Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
11. niedziela z PGE Ekstraligą A.D. 2019 (zapowiedzi)
 27.07.2019 18:40
Niedzielne popołudnie z PGE Ekstraligą rozpoczniemy w stolicy Dolnego Śląska, gdzie czeka nas mecz zespołów z górnej części tabeli. Na koniec dnia w Zielonej Górze wielkie derby pomiędzy drużynami walczącymi w sezonie 2019 o nieco odmienne cele.

Betard Sparta Wrocław – MrGarden GKM Grudziądz

 

Po przerwie wreszcie wraca liga. Spragnieni wrażeń kibice już nie mogą się doczekać niedzielnych pojedynków. W jednym z nich zmierzy się Betard Sparta Wrocław. Na stadionie przy ulicy Olimpijskiej podejmować będzie MrGarden GKM Grudziądz. Ekipa Roberta Kempińskiego ma spory apetyt na play offy.

 

Wrocław jest u siebie piekielnie szybki. Zawodnicy z Dolnego Śląska nie przywykli do tego, aby na swoim torze tanio oddawać punkty. Nie przeszkadza im brak Taia Woffindena. Brytyjczyk dochodzi już do zdrowia, jednak potrzebuje jeszcze trochę czasu. Nieobecność jednego z liderów drużyny tylko motywuje Spartan do lepszej jazdy.  Dwóch zawodników z Wrocławia reprezentowało Polskę podczas zawodów Speedway of Nations. Mowa o Macieju Janowskim i Maksymie Drabiku. Wylądowali oni we wtorek na warszawskim lotnisku. Wówczas byli zmęczeni i marzyli o odpoczynku. Te kilka dni pozwoliło im zregenerować siły, a dodatkowo Magicowi powrócić do zdrowia. W rosyjskim Togliatti uległ on poważnie wyglądającemu upadkowi, jednak skończyło się na strachu i obolałym ciele. W SoN występował także Gleb Czugunow, którego nie ma awizowanym, podstawowym składzie  wrocławian. Z kolei w sobotnim  2. Finale SEC wystąpił Vaclav Milik (4 pkt. i 15. miejsce). Czech powoli dochodzi do swojej optymalnej formy. Jego jazda w Toruniu to dobry sprawdzian przed niedzielnym spotkaniem. Jakub Jamróg i Max Fricke to również mocne ogniwa w ekipie Dariusza Śledzia. Jadą tym lepiej im większą mają motywacje i na tyle ile pozwala im rywal. U boku Maksyma Drabika zobaczymy Przemysława Liszkę. Cała drużyna chce pokazać się swojej publiczności po lipcowej przerwie w jak najlepszym świetle. 

 

Ekipa z Grudziądza ma ogromne zakusy na play offy. To dla nich szansa jedna na milion, bowiem poprzednie sezony kończyły się dla grudziądzan szybciej niżby tego chcieli. Niesieni swoim pierwszym wyjazdowym zwycięstwem w PGE Ekstralidze od dwudziestu jeden lat chcą więcej. Szczególnie głodny jazdy i zwycięstw jest lider zespołu – Artem Laguta. Złoty medalista SoN napędza się jak kula śnieżna. Każde kolejne zwycięstwo motywuje go do dalszej pracy. Podobnie jak Milik,  po toruńskim finale SEC pojedzie Antonio Lindbaeck. Szwed w tym sezonie nie błyszczy, jednak robi wszystko, aby odbudować swoją formę. Drugi Szwed Kenneth Bjerre udowadnia, że warto na niego stawiać. Polska para Przemysław Pawlicki i Krzysztof Buczkowski to na początku sezonu był dream team. Buczek odpalił cały arsenał jak miał i zachwycał swoją jazdą. Potem jednak kolejne upadki sprawiały, że z Krzysztofa Buczkowskiego schodziło powietrze. Szukał swojej formy na torach ligi szwedzkiej i rosyjskiej, a kibice trzymają kciuki za dobry występ grudziądzanina. Przemo raz notował słabsze występy, aby potem zachwycać szybką i dobrą jazdą. Pomimo tego, że Patryk Rolnicki po kontuzji już zaczął kręcić pierwsze kółka, to Robert Kempiński stawia na Marcina Turowskiego oraz Kamila Wieczorka. Juniorzy pod okiem Roberta Kościechy robią postępy, które widać na torze.

 

Tor we Wrocławiu nigdy nie był łatwy szczególnie dla gości. Wiedząc jak ekipa z Grudziądza jeździła na wyjazdach w poprzednim sezonie można drżeć o to, że spotkanie będzie jednostronne. Cała czternastka jednak wie o co jedzie, dlatego też nikt nie będzie chciał odpuścić nawet centymetra miejsca. Niech rozpoczną się igrzyska!

