Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Festiwal rekordów toru. Ulewa sprzymierzeńcem Wrocławian
 11.07.2020 0:26
Wieczorne spotkanie 5 rundy PGE Ekstraligi pomiędzy Betard Spartą Wrocław a MrGarden GKM Grudziądz rozpoczęło się z ponad godzinnym opóźnieniem spowodowanym rzęsistą ulewą jaka przeszła przez Stadion Olimpijski. Gospodarze nie chcąc przekładać meczu rzucili wszystkie siły do tego aby przygotować regulaminowy tor.

Finalnie wszystko udało się bez zarzutów dzięki czemu byliśmy świadkami festiwalu rekordów toru. 

Zespól gości rozpoczął od mocnego uderzenia w pierwszym biegu. Duńska para Bjerre-Pedersen objęła po starcie podwójne prowadzenie, które mogła dowieźć do mety, gdyby nie błąd trzykrotnego mistrza świata na dystansie, bezlitośnie wykorzystany przez Macieja Janowskiego. 

 

Gospodarze bardzo szybko wzięli rewanż na rywalach. W biegu nr.2 zgodnie z przewidywaniami wrocławscy juniorzy pewnie przywożą 5:1, obejmując prowadzenie, nie oddając go już do końca meczu. Kolejne trzy biegi kończą się remisami, ale zaznaczyć należy, że w każdym jako pierwszy linię mety mija zawodnik z Grudziądza. 

 

Kiedy wydaje się, że spotkanie może być niezwykle zacięte, to bieg nr 6 obala takie przypuszczenia. W nim para Woffinden-Chugunow pokazuje klasę Pedersenowi i Buczkowskiemu. Od tego momentu Wrocławianie systematycznie powiększają przewagę. Gościom od tego momentu nie udaje się już więcej odnieść biegowego zwycięstwa.

W między czasie padają kolejne rekordy torów. Ostatecznie najlepszy notuje Maciej Janowski w biegu 11 i od teraz wynosi on 60,20 sek. 

Spotkanie kończy się wynikiem 53:37.

 

W zespole gości na największe uznanie zasłużył sobie Artem Łaguta, Rosjanin w sześciu startach zdołał przywieźć 16 oczek, będąc jednocześnie najlepszym zawodnikiem meczu. Obok niego pochwała należy się także Kennethowi Bjerre, szczególnie za pierwszą część zawodów, w której Duńczyk był niemal bezkonkurencyjny. Z kolei w ekipie GKM-u zawiódł kompletnie Nicki Pedersen przywożąc ostatecznie tylko 3 oczka.

 

Wygrana Betard Sparty Wrocław to zasługa całej drużyny. Co ciekawe równo punktowała cała siódemka. Kibiców cieszy zapewne powrót do formy Maxa Fricke. Australijczyk podobnie jak w ubiegłym roku pokazał wreszcie walkę po trasie, a wszystko to dzięki szybkim motocyklom.

 

Betard Sparta Wrocław: 53
9. Maciej Janowski (2, 1*, 3, 3, 2) 11+1
10. Chris Holder (1*, 2, 1, 1) 5+1
11. Maksym Drabik (0, 2, 3, 2, 2) 9
12. Max Fricke (2, 1*, 1, 2*) 6+2
13. Tai Woffinden (1*, 2*, 3, 3, 1*) 10+3
14. Przemysław Liszka (2*, 2, u) 4+1
15. Gleb Chugunov (3, 3, 1*, 1*) 8+2
16. Dan Bewley 0


MrGarden GKM Grudziądz: 37
1. Nicki Pedersen (1, d, 2, 0) 3
2. Krzysztof Buczkowski (0, 1, 0) 1
3. Kenneth Bjerre (3, 3, 2, 0, 3, 0) 11
4. Przemysław Pawlicki (3, 0, 1, 1, 0) 5
5. Artem Łaguta (3, 3, 2, 3, 2, 3) 16
6. Denis Zieliński (0, 0, 0) 0
7. Damian Lotarski (1, 0, 0) 1
8. Roman Lakhbaum 0


Bieg po biegu
1. Kenneth Bjerre, Maciej Janowski, Nicki Pedersen, Maksym Drabik 2-4 (2:4)
2. Gleb Chugunov, Przemysław Liszka, Damian Lotarski, Denis Zieliński 5-1 (7:5)
3. Artem Łaguta, Max Fricke, Tai Woffinden, Krzysztof Buczkowski 3-3 (10:8)
4. Przemysław Pawlicki, Przemysław Liszka, Chris Holder, Denis Zieliński 3-3 (13:11)
5. Kenneth Bjerre, Maksym Drabik, Max Fricke, Przemysław Pawlicki 3-3 (16:14)
6. Gleb Chugunov, Tai Woffinden, Krzysztof Buczkowski, Nicki Pedersen 5-1 (21:15)
7. Artem Łaguta, Chris Holder, Maciej Janowski, Damian Lotarski 3-3 (24:18)
8. Tai Woffinden, Kenneth Bjerre, Przemysław Pawlicki, Przemysław Liszka 3-3 (27:21)
9. Maciej Janowski, Nicki Pedersen, Chris Holder, Krzysztof Buczkowski 4-2 (31:23)
10. Maksym Drabik, Artem Łaguta, Max Fricke, Denis Zieliński 4-2 (35:25)
11. Maciej Janowski, Max Fricke, Przemysław Pawlicki, Nicki Pedersen 5-1 (40:26)
12. Artem Łaguta, Maksym Drabik, Gleb Chugunov, Damian Lotarski 3-3 (43:29)
13. Tai Woffinden, Artem Łaguta, Chris Holder, Kenneth Bjerre 4-2 (47:31)
14. Kenneth Bjerre, Maksym Drabik, Gleb Chugunov, Przemysław Pawlicki 3-3 (50:34)
15. Artem Łaguta, Maciej Janowski, Tai Woffinden, Kenneth Bjerre 3-3 (53:37)

 

 

 

TAURON zaprasza na SEC. Oglądaj tylko w Eurosport.

Redakcja (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (1)
4 lata temu
Artiom jak zawsze w meczu który pewnie przegrywają jedzie jak z nut znowu Grudziądz wciry to taka drużyna siódme bądź szóste miejsce nic więcej.
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com