Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Dariusz Śledź: Zawodnicy walczą do samego końca i jeżdżą szybko, są niebezpieczni dla każdego
 08.05.2023 20:06
W niedzielny wieczór na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu odbył się mecz 5 kolejki PGE Ekstraligi, w którym Betard Sparta Wrocław pokonała ebut.pl Stal Gorzów w stosunku 49:41.

Gorzowianie mocno postawili się faworyzowanej Sparcie Wrocław, co w pomeczowej rozmowie potwierdził trener gospodarzy Dariusz Śledź- Jak zwykle emocje do końca na Olimpijskim. Cieszę się, że wygraliśmy. Spodziewałem się, że będzie to trudne spotkanie ale nie spodziewałem się, że aż tak. Gorzowianie po raz kolejny udowodnili, że są drużyną walczącą. Zawodnicy walczą do samego końca i jeżdżą szybko, są niebezpieczni dla każdego- komplementował rywala selekcjoner. 

 

Oprócz wygranej publiczność cieszyć się mogła z pięknych biegów i licznych mijanek, które w dużej części były zasługą młodego Brytyjczyka Dana Bewley’a, co przyznał również Śledź 

- Dan coraz częściej lubi pokazywać dobre wyścigi. Ma w swojej kolekcji wyścig sezonu i myślę, że walczy o następny.  

 

Dodatkowym powodem do zadowolenia dla szkoleniowca Betard Sparty Wrocław była niedzielna dyspozycja lidera formacji juniorskiej Bartłomieja Kowalskiego, który w swoich trzech regulaminowych startach zgromadził 8 punktów z bonusem (3,3,2*). Młodzieżowiec został za swoje wyniku wyróżniony i desygnowany do udziału w biegu 14, co pomysłodawca tego manewru skomentował następująco - Decyzja o wystawieniu w biegu nominowanym Bartłomieja Kowalskiego łatwa nie była. Bartek zasłużył, żeby pojechać w tym wyścigu, ponieważ w swoich biegach pojechał dobrze. W tym ostatnim też zaprezentował się dobrze mimo tego, że nie przywiózł punktów- podsumował trener. 


 

Mimo wygranej Sparta posiada aktualnie dwa problemy. Pierwszym  z nich jest dyspozycja wieloletniego lidera zespołu Tai’a Woffindena. Brytyjczyk w niedzielnym meczy zdobył zaledwie 3 punkty z bonusem (1,1*, w,-) pokonując na dystansie jednego rywala - Oskara Palucha. Szkoleniowiec wrocławian jest jednak spokojny o swojego podopiecznego 

-  Postawa Tai’a Woffindena to nie jest nasz największy problem. Tajski ostatnio walczy z ustawieniami, szuka optymalnego silnika na ten tor. Ciągle coś próbuje zmieniać, ciągle walczy. Dobrze niech walczy w tym momencie sezony, żeby już na fazę  play-off był gotowy. 



 

Drugim problem jest plandeka. Dotychczas wszystkie zawody ligowe we Wrocławiu poprzedzone były rozkładaniem plandeki, dzięki której mecze odbywały się bez przeszkód. Śledź nie ukrywa, że w przykrycie toru niesie za sobą pewne komplikacje- Ja już sam nie wiem, czy plandeka nam przeszkadza. Od początku sezonu przed każdym meczem rozkładamy plandekę i powoli zaczynamy się do tego przyzwyczajać. Nie jest to ułatwienie, tym bardziej, że nie zabezpiecza to toru w stu procentach. Plandeka po raz kolejny przeciekła na pierwszym polu startowym, które znowu dawało duża przewagę na starcie. Wolelibyśmy, żeby tego nie było i pola startowe były równe. Pewnie wtedy bylibyśmy świadkami jeszcze lepszych wyścigów. Myślę, że problem z plandeką nie polega na jej niewłaściwym ułożeniu. Wydaje mi się, że wszystko zależy od opadów, może ten tor mamy gdzieś nie równy. Trudno mi powiedzieć w tej chwili co dokładnie jest przyczyną ale w tym jednym miejscu woda spływa. Naprawdę z tym walczymy. Przyciskamy plandekę workami z piaskiem ale gdzieś zawsze przecieknie. Woda ma swoją siłę. 




 

Karolina Swora (za: informacja własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (21)
rok temu
jest moc
  Lubię
  Nie lubię
rok temu
Pięknie, cała trójka Stalowców w finałach :)
  Lubię
  Nie lubię
rok temu
W odpowiedzi na komentarz:
Oj, mają o czym myśleć w Krośnie. Dlatego tam, bo zaraz mecz z nimi. A z mocnym Wiktorem, to tam będzie ciekawie
Ja w Wiktora bardziej wierze niż w Oskara Fajfera.
  Lubię
  Nie lubię
rok temu
W odpowiedzi na komentarz:
Ale co Wiktor Jasiński dzisiaj jedzie...:)))
Oj, mają o czym myśleć w Krośnie. Dlatego tam, bo zaraz mecz z nimi. A z mocnym Wiktorem, to tam będzie ciekawie
  Lubię
  Nie lubię
rok temu
W odpowiedzi na komentarz:
W żużlu bez zmian. Stal Gorzów wciąż PAN
Ale co Wiktor Jasiński dzisiaj jedzie...:)))
  Lubię
  Nie lubię
rok temu
W żużlu bez zmian. Stal Gorzów wciąż PAN
  Lubię
  Nie lubię
+1
rok temu
Potęga krajowa Stali dzisiaj widoczna. Bójcie się, bo cel u nas się nie zmienia. Ostatecnzym celem medal DMP
  Lubię
  Nie lubię
rok temu
Kowalski dzisiaj jak nowicjusz
  Lubię
  Nie lubię
rok temu
W odpowiedzi na komentarz:
Pochwalony wszystkim
i wino mszalne też :)
  Lubię
  Nie lubię
rok temu
Pochwalony wszystkim
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com