Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Espresso z metanolem: Ekstraligowiec do II ligi, a Ostrów w Ekstralidze?
 28.08.2019 16:00
Wracamy po dłuższej przerwie, aby wspólnie z Mateuszem Skowronem, kolegą redakcyjnym z portalu ZUZELEND.COM ocenić pierwsze rozstrzygnięcia każdej z lig naszego kraju. Czy jest coś co nas zaskoczyło? Na pewno zgodność co do prognozowanych rozstrzygnięć, choć uprzedzamy, że w kilku kwestiach mieliśmy odrębne zdanie .

Michał Lewandowski ( ML): Witam Ciebie Mateuszu po długiej przerwie. Zobacz ile ciekawych informacji, sytuacji żużlowych było w międzyczasie. Zaczynamy niestety od przykrej informacji. Andreas Jonsson, nie boje się powiedzieć że ikona ostatnich lat szwedzkiego żużla ogłosił zakończenie kariery.

 

Mateusz Skowron (MS):Witam Cię Michale. Tak, jest to bardzo przykra informacja myślę, że dla każdego kibica żużlowego. Przecież kiedyś miał być następcą Tony Rickardssona, a niestety nie wykorzystał do końca swojego potencjału, który miał ogromny. Myślę, że duże znaczenie w podjęciu tej decyzji miała kontuzja odniesiona na początku tego sezonu. Przecież mógł spokojnie iść do Nice ligi, czy nawet II ligi jak od kilku lat Bjarne Pedersen i tam byłby gwiazdą, jednak nie znamy szczegółów tej decyzji. My jako kibice możemy jedynie zaakceptować tę decyzję i podziękować "Adrenalinie" (pseudonim ten służył mu wiele lat nie bez powodu) za te wszystkie emocje, które nam dostarczył przez całą swoją karierę.

 

ML: Zgadzam się z Tobą. Tą decyzją dał nam ostatnią lekcję. Pamiętasz jak był łączony z kilkoma klubami z niższych lig? Dziś widzimy, że były to zwykłe "kaczki dziennikarskie" nie mające nic wspólnego z rzeczywistością. Na ruchy transferowe trzeba poczekać do listopada a nie bawić się w plotki. Ok. Skoro już wywołaliśmy temat niższych lig. Tam właśnie walczy jedna z drużyn, o której sile, w przypadku awansu do Nice 1. Ligi Żużlowej, miał stanowić właśnie Andreas Jonsson. Czy dla Ciebie zaskoczeniem jest, że ZOOleszcz Polonia znalazła się we finale 2. Ligi Żużlowej, w którym powalczy o bezpośredni awans z Power Duck Ivestonem PSŻ Poznań?

 

MS: Szczerze to przed sezonem nie stawiałem na nich we finale. Stawiałem na Krosno i Opole, a tutaj jak widzisz odpadły te kluby w półfinałach. Osobiście cieszy mnie, że Polonia się odradza i szczerze życzę im awansu do Nice 1. Ligi Żużlowej. Przecież jeszcze 10 lat temu ta drużyna walczyła o medale DMP. Jest to kawał historii polskiego żużla dlatego życzę im jak najlepiej. Moim zdaniem są faworytem w starciu z PSŻ Poznań jednak łatwo na pewno mieć nie będą.

 

