Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Fogo Unia Leszno vs Truly.work Stal Gorzów - 51:39 (wyniki)
 28.04.2019 17:51
Fogo Unia Leszno pokonał(a) na własnym torze Truly.work Stal Gorzów w stosunku 51:39. Prezentujemy Państwu wynik tego spotkania.

Fogo Unia Leszno: 51
9. Emil Sajfutdinow (3, 2, 3, 3, 3) 14
10. Jaimon Lidsey 0
11. Brady Kurtz (0, 2, 2, 1, 2*) 7+1
12. Janusz Kołodziej (3, 1*, 1*, 2*, 3) 10+3
13. Piotr Pawlicki (0, 3, 3, 3, 2*) 11+1
14. Bartosz Smektała (0, 3, 1, 1, d) 5
15. Dominik Kubera (1, 1, 0, 1, 1) 4
16. Szymon Szlauderbach 0


Truly.work Stal Gorzów: 39
1. Szymon Woźniak (2, 3, 0, 3, 1) 9
2. Peter Kildemand (1*, 0, 2, 0) 3+1
3. Krzysztof Kasprzak (1*, 2, 2, 2, 1) 8+1
4. Anders Thomsen (2, 0, 0) 2
5. Bartosz Zmarzlik (2*, 3, 3, 1, w) 9+1
6. Rafał Karczmarz (2, 1, 2*, 0, 0) 5+1
7. Mateusz Bartkowiak (0, 3, 0) 3
8. Adam Ellis 0


Bieg po biegu
1. Emil Sajfutdinow, Szymon Woźniak, Peter Kildemand, Bartosz Smektała 3-3 (3:3)
2. Bartosz Smektała, Rafał Karczmarz, Dominik Kubera, Mateusz Bartkowiak 4-2 (7:5)
3. Janusz Kołodziej, Anders Thomsen, Krzysztof Kasprzak, Brady Kurtz 3-3 (10:8)
4. Mateusz Bartkowiak , Bartosz Zmarzlik, Dominik Kubera, Piotr Pawlicki 1-5 (11:13)
5. Szymon Woźniak, Brady Kurtz, Janusz Kołodziej, Peter Kildemand 3-3 (14:16)
6. Piotr Pawlicki, Krzysztof Kasprzak, Bartosz Smektała, Anders Thomsen 4-2 (18:18)
7. Bartosz Zmarzlik, Emil Sajfutdinow, Rafał Karczmarz, Dominik Kubera 2-4 (20:22)
8. Piotr Pawlicki, Peter Kildemand, Dominik Kubera, Szymon Woźniak 4-2 (24:24)
9. Emil Sajfutdinow, Krzysztof Kasprzak, Bartosz Smektała, Anders Thomsen 4-2 (28:26)
10. Bartosz Zmarzlik, Brady Kurtz, Janusz Kołodziej, Mateusz Bartkowiak 3-3 (31:29)
11. Piotr Pawlicki, Krzysztof Kasprzak, Dominik Kubera, Peter Kildemand 4-2 (35:31)
12. Szymon Woźniak, Rafał Karczmarz, Brady Kurtz, Bartosz Smektała 1-5 (36:36)
13. Emil Sajfutdinow, Janusz Kołodziej, Bartosz Zmarzlik, Rafał Karczmarz 5-1 (41:37)
14. Janusz Kołodziej, Brady Kurtz, Krzysztof Kasprzak, Rafał Karczmarz 5-1 (46:38)
15. Emil Sajfutdinow, Piotr Pawlicki, Szymon Woźniak, Bartosz Zmarzlik 5-1 (51:39)




