Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Piotr Protasiewicz: Prezes był gwarantem mojego kontraktu a teraz to się troszeczkę zmienia
 03.01.2012 10:54
Piotr Protasiewicz, kapitan Falubazu Zielona Góra nie ukrywa, że bardzo chciałby, aby prezes Robert Dowhan pozostał nadal na swoim stanowisku. Dowhan był gwarantem kontraktu dla Protasiewicza, kiedy ten decydował się podpisać długoletnią umowę. Decyzja o odejściu Dowhana zmieniła nieco położenie "Pepe".

 

- Oczywiście bardzo bym chciał, żeby prezes został. On mnie tu do klubu ściągnął. Ja też swoje życie przewaliłem w drugą stronę, a to nie jest tak hop siup jak się podpisuje umowę na sześć czy siedem sezonów. Prezes był gwarantem mojego kontraktu a teraz to się troszeczkę zmienia. Ale na razie jest sezon i też wyczuwamy takie sytuacje, że klubowi z różnych stron kładzie się kłody pod nogi i jest pod górkę. Mam nadzieję, że wspólnie dźwigniemy to wszystko. Nie przewiduję innej sytuacji jak walki. Sprawy pozatorowe nie bardzo mnie interesują. Wszystko się na pewno poukłada i damy z siebie wszystko - mówi Protasiewicz.

 

Protasiewicz poinformował także, iż zarezerwował tor w Krsko dla siebie w dniach 7-9 marca. - Jeśli chodzi o klubowy wyjazd to trener poinformował nas w poniedziałek, natomiast ja mam zarezerwowany tor w terminie 7-9 marca i teoretycznie to powinno wystarczyć, bo jechać tam tak szybko i później dwa tygodnie czekać to mija się z celem. Ale jeśli byłoby to połączone tak, że jadą na parę dni, wracam i jadę ponownie to jest szansa to poukładać. Szkoda, że pogoda nie pozwala jeździć na crossie bo to byłoby idealne pojeździć półtora tygodnia i wejść w cykl torowy. Natomiast jeśli trzeba będzie to pozmieniać, to też nie jest to wielki problem.

0 (za: falubaz.com)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com