ML: Tak naprawdę sezon trochę wypunktował Wilki. Początek mieli wspaniały. Potem szli w dół na końcu balansując na pograniczu udziału w play - off. Osobiście cieszy mnie postawa Mateusza Świdnickiego, nad którym jako portal mamy patronat medialny. Co do Twojego typu uczestnictwa Ok Bedmet Kolejarza Opole we finale to powiem, że było blisko. Poznaniacy przegrywali z nimi 3 - krotnie i wielu spodziewało się, że Power Duck Iveston PSŻ nie odrobi tych punktów u siebie. Przecież Bellego był po kontuzji, a drużyna w lekkim kryzysie po dwóch przegranych meczach z rzędu z drużyną opolską. Nie mniej jednak gratulacje, że potrafili w tym decydującym starciu wygrać i awansować do finału. Tu nie będę wskazywał faworyta. Z jednej strony sympatia do Polonii, której kibicuje od dawien dawna z drugiej Poznań, miasto w którym mieszkam od kilkunastu lat. Jakkolwiek nie zakończy się finał powinienem być usatysfakcjonowany. Trochę szkoda. Wiem przecież jakie emocje towarzyszą meczom finałowym, gdy jedzie zespół za który trzymasz kciuki. Trochę będę ich pozbawiony. A kto moim zdaniem ma większe szanse wygrać? Dużo zależeć będzie od postawy juniorów. Na dzień dzisiejszy młodzież z Poznania wygląda lepiej a przede wszystkim są zdrowi.

 

MS: Dla Ciebie najlepiej byłoby, gdyby jedni awansowali w finale, a drudzy w barażach z Orłem (śmiech). Właśnie Orzeł. Bardzo jesteś zaskoczony postawą zawodników z Łodzi w tym sezonie? Pan Skrzydlewski pewnie już tak głęboko zakopał sejf, że trudno będzie go wykopać.

 

ML: Zapewne tak byłoby najlepiej. Nie oszukujmy się jednak, że awans bezpośredni smakuje najlepiej. A baraż to kolejne 30 biegów, dodatkowy czas oczekiwania gdzie może wydarzyć się niestety wszystko. Nice 1. Liga była ( w sumie jeszcze jest) w tym roku bardzo wyrównana. Tutaj naprawdę ostatnie miejsce mógł zająć każdy. Czegoś tu nie rozumiem. W Łodzi mają piękny stadion, mają pieniądze a nie ma wyników. Zajęli ostatnie miejsce. Jeszcze mogą uratować sezon, choć Witek mówi, że nie wierzy w utrzymanie. Pytanie na ile to próba ściągnięcia presji ze zawodników. A może faktycznie pogodził się ze spadkiem i woli się mile zaskoczyć niż żyć złudnymi nadziejami? Zauważ jednak, że na przedostatnim miejscu znaleźli się Łotysze. Twoi zdaniem oni nie mają motywacji aby walczyć o górną część tabeli? Tyle razy odbijali się od zamkniętych drzwi prowadzących do PGE Ekstraligi, że może sobie odpuścili?

 

MS: Myślę, że tak. Co roku inwestują w młodzież, w zawodników i nie mogą awansować. Dla mnie nie jest to normalne, ponieważ jeżeli nie mogą awansować, to nie pozwalajmy im jeździć w lidze, ponieważ to się mija z celem. Dwa razy awansowali już do Ekstraligi i potem były tzw. zielone stoliki. Przyznam szczerze, że Lokomotiv zaskoczył mnie bardzo pozytywnie, ponieważ był to dla mnie pewny kandydat do baraży, a tu taka niespodzianka. Ich atutem jest bardzo zdolna młodzież oraz brak nacisków ze strony działaczy ich klubu. Zauważ, ze teraz prawie w każdym klubie polskim jest bardzo duży nacisk na wynik, a potem rezultat jest zupełnie inny. Oni bawią się żużlem i co roku sprawiają niespodziankę.

 

ML: Oczywiście zgadzam się z Tobą ale tylko w pewnym stopniu. Dla mnie DMP wyłaniają najlepszą drużynę w Polsce. Istnym paradoksem byłoby aby ewentualny medal zdobył zespół z innej części świata. A jak wpłynęłoby to na wizerunek całej ligi? Owszem, jeżeli jest możliwość to pomagajmy innym zespołom, ale robić to też trzeba z pewnym umiarem.

 

MS: Czy paradoksem? W NBA występuje zespół z Kanady i nikt z tym problemu nie ma. Tylko my musimy sobie sami stwarzać jakieś problemy, jakbyśmy mieli ich wystarczająco mało. Jeżeli na torze są najlepsi to tylko nasze kluby ośmieszają i udowadniają, że mają lepszy system szkolenia. Szczerze? Wole, żeby awansował Lokomotiv, niż kolejny raz awans miał być rozstrzygnięty przy zamkniętych drzwiach.

