Artur Czaja najlepszy w Otwartych Mistrzostwach Śląska Juniorów

Faworyci nie zawiedli. Artur Czaja miał największe na wygranie turnieju w Świętochłowicach i tak też się stało. Tylko w jednym biegu musiał uznać wyższość rywala. Drugie miejsce zajął Marcin Nowak, a podium uzupełnił Arkadiusz Madej.

Po oficjalnym powrocie żużla do Świętochłowic minęło już trochę czasu. Kibice Śląska ponownie stęskinili się ryku motocykli i w sobotę mieli okazję oglądać rywalizację młodszych zawodników o Mistrzostwo Śląska Juniorów. Turniej wygrał Artur Czaja, co nie jest żadnym zaskoczeniem. Zawodnik Stali Rzeszów był zdecydowanie jednym z najlepszych i najbardziej doświadczonych juniorów w całej stawce. Kroku dotrzymywał mu jeszcze Marcin Nowak, a z bardzo dobrej strony pokazali się również Arkadiusz Madej i Daniel Kaczmarek. Bardzo szybki był również Valentin Grobauer, lecz w późniejszej fazie nie błyszczał już tak na torze, a defekt na drugim miejscu sprawił, że Grobauer nie miał szans na walkę o podium.

Także Patryk Rolnicki imponował swoją jazdą na początku. Pierwsze trzy biegi wygrał, ale w kolejnych miał problemy z torem i notował upadki. Problemy te miało w sumie bardzo wielu zawodników. Prawie w każdym biegu obserwowaliśmy wypadki, uślizgi, o jeździe w kontakcie mogliśmy prawie zapomnieć. Dokładając do tego biegi pokazowe adeptów świętochłowickiej szkółki oraz biegi dodatkowe, dostaliśmy okropnie przeciągające się zawody. Trzy godziny to z pewnością za wiele, tym bardziej, że w zamian kibice obserwowali dość słabe widowisko sportowe. Jedyną mijanką, która miała miejsce po walce, a nie błędzie zawodnika, była ta w wyścigu dodatkowym. Daniela Kaczmarka po skutecznym ataku minął Arkadiusz Madej.

Na tor narzekali również ci, którzy nie mieli aż takich problemów jak inni. Do tego dochodzi nieznajomość geometrii i w wyniku tego lekarz zawodów miał sporo roboty. - Tor był dla mnie dzisiaj zaskoczeniem, ponieważ pierwszy raz tutaj jeździłem. Było kilka dziurek, ale ogólnie fajny długi tor. Trzeba zlikwidować te nierówności i będzie ok - mówił po zawodach Robert Chmiel.

Wyniki:
1. Artur Czaja (3,3,2,3,3) 14
2. Marcin Nowak (2,3,2,3,3) 13
3. Arkadiusz Madej (1,2,3,3,2) 11+3
4. Daniel Kaczmarek (2,0,3,3,3) 11+2
5. Sebastian Niedźwiedź (3,2,2,1,2) 10
6. Patryk Rolnicki (3,3,3,u,w) 9
7. Valentin Grobauer (3,3,1,d,2) 9
8. Robert Chmiel ((2,2,0,2,2) 8
9. Oskar Bober (2,2,1,1,1) 7
10. Przemysław Portas (0,1,1,1,3) 6
11. Grzegorz Bassara (1,1,3,w,1) 6
12. Maksymilian Bogdanowicz (w,w,2,2,u) 4
13. Michał Schmidt (1,1,0,2,0) 4
14. Adrian Bialk (u,w,0,2,1) 3
15. Michał Gruchalski (1,1,0,u/-,-) 2
16. Bartosz Świącik (1,1) 1
17. Kamil Sobczyk (0,u,1,d,w) 1

Bieg po biegu:
1. Grobauer, Kaczmarek, Schmidt, Sobczyk
2. Rolnicki, Chmiel, Gruchalski, Bogdanowicz (u/w)
3. Niedźwiedź, Bober, Bassara, Portas
4. Czaja, Nowak, Madej, Bialk (u)
5. Nowak, Chmiel, Bassara, Kaczmarek
6. Grobauer, Bober, Gruchalski, Bialk (u/w)
7. Rolnicki, Madej, Portas, Sobczyk (u)
8. Czaja, Niedźwiedź, Schmidt, Bogdanowicz (u/w)
9. Kaczmarek, Czaja, Portas, Gruchalski
10. Madej, Niedźwiedź, Grobauer, Chmiel
11. Bassara, Bogdanowicz, Sobczyk, Bialk
12. Rolnicki, Nowak, Bober, Schmidt
13. Kaczmarek, Bialk, Niedźwiedź, Rolnicki (u)
14. Nowak, Bogdanowicz, Portas, Grobauer (d)
15. Czaja, Chmiel, Bober, Sobczyk (d/4)
16. Madej, Schmidt, Świącik, Bassara (w) (Gruchalski - u/-)
17. Kaczmarek, Madej, Bober, Bogdanowicz (u)
18. Czaja, Grobauer, Bassara, Rolnicki (u/w)
19. Nowak, Niedźwiedź, Świącik, Sobczyk (u/w)
20. Portas, Chmiel, Bialk, Schmidt