Szczegółowy Raport Meczowy - Kliknij

Bot Zuzelend.com (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (19)
5 lat temu
Podobno Południe Polski całe w deszczu do soboty. U nas dużo chłodniej (ok. 10-12 stopni) ale słonko piękne i bez deszczu. Turniej 1 Maja z Hancockiem i mecz 5 Maja z Gafurowem raczej pewne na obecną chwilę.
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Po prostu Piły żal. Co oni (marynarki, oraz "gwiazdeczki") wyprawiają to przechodzi ludzkie pojęcie. Ciekawe czy biały koń już zaparkowany u pewnego byłego senatora od kiełbasy.
Sama prawda.
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Witam
Witam
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Po prostu Piły żal. Co oni (marynarki, oraz "gwiazdeczki") wyprawiają to przechodzi ludzkie pojęcie. Ciekawe czy biały koń już zaparkowany u pewnego byłego senatora od kiełbasy.
walsnie. senator dziala xd
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Witam
siema
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Ludzie w Pile pracowali przez 4 dni bez przerwy, by dobrze przygotować tor i to im się udało – opowiada Andreas Lyager. – Podczas piątkowego i sobotniego treningu jeździło się naprawdę dobrze. Wieczorem (w sobotę) pojawił się komisarz i wydał decyzje, które spowodowały, że tor zaczął się rozrywać – dodaje. W podobnym tonie wypowiadał się inny reprezentant pilskiego zespołu Max Dilger. – Spędziłem w Pile ostatnie 3 dni i widziałem, ile zostało zrobione, by dobrze przygotować tor – mówi Niemiec. – Podczas dzisiejszego meczu tor nie był łatwy, ale naprawdę dało się jechać – przekonuje.
Niemiecki żużlowiec opowiada również, że zawodnicy wcale nie chcieli przerwania zawodów. – Wszyscy chcieliśmy jechać, a w ogóle, to szkoda, że nie pozwolono od początku przygotować toru w sposób, w jaki chciał to zrobić klub – zauważa Max Dilger. – Komisarz zniszczył ten tor – mówi krótko Andreas Lyager.
Krótko po niedzielnych wydarzeniach pojawiły się informacje, że pilscy działacze rozważają wycofanie zespołu z rozgrywek ligowych. – Słyszałem o tym i jest mi naprawdę bardzo przykro – przyznaje Lyager. – Brak mi słów, żeby opisać to, co stało się dzisiaj, ale ludzie w Pile naprawdę zrobili znakomitą robotę – dzisiaj naprawdę nie zawinili – uważa. – Żal mi każdej osoby w klubie, bo wkładają w pracę całe serce i starają się bardzo, by to wszystko dobrze funkcjonowało – mówi Max Dilger.
Po prostu Piły żal. Co oni (marynarki, oraz "gwiazdeczki") wyprawiają to przechodzi ludzkie pojęcie. Ciekawe czy biały koń już zaparkowany u pewnego byłego senatora od kiełbasy.
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
Witam
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
Ludzie w Pile pracowali przez 4 dni bez przerwy, by dobrze przygotować tor i to im się udało – opowiada Andreas Lyager. – Podczas piątkowego i sobotniego treningu jeździło się naprawdę dobrze. Wieczorem (w sobotę) pojawił się komisarz i wydał decyzje, które spowodowały, że tor zaczął się rozrywać – dodaje. W podobnym tonie wypowiadał się inny reprezentant pilskiego zespołu Max Dilger. – Spędziłem w Pile ostatnie 3 dni i widziałem, ile zostało zrobione, by dobrze przygotować tor – mówi Niemiec. – Podczas dzisiejszego meczu tor nie był łatwy, ale naprawdę dało się jechać – przekonuje.
Niemiecki żużlowiec opowiada również, że zawodnicy wcale nie chcieli przerwania zawodów. – Wszyscy chcieliśmy jechać, a w ogóle, to szkoda, że nie pozwolono od początku przygotować toru w sposób, w jaki chciał to zrobić klub – zauważa Max Dilger. – Komisarz zniszczył ten tor – mówi krótko Andreas Lyager.
Krótko po niedzielnych wydarzeniach pojawiły się informacje, że pilscy działacze rozważają wycofanie zespołu z rozgrywek ligowych. – Słyszałem o tym i jest mi naprawdę bardzo przykro – przyznaje Lyager. – Brak mi słów, żeby opisać to, co stało się dzisiaj, ale ludzie w Pile naprawdę zrobili znakomitą robotę – dzisiaj naprawdę nie zawinili – uważa. – Żal mi każdej osoby w klubie, bo wkładają w pracę całe serce i starają się bardzo, by to wszystko dobrze funkcjonowało – mówi Max Dilger.
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Witam.
Paskudna pogoda...
Witaj
  Lubię
  Nie lubię
5 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Witam.
Paskudna pogoda...
u nas piekna pogoda
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com