 

ML: Tylko bez porównań do innych dyscyplin. Proszę. Każda dyscyplina rządzi się swoimi prawami. U nas zauważ, że zawodnik X potrafi jeździć w tym samym tygodniu ze zawodnikiem Y raz w jednej drużynie a raz przeciwko sobie. Gdzie masz tak samo? Dlaczego nikt nie chce porównywać swoich sportów do żużla? Trzymajmy się swojego podwórka i róbmy tak, aby u nas było jak najlepiej. Wykluczajmy błędy, które przydarzają się ze względu na próbę udoskonalania i tak dobrze działającego systemu.

 

MS: Ale ja nie porównuje koszykówki do żużla. Sam zadałeś pytanie jakby to wyglądało, żeby drużyna z Łotwy mogła zdobyć medal DMP a ja Ci pokazuje, ze w innych krajach jest to możliwe, już nie patrząc na dyscyplinę. Bądźmy konsekwentni. Albo pozwólmy im uczciwie awansować albo podziękujmy za udział również w I lidze.

 

ML: Na razie są i startują. Zostawmy ich, Być może wrócimy do naszej dyskusji za parę tygodni. Przejdźmy dalej. Zdunek Wybrzeże Gdańsk. Czego Twoim zdaniem zabrakło im do udziału w play - offach?

 

MS: Masz racje. To jest temat na dłuższą dyskusję, a nie podsumowywanie sezonu zasadniczego. Czego zabrakło Wybrzeżu? Lidera z prawdziwego zdarzenia. Takiego jakich miały Rybnik, Ostrów, Gniezno i Tarnów. W Gdańsku żaden senior nie gwarantował dwucyfrówki. Nawet Mikkel Bech czy Kacper Gomólski zaliczali "wtopy". Myślę, że przy ich jeździe 5. miejsce i tak jest sukcesem.

 

ML: W takim razie jestem ciekawy Twojej oceny postawy żużlowców Unii Tarnów. Czwarte miejsce po fazie zasadniczej i ich dwumecz w półfinale z PGG ROWem Rybnik. Dostali to na co zasłużyli, czy to co chcieli?

 

MS: Myślę, ze to na co zasłużyli i to co chcieli. Ich marzeniem była jazda z ROWem, czego nawet nie ukrywali w wywiadach, bo myśleli, że powtórzą wynik z RZ. A porażka była zasłużona. W całym sezonie jedynie Peter Ljung i Wiktor Kulakow pojechali nawet powyżej tego czego od nich się oczekiwało. Swoje zrobił również Daniel Kaczmarek. A reszta? No cóż... Z wielkim bólem spuszczę na nich kurtynę milczenia...

 

ML: Dla mnie z kolei wybranie sobie za przeciwnika PGG ROW - u Rybnik, drużyny która jako jedyna od samego początku otwarcie głosiła, że celem jest awans było szczytem heroizmu. Ich wyboru (o ile taki w istocie był) nie tłumaczą wyniki z rundy zasadniczej bo play - offy to nowe rozdanie. W dodatku jakby tak prześledzić ich rezultaty z fazy zasadniczej to w zasadzie wszystkie ich mecze to wyniki na styku i nie zawsze z korzyścią dla nich, jak chociażby wyjazdowa porażka z Orłem Łódź. Moim zdaniem byli najsłabszą drużyną play - off co potwierdził zresztą wynik w dwumeczu. Więcej emocji mieliśmy za to w rywalizacji ostrowsko - gnieźnieńskiej. Nawet nie chcę wiedzieć co czuje Adrian Gała, który zdefektował w pierwszym meczu w Gnieźnie.