 

Awizowane składy:

 

MrGarden GKM Grudziądz:
1. Kenneth Bjerre
2. Antonio Lindbaeck
3. Przemysław Pawlicki
4. Krzysztof Buczkowski
5. Artiom Łaguta
6. Marcin Turowski
7. Kamil Wieczorek

 

Betard Sparta Wrocław: 
9. Tai Woffinden (Z/Z)
10. Jakub Jamróg
11. Vaclav Milik
12. Max Fricke
13. Maciej Janowski
14. Przemysław Liszka
15. Maksym Drabik

 

Początek meczu: 16:45

Sędzia: Paweł Słupski

Komisarz toru: Zbigniew Kuśnierski

Wynik pierwszego spotkania: 50:40 dla MrGarden GKM Grudziądz

 

O prym Ziemi Lubuskiej- Stelmet Falubaz Zielona Góra – truly.work Stal Gorzów

 

 

Po wakacyjnej przerwie wracamy do wielkiego ścigania. W 11. kolejce PGE Ekstraligi na kibiców czekają wielkie emocję, a mianowicie Derby Ziemi Lubuskiej. Fani czarnego sportu z województwa lubuskiego doskonale wiedzą czym są derby. Nie jest to zwykły mecz ligowy i walka nie toczy się jedynie o punkty, ale bardziej o panowanie w lubuskim.

W pierwszym starciu tych ekip górą byli zielonogórzanie, wygrali na stadionie Edwarda Jancarza 49:41. Najwięcej punktów dla zespołu Adama Skórnickiego zdobył Martin Vaculik, który reprezentował barwy Stali w sezonie 2017-2018.
 

Niestety w tym sezonie drużyny z lubuskiego walczą o zupełnie inne cele Falubaz o miejsce w pierwszej czwórce, zaś Stal o utrzymanie.
 

Żołto-niebiescy sezon mają bardzo słaby. Tak naprawdę poza Zmarzlikiem reszta jedzie przeciętnie. Fakt, niektórzy mają chwilowe przebłyski, jednak brak im stabilizacji. Niektórzy twierdzą, że jedynym wyjściem z tej trudnej sytuacji byłoby sklonowanie Zmarzlika, niestety, ale tak to nie działa.

Po kontuzji do ścigania wraca Szymon Woźniak. Żużlowiec z miasta nad Wartą, bardzo chciałby wygrywać, jednak nie jest to takie proste. W parze z Woźniakiem pojedzie Peter Kildemand. Duńczyk niestety jedzie poniżej oczekiwań, co prawda miał za sobą dwa udane mecze, jednak w derbach musi dać z siebie wszystko. Kolejny duet to Krzysztof Kasprzak i Anders Thomsen. Polak bardzo dobrze czuje się na torze w Zielonej Górze, w tygodniu zaliczył dobry występ w Szwecji. Gorzowscy kibice nie mają nic przeciwko, gdyby powtórzył ten wynik. Jeśli chodzi o zawodnika z kraju Hamleta, to można powiedzieć, że spisuje się bardzo dobrze. W trakcie meczu mimo słabych biegów potrafi dopasować się tak, że jest w stanie wygrywać z najlepszymi. W parze z młodzieżowcami pojedzie Bartek Zmarzlik. Kapitan gorzowskiej Stali dwoi się i troi, aby pojechać jak najlepiej. Zmarzlik zanotował świetny występ w SoN, gdzie wywalczył aż 36 punktów. Juniorzy Stali to Rafał Karczmarz i Mateusz Bartkowiak. Od formacji juniorskiej będzie bardzo dużo zależeć.
 

Szkoleniowiec Adam Skórnicki na pewno nie ma bólu głowy. Co prawda po raz kolejny zrobił roszady w składzie, jednak na pewno to ustawienie wyjdzie im na dobre. Falubaz ma trzech liderów Martina Vaculika, Patryka Dudka i Nickiego Pedersena. Nie można zapominać o Piotrze Protasiewiczu, który doskonale wie, czym są derby i na pewno pojedzie dobre zawody. Michael Jepsen Jensen jeździ w kratkę, jednak potrafi się zmobilizować i po dwóch nieudanych biegach, jest w stanie wygrać nawet z najlepszymi. Juniorzy z Zielonej Góry to Damian Pawliczak i Norbert Krakowiak. Obaj młodzieżowcy robią ogromne postępy i w tym sezonie już pokazali, że potrafią wygrywać z każdym.

Faworytem tego spotkanie są gospodarze. Na niedzielny mecz stadion przy Wrocławskiej będzie pełny. Emocji na pewno nie zabraknie. Kto zwycięży derby i będzie panować w lubuskim? Odpowiedź na to pytanie poznamy w niedzielny wieczór. Zapraszamy do śledzenia relacji na naszym portalu.

 

 

Awizowane składy:

 

tuly.work Stal Gorzów:
1. Szymon Woźniak
2. Peter Kildemand
3. Krzysztof Kasprzak
4. Anders Thomsen
5. Bartosz Zmarzlik
6. Rafał Karczmarz
7. Mateusz Bartkowiak

Stelmet Falubaz Zielona Góra:
9. Martin Vaculik
10. Michael Jepsen Jensen
11. Piotr Protasiewicz
12. Patryk Dudek
13. Nicki Pedersen
14. Damian Pawliczak
15. Norbert Krakowiak

Początek spotkania: 19:30
Sędzia: Piotr Lis
Komisarz toru: Jacek Woźniak

 

Kolejny raz mistrz Woffinden wystąpi w roli widza. 

 

Opracowanie tekstu: Aleksandra Zgardowska (Wrocław - Grudziądz), Aleksandra Gucia (Zielona Góra - Gorzów)

Marcin Góreczny (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com