O ja Cię pierdole, Krystian!!! :(((((((( Dramat.

Właśnie dzwonił do mnie Bart i mój syn z ta tragiczna wiadomością...... dałeś nam Krystian dużo radości radości swoja jazdą. Spoczywaj w spokoju.

Jezus Maria...... spoczywaj w pokoju Krystian :-(

szok...

Brak słów.
Spoczywaj w pokoju Krystian...

Jak ktoś się coś nowego dowie o stanie Krystiana, niech da znać:) # Trzymaj się Krystian!

Unia Tarnów ŻSSA Dziękujemy, że jesteście z nami, a przede wszystkim z Krystianem i Jego Najbliższymi.
#KrystianTrzymajSie!

nie zgadzam się że winien jest Żyto albo tor... jest komisarz i sędzia którzy biorą kasę i odpowiedzialność za dopilnowanie przygotowania nawierzchni. natomiast odrębną kwestią jest start młodych zawodników pod dużą presją bo taka napompowana jest właśnie ekstraliga, a winnymi są osoby które sterują tym balonem. żużel jak każdy sport moto jest sportem indywidualnym, dlatego w formie ligowej (drużynowej) nigdy się nie rozwinie poza kilkoma krajami w których to nadal jako tako funkcjonuje. młodzi powinni mieć alternatywne rozgrywki w swoim gronie i naturalnie z czasem trafiać między doświadczonych zawodników lub ich zastępować, a nie być ofiarami systemu. nikogo jednak ten wypadek nie nauczy myślenia w tym kierunku, tam na stołkach głównie siedzą ludzie którzy nie uprawiają sportów tylko szukają kasy z żużla dla siebie

Unia Tarnów ŻSSA organizuje pomoc dla Krystiana oraz Jego Rodziny.
W chwili obecnej dogrywane są ostatnie szczegóły dotyczące pomocy dla naszego zawodnika.
O szczegółach klub będzie informować na bieżąco na Twitterze oraz Facebooku.

Presja działaczy na wynik presja na ograniczanie kosztów szkoleń dla młodzieży. Presja nawet kibiców co do młodych zawodników,że powinien już startować powodują w konsekwencji nie doszkolenie. Nasza kibiców presja na wynik Tak tak My tez jesteśmy winni. Czy nawet same liberalne egzaminy na licencje. Nawet selekcja odpowiedniego wzrostu na samym początku zapobiegnie dalszym urazom kręgosłupów. Wiele ciężkich wypadków kontuzji powoduje brak odpowiedniego szkolenia wśród młodych zawodników licząc, że zawodnik ją nabędzie w trakcie ilości przejechanych okrążeń oraz rozgrywanych meczy. Nieumiejętność wyłożenia motocykla przez zawodnika jadącego bezpośrednio za lub w pobliżu zawodnika maszyny mającego wywrotkę. Taki kontrolowany upadek przed kolizją w znacznym stopniu łagodzi jego skutki. Aby takie umiejętności nabyć opanować potrzeba doświadczenia refleksu wyrobienia nawyków oraz umiejętność szybkiej i właściwej decyzji. Taka technika jazdy na torze w przypadku wywrotki na torze któregoś zawodnika jadącego z przodu powinna być opanowana na treningach. Powiem więcej technika ćwiczenia regulacji manetką bo przy mniejszej szybkości gwałtowne otwarcie przepustnicy powoduje niekiedy tak zwane ?buksowanie? tylnego koła co powoduje uślizg i utratę przyczepności. Nie umiejętność balansowania ciałem ,nieumiejętność ułożenia ciała przesunięcia do przodu w wejściu czy wyjściu z wirażu. Częste tak zwane obciążenie tylnego koła z odkręconą manetką powoduje podniesienie przedniego kola. W wymienionych przypadkach jak w/w chyba jednak nikt tak nie trenuje bo kto chciałby podzielić się odpowiedzialnością z trenerem gdy w trakcie takiego ćwiczenia doszłoby do groźnej kolizji. Jednak w czasach zaprzeszłych osobiście widziałem młodych zawodników poubieranych w waciaki na odpowiednio przygotowanym sprzęcie ćwiczących na mniejszych szybkościach uślizgi kontrolowane. Brzmi to może śmiesznie ale w obecnej dobie technice oraz możliwościach technicznych wyprodukowanie specjalistycznego sprzętu czy ubioru jest możliwe. Mówimy o bezpieczeństwie na torze od pierwszej tragedii na torach żużlowych a potem wraca rzeczywistość. Pamiętam takie postępowanie od tragedii wielu zawodników którzy zapłacili najwyższą cenę jakie jest życie.. Czy ktoś sprawdza w ogóle selekcje rodzaju firm oraz atesty kasków? Postęp bezpieczeństwa na torach żużlowych ślimaczy się zbyt wolno.
(?)
Walcz Krystian walcz dopóki walczysz Jesteś zwycięzca.