">

Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Stanisław Chomski: Częstochowa to ekstraliga, my I liga
 03.01.2012 9:18

Żużlowcy Lotosu Wybrzeża Gdańsk nie sprostali wyzwaniu i polegli w Częstochowie 61:29, znacznie przegrywając dwumecz barażowy o Speedway Ekstraligę. Trener gdańszczan Stanisław Chomski przyznaje, że wyobrażał sobie taki scenariusz meczu na "Arenie Częstochowa"...

Stanisław Chomski: Powiem szczerze, że tak sobie wyobrażałem przebieg tego spotkania. Po dziesiątym biegu powiedzieliśmy sobie, że nie jest źle, tylko bardzo źle. Od początku meczu fatalnie startowaliśmy i źle rozgrywaliśmy walkę na pierwszym łuku. Częstochowa to ekstraliga, my I liga. U nas powalczyliśmy, teraz widać byłą tę różnicę. Liczyłem, że jeśli na początku uda nam się utrzymać zaliczkę z pierwszego meczu lub ją powiększyć, to może w szeregi gospodarzy wkradną się nerwy. Można dzielić ten mecz na fazy i szukać przyczyn porażki, ale to już i tak nic nie zmieni.

Drużyna Lotosu Wybrzeża Gdańsk ostatnie cztery spotkania wyjazdowe przegrała bardzo znacząco. Znamienny jest fakt, że żużlowcom z Pomorza udało się tylko dwukrotnie wyjść nieznacznie z "trzydziestki": Wygrana w Gdańsku sprawiła, że przeceniliśmy swoje możliwości przed rewanżem. Powiedzmy sobie szczerze: nie mieliśmy najmniejszych szans na nawiązanie walki z Włókniarzem. Udało nam się to w ledwie kilku wyścigach, ale nie wystarczyło to nawet do choć jednego zwycięstwa indywidualnego, że o biegowym nie wspomnę. Z ostatnich meczów wyjazdowych mamy potężny materiał do analizy, trzeba wyciągnąć wnioski na przyszłość - powiedział trener Stanisław Chomski.
0 (za: Gazeta Wyborcza)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com