 

MS: Albo co czuje Oskar Fajfer, który dal się wyprzedzić dwóm rywalom w ostatnim biegu półfinału. Na tym jednak polega urok speedway'a i za to kochamy ten sport. Na mnie ogromne wrażenie wywarła Ostrovia. Beniaminek i od razu finał. Finał z Rybnikiem. Coś Ci to przypomina?

 

ML: Wówczas też akcje ROW - u były wyżej notowane od beniaminka. Nic dwa razy się nie zdarza? No to przeanalizujmy sobie troszeczkę to i owo, ich różnice i podobieństwa do zeszłorocznego beniaminka a zarazem bezpośredniego rywala ROW – u, SPEED Car Motoru Lublin. Wiesz co? Chyba właśnie te podobieństwa się skończyły bo zupełnie nie potrafię znaleźć innych wspólnych mianowników. Może Ty się podejmiesz tematu?

 

MS: Czemu? Ostrów ma zawodników którzy jeszcze do niedawna z powodzeniem jeździli w Ekstralidze: Walasek, Gapiński, Loktajew. Do tego Masters i Klindt. Myślisz, ze Ostrów serio jest bez szans? Bo ja oceniam te szanse 50/50.

 

ML: Nie, spokojnie. Nie mówię o szansach, bo tych nie odbieram nikomu. Stwierdziłem jednak, że ciężko porównać obecną kadrę Ostrowian do ubiegłorocznej Lublina. Wydaje mi się, że wtedy Motor kadrowo lepiej wyglądał od Ostrovii co nie znaczy, że Arged Malesa TŻ jest słabsza od ROW - u. Wspomniałeś o zawodnikach, którzy dziś reprezentują barwy drużyny wielkopolski a mają za sobą doświadczenie ekstraligowe. A ja rzucę taki zaczepny kamyczek. Pamiętasz jak podczas jednej z transmisji Grzesiu Walasek stwierdził, że w przyszłym sezonie Toruniowi nie będzie łatwo awansować z Nice 1. Ligi? Bo tam będzie chociażby Ostrów. Czyżby coś, ten teges?

 

MS: To już jest łapanie za słówka. A świadczy to tylko o tym, że w Ostrowie nie ma nacisku na awans i to jest zdrowe podejście. I tak zrobili w tym roku już bardzo dużo, ale jeżeli zawodnicy maja ambicje, to myślę, że za rok Toruń może mieć problemy nie z Ostrowem, a z Rybnikiem.

 

ML: Jedno jest pewne. Rybnik wcale nie jest murowanym kandydatem do awansu. Przed nami emocjonujący dwumecz na zapleczu Nice 1. Ligi Żużlowej. Oczywiście niech wygra sport i zdrowa rywalizacja

 

MS: Dokładnie. Niech wygra sport, zwłaszcza, że w barażach żadna z drużyn nie jest bez szans. No właśnie. Zbliżamy się już do PGE Ekstraligi. Michale, poproszę Cię o komentarz odnośnie wyniku drużyny toruńskiej w tym sezonie. Co zawiodło?

 

ML: Pytasz co nie zagrało w Toruniu? Myślę, że sezon położyli im każdy z osobna. Zauważ, że trudno doszukać się meczu, w którym wszyscy liderzy, a przynajmniej Ci którzy za nich uchodzili wywiązali się ze swoich zadań. Większych zastrzeżeń nie można mieć do Jasona Doyla. Runda zasadnicza pokazała dobitnie kto wygrywa mecze. Równo punktująca drużyna wsparta formacja młodzieżową. Nawet tych juniorów nie było w Toruniu. Maksymilian Bogdanowicz i Igor Kopeć - Sobczyński zamknęli klasyfikację najskuteczniejszych zawodników PGE Ekstraligi. Tak na marginesie szkoda mi trochę Noberta Kościucha. Uważam, że wielokrotnie został skrzywdzony gdy nie dostawał szansy startu, lub gdy udział kończył po jednym biegu. Niewiele lepsi od Get Well byli gorzowianie. Prawda Mateuszu?

