Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Trener Abramczyk Polonii mówi, czego zabrakło drużynie w tym roku
 11.10.2022 16:50
Jacek Woźniak, trener Abramczyk Polonii podsumowuje sezon 2022 i mówi o przyszłości Wiktora Przyjemskiego, który w tym roku zrobił wielki postęp i znalazł się w TOP10 najskuteczniejszych zawodników eWinner 1. Ligi.

Dlaczego Polonia nie zdołała zrealizować celu maksimum i awansować do PGE Ekstraligi?

Jacek Woźniak, trener Abramczyk Polonii: Wygraliśmy z dużą przewagą rundę zasadniczą. Tam wszystko nam się układało. Przyszedł jednak słabszy dzień w pierwszym półfinałowym meczu ze Stelmet Falubazem i to nas zgubiło. Upadek Adriana Miedzińskiego w tamtym spotkaniu narobił nam szkód. Straciliśmy zawodnika na kilka punktów. Po drugiej stronie był z kolei zysk ekstra, czyli dobra jazda juniorów wypożyczonych z Leszna do Zielonej Góry. Jak do tego dodamy, że Falubazowi tamtego dnia wszystko pasowało, to nagle zrobiło się układ nieciekawy dla Polonii. A ten pierwszy mecz okazał się kluczowy, bo choć w rewanżu próbowaliśmy odrobić straty, to były one za duże. To wszystko można też skwitować brakiem szczęścia. Tak brakło nam go w decydującej fazie.

 

Byliście trochę jak Motor Lublin, świetny w fazie zasadniczej, z kłopotami w play-off.

Tylko nam nie udało się wygrać ligi. U nas skala problemów była chyba jednak za duża. Przecież także Wiktor Przyjemski nie był w pełni sprawny. Nie mam do niego pretensji, bo swoje zrobił, w wielu spotkaniach ciągnął wynik, ale w tym ostatnim meczu z Falubazem zabrakło jego większej zdobyczy przez kontuzję. Znów wychodzi, że nie mieliśmy szczęścia, a żużel jest nieprzewidywalny.

 

Po tym, co się stało, zmieniłby pan system rozgrywek?

Nie. Uważam, że play-off jest od kilku lat, sprawdza się, więc trzeba się tego trzymać. Nie ma co zwalać na regulamin, bo on jest znany przed sezonem i taki sam dla wszystkich. Jednym się nie podoba, ale ja bym z tym nie dyskutował.

 

Na koniec chciałem zapytać o Przyjemskiego, którego jedni chwalą, ale szuka się też u niego wad i zwraca się uwagę na to, że na trudnych torach nie istnieje.

To jest zawodnik, ale to jest także 17-letni młodzieniec, czy nawet dziecko. On odjechał jeden pełny sezon. Pewnie nikt przed startem ligi nie przewidział, że ten chłopak wykręci średnią na poziomie TOP10 eWinner 1. Ligi, a on to zrobił. A jak zaczął dobrze jeździć, jak już wszystkich do tego przyzwyczaił, to zaczyna się krytykowanie za mecz na poziomie sześciu, siedmiu punktów. Tak jednak nie można. To zawodowiec, należy od niego wymagać, ale na spokojnie.

 

A jak to jest z tymi ciężkimi torami?

Jest problem i Wiktor oraz jego otoczenie to widzą. Po SGP2 w Pradze mocno nad tym pracuje. Na ciężkim torze, a taki był w finale MIMP w Częstochowie i na SGP2 w Toruniu Wiktor już pojechał lepiej niż w Pradze. On musi dużo jeździć, zbierać doświadczenia. Wraz z upływem czasu będzie miał coraz mniejszy problem z torami.

Beata Burdzy (za: www.polskizuzel.pl)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (126)
2 lata temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
wtedy Czugunow bedzie tym 5???
Gdzie?
  Lubię
  Nie lubię
2 lata temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
To będzie kompromitacja pzmu kolejna. I kolejna afera że ten dopuszczony a ten nie. Idioci
To będzie zwykle skurwysyństwo
  Lubię
  Nie lubię
2 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
Fratczak w radiu zg powiedzial że według jego info tylko Emila dopuszcza. Czyli to o czym pisalismy
Co to ma być?
Dawać wszystkich
  Lubię
  Nie lubię
2 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
moze tak byc
wtedy Czugunow bedzie tym 5???
  Lubię
  Nie lubię
2 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
moze tak byc
To będzie kompromitacja pzmu kolejna. I kolejna afera że ten dopuszczony a ten nie. Idioci
  Lubię
  Nie lubię
2 lata temu
grabara broni karnego
  Lubię
  Nie lubię
2 lata temu
W odpowiedzi na komentarz:
Fratczak w radiu zg powiedzial że według jego info tylko Emila dopuszcza. Czyli to o czym pisalismy
moze tak byc
  Lubię
  Nie lubię
2 lata temu
Fratczak w radiu zg powiedzial że według jego info tylko Emila dopuszcza. Czyli to o czym pisalismy
  Lubię
  Nie lubię
2 lata temu
Z naszych informacji wynika, że wychowanek Stali Gorzów ma dostać za podpis pod kontraktem około 160 tysięcy złotych i dodatkowo otrzymać od klubu 2-3 jednostki, które umożliwią mu dobrą jazdę na zapleczu PGE Ekstraligi. Co ciekawe, działacze PSŻ-u dogadali się na takie same warunki z każdym zawodnikiem, który będzie jeździł w przyszłym roku.
  Lubię
  Nie lubię
2 lata temu
Nic sobie nie zakładałem przed tym sezonem. Nie liczyłem na nic, bo już jak każdy wie, lepiej się pozytywnie zaskoczyć niż rozczarować. Mocno skupiłem się na zwiększeniu bazy sprzętowej, sprawdzeniu i dopasowaniu silników. Jak widać, na razie jest dobrze i jestem zadowolony. Czy zaskoczony? To za duże słowo. Powiedziałbym bardziej, że jestem po prostu zadowolony z tej części sezonu - powiedział Adrian Cyfer w maju tego roku.

Po bardzo dobrym sezonie, 27-latek był łakomym kąskiem dla innych klubów, którzy chętnie widzieliby gorzowianina w swoim składzie. Z zawodnikiem kontaktowali się między innymi działacze z Ostrowa, Poznania, Opola, Tarnowa, Gniezna i Piły, a zawodnik wybrał najlepszą dla siebie ofertę.
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com