Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
IX Speedway Gala za nami - relacja
 09.02.2013 22:51
Kolejna gnieźnieńska Speedway Gala przeszła do historii. Jak więc w tym roku bawili się kibice?

Uroczystość po raz kolejny została zorganizowana na świeżym powietrzu. Tym razem czerwono-czarni fani zebrali się na dziedzińcu I Liceum Ogólnokształcącego w Gnieźnie.



Impreza rozpoczęła się kilka minut po godzinie 17, kiedy na scenie pojawił się zespół Vehikuł Czasu Band. Zaprezentowane zostały dobrze znane wszystkim utwory, między innymi  kultowa piosenka “Eye of the Tiger”.

 


Następnie przyszedł czas na krótkie przemówienia. Najpierw głos zabrał prezes Lechmu Startu GnieznoArkadiusz Rusiecki. Podziękował sponsorom i kibicom, a także zapowiedział walkę o minimum siódme miejsce w Enea Ekstralidze. Kolejny wypowiedział się Jacek Kowalski – prezydent Pierwszej Stolicy, który właśnie powrócił z podróży po Chinach. Zapewnił, że w budżecie miasta znalazł się milion złotych, który zostanie przekazany klubowi. Swoje ” pięć minut” miał także pan Lech Piasny. Właściciel poznańskiej firmy Lechma wspominał ubiegłoroczną fetę po awansie do elity oraz pochwalił gnieźnieńskich kibiców.

 


Ku zaskoczeniu sympatyków Lechmy Startu Gniezno, na scenę wkroczył jeszcze jeden gość. Był nim... prezes GTŻ-u Grudziądz! Zbigniew Fiałkowski to dobry przyjaciel Arkadiusza Rusieckiego.
- Życzę Wam jak najlepiej w Ekstralidze. I obyśmy spotkali się w najwyższej klasie rozgrywkowej w sezonie 2014! - powiedział prezes Fiałkowski, który od zgromadzonej publiczności otrzymał gromkie brawa. Dostał także od kolegi z Grodu Lecha okolicznościową pamiątkę .

 


Kolejną niespodzianką był powrót do przeszłości.  Start Gniezno S.A,  ku uciesze kibiców, ponownie zaczął używać logo historycznej gnieźnieńskiej "eski".

 


Po krótkiej muzycznej przerwie, nastała chwila, na którą wszyscy zebrani czekali od samego początku. W asyście klubowej maskotki i pięknych hostess powoli na scenę wkraczali żużlowcy. Oczywiście najpierw pojawił się trener Lech Kędziora oraz kierownik drużyny - Dariusz Imbierowicz. Ten drugi zapytany o szanse na utrzymanie, z uśmiechem na twarzy stwierdził, iż celuje w pierwszą czwórkę.

 


Następnie w blasku reflektorów kibice ujrzeli formację juniorską.  Chwilę później, w rytmie muzyki oraz przy pokazie laserowym na podest po kolei wchodziły gwiazdy wieczoru - seniorzy Lechmy Startu Gniezno. Jako pierwsi kibicom zaprezentowali się nowi riderzy. I tak Damian Adamczak, Davey Watt, Piotr Świderski, Sebastian Ułamek, Antonio Lindbaeck, Matej Zagar i Bjarne Pedersen odpowiedzieli na kilka pytań. Duńczyk natomiast od dziś może pochwalić się tytułem kapitana ekipy z Pierwszej Stolicy, co spotkało się z bardzo ciepłym przyjęciem.

 


Impreza przyciągnęła wielu fanów speedwaya. Na pewno wlała wiele wiary i nadziei na utrzymanie w ich serca. Na zakończenie zgromadzeni kibice wspólnie zaśpiewali hit: „Orła Cień”, a także  mieli okazję obejrzeć pokaz sztucznych ogni.

Daria Kawczyńska (za: inf.własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com