 

MS: Czy lepsi? Tak pokazują punkty, ale przypominam Ci, że w dwumeczu jako jedyni przegrali z Toruniem. Co nie zagrało w Gorzowie? Słabsza jazda juniorów, Krzysztofa Kasprzaka, a przede wszystkim Petera Kildemanda. Duńczykowi polecam II ligę, bo nawet I trzeba trzymać jakiś poziom.

 

ML: Co do Petera Kildemanda, nie wiem jakim trzeba było być optymistą aby wierzyć, że Duńczyk zanotuje udany sezon. A jego przyszłość? II liga? Surowo go potraktowałeś, ale kto wie. Może znajdzie się kolejny śmiałek, który weźmie na swoje barki odbudowanie formy "Pająka"? Tak punktowo lepiej się zaprezentowali zawodnicy truly.work Stali. I to im daje jeszcze szanse na utrzymanie w elicie. Idźmy piętro wyżej. Lublin. Słowa pochwały i zachwytu same cisną się na usta. Są jednak tacy, którzy twierdzą że sezon uratował im Łaguta. Hmm. Trzeba wziąć poprawkę, że Rosjanin nie startował od początku sezonu. A także kontuzje Grzesia Zengoty przed startem sezonu. Gdyby "Zengi" jechał od początku to ośmielę się stwierdzić, że play - offy byłyby na wyciągnięcie ręki.

 

MS: Raz, że „Grisza” nie jechał od początku, a dwa że nie był to ten kosmiczny „Grisza”, który nas do siebie przyzwyczaił. Myślę, ze sezon Motorówki uratowali juniorzy i Paweł Miesiąc, który był rewelacją ligi. Bardzo się cieszę, że Motor się utrzymał. Potrzeba było Ekstralidze takiego beniaminka, który w końcu namiesza, a nie tylko pojeździ rok i spadnie.

 

ML: Tak. Lublin wpuścił świeżej krwi. Czasami łatwiej jest narobić szumu, gdy nikt na Ciebie nie stawia niż spełnić wygórowane oczekiwania. Czy uważasz, że takie właśnie oczekiwania towarzyszyły w Grudziądzu? GKM było stać na wejście do play - off?

 

MS: Tak to jest jak się wygrywa tylko w słabym Toruniu. Moim zdaniem po sezonie GKM powinien podziękować w pierwszej kolejności Lindbaeckowi. Dla niego podobnie jak dla Kildemanda nie widzę miejsca w Ekstralidze. Ten zawodnik najlepsze lata ma już za sobą. Przemek Pawlicki również w kilku meczach pojechał bezbarwnie. Jedynie do Łaguty i Bjerre nie można mieć większych pretensji. Nie przypomina sobie meczu, w którym by zawiedli.

 

ML: Ja bym był ostrożniejszy z wyrzucaniem kogoś z Grudziądza. Uważasz że to wina Antonio, że tak słabo przejechał sezon? Zauważ, że zawsze startował jako doparowy do Bjerre. Z teoretycznie najgorszym numerem. Z kolei Artiom przez cały sezon startował z teoretycznie najlepszym numerem, gdzie spotykał się często z juniorami. I wówczas można byłoby przypomnieć sobie spotkania, w których zawiódł. Jednakże nie będziemy rozmieniać tutaj wszystkiego na drobne. Moim zdaniem zabrakło lidera, który w końcówce spotkania wziąłby wynik na swoje barki. GKM to równa drużyna. Niestety dla nich, bez większych indywidualności. Ciężko załatać dziurę w przypadku gorszego występu innego ridera. No dobrze. A jak oceniasz pary półfinałowe? Można z dużym prawdopodobieństwem obstawić parę finałową?

 

MS: Myślę że tak. Leszno rozjedzie w półfinale Częstochowę, natomiast Sparta nie da większych szans osłabionemu Falubazowi, który będzie musiał radzić sobie bez Nickiego Pedersena.

