- To była głupia wypowiedź ? ocenia Jacek Frątczak, żużlowy menedżer, słowa wypowiedziane przez Iversena po meczu Fogo Unii Leszno ze Stalą Gorzów. - Rozumiem, że złość była spowodowana tym, że nie pojechał pięć razy, choć na to zasłużył. Z drugiej strony co jest ważniejsze? Interes zawodnika, czy interes drużyny i racje trenera? Pewnie, że można było Iversena inaczej wykorzystać i pojechałby te pięć razy, ale z drugiej strony to akademicka dyskusja, bo Stal wygrała. Słowa Iversena kładą jednak cień na tym zwycięstwie. Pokazują, że nie wszystko jest kolorowe i każe się zastanawiać nad prawdziwym obrazem zespołu.



Chomski w ogóle nie chce komentować słów Iversena. - To są nasze wewnętrzne sprawy, które załatwimy między sobą ? mówi szkoleniowiec. - Zawodnik dostał pytanie od dziennikarza i odpowiedział, tak jak odpowiedział. Bez klasy, choć może należałoby powiedzieć, że emocje wzięły górę. Na pewno, jak już kurz opadnie, spokojnie sobie o tym porozmawiamy.


OJ W GORZOWIE ATMOSFERA JEST JAK CH... BARTEK I KONIEC DRUZYNY hahahahhaa oj zeby to sie nie odbylo na bartku .. bo moze zostac sam w druyznie... obym sie nie mylikll... iversen, jensen, zagar... zaczna mu robic pod gorke jak tak dalej pojdzie.. i gorzow moze zebrac znowi w jakisms meczu tej sutuacji.

byle tymi zebami "szkliwa" nie porysowac xd

dzieki Słońce ;)
do milego!

no dlatego "maluchom" juz dziekujemy ;)

Dobrze Panowie, zmykam, miłego, emocjonującego popołudnia życzę.:)

Wybredna jestem, widokowo też musi pasować.:)

Pizza to jutro będzie, na zielonogórskim torze...:)

co do reki to do buzi ;)))

ja na nic nie narzekam ;))
a 500+ niech sobie wsadza w buty, bo ja od nich niczego nie oczekuje i niczego nie chce! ;)

No, co Ty, węża się nie głaszcze jak kotka, tylko ostro w zęby go...