Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Występ Miedzińskiego w Rzeszowie pod znakiem zapytania
 13.06.2013 14:39
Adrian Miedziński, po wczorajszym karambolu w sparingu z Czechami, nadal przebywa w praskim szpitalu. Polak czuje się dobrze, jednak musi zostać jeszcze kilka dni na obserwacji.

Upadek Adriana Miedzińskiego wyglądał bardzo groźnie. Zawodnik reprezentacji Polski długo leżał na torze nie mając przytomności. Niemal każdy kibic żużlowy w Polsce wstrzymał oddech z niepokojem oczekując na wieści o stanie zdrowia Miedziaka. Na szczęście odzyskał on świadomość a badania lekarskie, po przewiezieniu do szpitala, wykluczyły zarówno złamania jak i uraz mózgu. Jeździec Unibaxu Toruń miał w dniu dzisiejszym zostać wypisany z praskiego szpitala. Jak poinformowała jednak rzeczniczka tej placówki Jitka Zinke żużlowiec musi jeszcze zostać na kilka dni.

 

- To nie jest poważny uraz, ale jeszcze pozostanie na obserwacji kilka dni, by nie doszło do komplikacji. Rano został poddany kolejnym badaniom. Nie wiadomo na pewno jeszcze do kiedy zostanie w szpitalu, może do jutra, może do poniedziałku, na pewno nie wyjdzie dzisiaj-oznajmiła pani rzecznik.

 

W najbliższą niedzielę Unibax Toruń ma zaplanowane spotkanie wyjazdowe w Rzeszowie.  Czy Adrian będzie mógł wystąpić w konfrontacji z PGE Marmą okaże się najprawdopodobniej pod koniec tygodnia. W tej jednak chwili najważniejsze jest zdrowie zawodnika a nie wynik sportowy.

Marcin Kowalik (za: inf własna/www.speedwayfakta.cz)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com