 

ML: Faktycznie kontuzja Pedersena mocno skomplikowała sytuację zielonogórzan. Ale czy i ze zdrowym Duńczykiem w składzie byliby wstanie zdobyć złoto? Leszczynianie na dzień dzisiejszy to klub kompletny ze silna formacją juniorską. I to oni robią różnicę. We Falubazie jest mocny trzon seniorski ale już problem widzimy w juniorce. Betard Sparta zagrozi we finale Fogo Unii? O formę „Janosia”, „Taia” i Drabika możemy być spokojni. Jednak na pozostałych pozycjach rysują się mniejsze bądż większe znaki zapytania. Tych praktycznie nie ma zespole, który celuje w trzecie z rzędu mistrzostwo Polski.

 

MS: Falubaz z Pedersenem w skaldzie nie byłby faworytem do złota, ale na pewno miałby duże szanse na finał, z resztą taki tez obstawiałem przed sezonem. Czy o „Taia” i „Janosia” możemy być spokojni? Rozumiem, że niedzielnego meczu nie mogłeś obejrzeć?

 

ML: Hehe. Wypadek przy pracy? Takie mecze, takim zawodnikom nie zdarzają się codziennie .Oczywiście wynik jaki zrobili nie przystoi liderom. Pewne wątpliwości mogą też budzić ich występy w 2017 roku w finałowym starciu z leszczyńską Unią. Ale jeżeli sobie przypomnimy mecz z otwarcia sezonu w 2018 roku to już optymizm wlewa się do serc kibiców wrocławskiej Sparty. To pokazuje, że w sporcie wszystko jest możliwe. A jednym meczem nie możemy decydować komu zwiesimy medale na szyi i jakiego koloru.

 

MS: Jednym meczem? Unia miażdży wszystkich cały sezon, a raczej już 2 sezon z rzędu, a Ty mi mówisz, żebym się jednym meczem nie sugerował??? Specjalnie mówię 2, bo w sezonie 2017, kiedy zdobywali mistrzostwo wcale nikogo nie zmiażdżyli, a do PO weszli z 4 miejsca. Ja nie mowie ze Tai czy Janowski pojechali słaby mecz. Ale na tle Byków każdy wygląda słabo

 

ML: Mówiąc o jednym meczu broniłem formy „Janosia” i „Taia”. A dwa to jest sport. I ten jeden mecz, jeden dzień a właściwie jego dyspozycja może przynieść komuś radość a komuś smutek. Ok. Zbliżamy się do końca naszych rozważań. Odważysz się wytypować wyniki finałowych meczów 2. ligi, 1 ligi a także spotkań półfinałowych ekstraligi?

 

MS: Mówią, że do odważnych świat należy, hehe. W 2 lidze stawiam na Bydgoszcz, a w 1 na... Ostrów.

 

ML: Widzisz... nasze typy się pokrywają. W Poznaniu stawiam na minimalne zwycięstwo PSŻ w granicach 47:43. W Bydgoszczy natomiast na zwycięstwo Polonii 50:40. W Ostrowie myślę, że TŻ wygra 51:39 a w Rybniku obronią zaliczkę przegrywając 50:40

 

MS: No jeżeli mamy typować dokładne wyniki to w Poznaniu stawiam na remis 45:45, a w Bydgoszczy 53:37 dla Polonii. W Ostrowie zaś stawiam na 50:40 dla Ostrovii i w rewanżu Rybnik nie odrobi straty, wygrywając 48:42.

 

ML: Zobaczymy zatem jak nasze typy zweryfikuje tor. Dzięki za miłą pogawędkę. I do następnego razu. Coś czuję, że spotkamy się  wówczas na kontrowersyjnym gruncie polemiki. Pozdrawiam.

 

MS: Również dziękuje Ci Michale za te merytoryczną dyskusję i do następnego razu!

Podobał Ci się ten artykuł?
Daj plusa autorowi, by zwiększyć jego szanse na nagrodę!
Aktualna ocena: 2
Michał Lewandowski (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com