Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Co wiemy po pierwszym turnieju finałowym IMP?
 13.07.2022 11:24
Za nami pierwszy turniej finałowy Canal + Online IMP 2022 w Grudziądzu. Co wiemy po tym turnieju? Czy warto było rozbijać turniej na 3 części? Czy faktycznie jest trzy razy więcej emocji?

PRZYPOMNIJMY

Tegoroczne zmagania o tytuł najlepszego żużlowca Polski będą składać się z trzech finałów. Pierwszy odbył się w Grudziądzu, następnie turniej przeniesie się do Krosna, a czapka Kadyrowa i medale wręczone zostaną w Rzeszowie.  

  • 09.07.2022  Grudziądz - Zwcyiężył Bartosz Zmarzlik, przed Jarosławem Hampelem oraz Dominikiem Kuberą
  • 15.08.2022  Krosno
  • 05.09.2022  Rzeszów

 

Głównym argumentem za organizacją tegorocznych IMP w takiej formule było przyciągnięcie kibiców na stadiony oraz zwiększenie atrakcyjności tego turnieju. Zawody w Grudziądzu brutalnie obnażyły jednak prawdę o nowym formacie.

 

Turniej w Grudziądzu na pewno można uznać do udanych pod względem emocji. Żużlowcy zafundowali nam kilka emocjonujących biegów, a zwłaszcza pierwsza runda mogła się podobać. Tor oczywiście był bardzo twardy i kurzył się niemiłosiernie, ale w ostatnich miesiącach (a nawet latach) jest to już standard w naszych ligach (oraz zawodach indywidualnych). Oczywiście, takie przygotowanie torów sprawia, że większość kibiców jest w pewnym stopniu zawiedziona, ale coraz bardziej zaczynamy się do tego przyzwyczajać, co pokazał nam pierwszy finał IMP. Można się również w tym miejscu przyczepić do tego, że czwarte pole startowe było zdecydowanie najlepsze (pod względem wygrywania startów) i nie powinno być ono tak przygotowane w tego typu imprezie, ale to też jest rzecz, do której zaczynamy się powoli przyzwyczajać.

 

Problem IMP w tym formacie, lezy jednak gdzie indziej. Mowa tu oczywiście o terminarzu. Każdy turniej odbywa się w odstępie aż miesiąca od poprzedniego, z czego turniej w Rzeszowie odbędzie się 05.09.2022... w poniedziałek! Należy sobie zatem zadać pytanie, kto na to przyjdzie? Już turniej w Grudziądzu, gdzie często widzimy komplet publiczności pokazał, jakie podejście do imprezy mają kibice. Frekwencja wyniosła nieco ponad 3000 i była mniejsza niż między innymi Derbów Południa pomiędzy Stalą Rzeszów a Unią Tarnów, które przyciągnęły na stadion około 3,5 tys. kibiców, co i tak wielu moich kolegów dziennikarzy (z którymi obserwowaliśmy ten mecz ze stadionu) uznało za smutnie mało. Co w takim razie powiedzieć o frekwencji na IMP? 

 

Generalnie wybór Rzeszowa na organizatora ostatniej rundy tej imprezy jest mocno zastanawiający. Tor Stali jest bowiem w tym sezonie bohaterem wielu artykułów, felietonów oraz dyskusji, oraz synonimem małej ilości mijanek. To typowy tor w stylu "wygrać start i zjechać do krawężniaka". Może się oczywiście okazać, że tor w Rzeszowie zostanie bardzo dobrze przygotowany i będziemy mieli fantastyczne zawody, ale jest to raczej mało prawdopodobne, ze względu na specyfikację toru. Ciężko zatem powiedzieć o tym, że "emocje będą trzy razy większe".

 

Na koniec najważniejsze. Czy Canal + Online IMP 2022 należy uznać za całkowity "flop"? Pod wieloma względami na pewno tak, ale wydaje się, że nie należy jeszcze skreślać tej formuły. Organizatorzy muszą niewątpliwie przemyśleć czy organizacja tej imprezy w takiej formie oraz otoczce ma sens i czy nie lepiej wsłuchać się w głos kibiców, którzy szczególnie za pośrednictwem Twittera dzielą się swoimi spostrzeżeniami, oczekiwaniami oraz uwagami. W końcu to dla kibiców organizowane są takie zawody i organizatorzy powinni robić wszystko, by to właśnie oni byli zadowoleni i by chętniej pojawiali się na stadionach.

Podobał Ci się ten artykuł?
Daj plusa autorowi, by zwiększyć jego szanse na nagrodę!
Aktualna ocena: 5
Sebastian Krauz (za: info własne)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com