz u nas", też zawodnik nic nie może zrobić.
Tak samo przecież Ci sponsorzy Fricke'a to są przez Mrozka głównie załatwiani, mają coś na gębę, Mrozek powie że Fricke ma siedzieć na ławie i nie zarabiać, i gdzie Fricke pójdzie na skargę ?
Czasy, że jak nie płacą, to można iść zgłosić i klub nie dostanie licencji, się skończyły. Teraz zawodnik nie może fikać, bo go klub uwali. A Fricke fiknął, i go Mrozek uwali.
Chyba że go przeprosi.

Niespełna pół roku pozostało do 2018 PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland na PGE Narodowym, a ponad 35 tys. biletów na to wydarzenie zostało sprzedanych. Oznacza to już teraz blisko 70-procentową zajętość obiektu.

tak samo ja nie ma 500000 za podpis w regulaminie xd

Bardzo cieszę sie z powrotu do Leszna. To jest moje miasto, stąd pochodzę. Chęć reprezentowania barw Unii Leszno nie wynikała tylko ode mnie, ale również od klubu. Kiedy obie strony chcą tego samego, to negocjacje przebiegają szybko i tak też było tym razem - powiedział świeżo po podpisaniu kontraktu Hampel.
Wielu kibiców leszczyńskich "Byków" ma za złe byłemu wicemistrzowi świata odejście z klubu przed sezonem 2013. Tym bardziej dało się to we znaki leszczynianom, ponieważ Hampel wybrał Zieloną Górę, a więc odwiecznego rywala leszczynian.- Nie ma co wracać do przeszłości. To już jest historia. Tak naprawdę nikt nie zna szczegółów tamtego rozstania. Miło wspominam czas spędzony w Lesznie i skupiam się na przyszłym sezonie.- skomentował zaistniałą sytuację Jarosław Hampel.
Wiadomo już, że zawodnicy Fogo Unii Leszno wybiorą się na obóz przygotowawczy do Hiszpanii. Trenować tam będą pod okiem Piotra Barona oraz Romana Jankowskiego. - Mam bardzo dobry, koleżeński kontakt z kolegami z drużyny oraz menedżerem Piotrem Baronem. Rozumiemy się, ponieważ Piotr Baron również był kiedyś zawodnikiem i wie o co w tym wszystkim chodzi. Dogadujemy się na każdej płaszczyźnie bardzo dobrze dobrze - zakończył były reprezentant Falubazu Zielona Góra.

do wieczora xd

mozna zarobic.. ale trzeba chciec i umiec xd

tak samo jak nie ma 6 tys za punkt a jest
nie paytrz na regulaminy xd
rzeczywtosc sie liczyi uklady sponsorskie

i tak to wyglada niesttey

No i tu ma przewagę. Bo nie wie, że na tym nie można zarobić. Jak nie wie, że coś jest niemożliwe, to może to zrobić.