Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Musielak pomyślnie przeszedł operację
 29.10.2016 17:02
Tobiasz Musielak przeszedł operację usunięcia kilku metalowych płytek i śrub z przedramienia i obojczyka.
 
Wychowanek leszczyńskiej Unii przeszedł zabieg, dzięki któremu pozbył się ze swojego ciała metalowych elementów. Najstarsze zespolenia za pomocą metalowych płytek i śrub Musielak miał od ponad trzech lat. Operację przeszedł bardzo szybko, bo tuż po zakończeniu sezonu.- Cieszę się, że to wszystko tak szybko nastąpiło, praktycznie zaraz po zakończeniu sezonu, dlatego bardzo szybko będę mógł rozpocząć przygotowania do kolejnych rozgrywek. - powiedział popularny Tofeek. 
 
Tobias Musielak zdecydował się na zabieg u doktora Pawła Surdziela, a operację przeprowadzono w jednej z klinik mieszczącej się w Poznaniu. Wszystko przebiegło pomyślnie, choć jak mówi Tobiasz ? Uprzedzano mnie, że przy usuwaniu tak starych metalowych części mogą być kłopoty, na szczęście ich nie było.
 
Tobiasz do treningów przygotowujących do sezonu powinien wrócić za około trzy tygodnie. 
Weronika Pizoń (za: sport.elka.pl)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (135)
8 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Człowiek po takiej tragedii rozważa wszystkie opcje zastanawiając się czy można było tego uniknąć . Nie można mieć o to do niego pretensji ,chociaż takim myśleniem nie pomaga sobie i niczego nie zmieni . Skąd może wiedzieć że jadąc w tym samym meczu dla GKM nie nie było by tak samo .
tego sie jzu nigdy nei dowmiemy neisttyey xd
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
Zawsze uważałem, że zielony przynosi pecha. (?) LKI, mój dostawca odzieży, wysyłał mi kiedyś zielone skarpety, a ja je odsyłałem. Nigdy ich nie zakładałem. (?) Gdy podpisywałem umowę z Zieloną Górą, to w ogóle nie sprawdzałem wyglądu kewlaru. A gdy przyszło już do pierwszego meczu, to okazało się, że jest zielony.

Miałem różne inne opcje. Tego dnia mogłem jeździć dla Grudziądza. Miałem od nich ofertę. Nie są jednak dużym klubem. Chciałem być częścią takiego i uważałem, że zasługuję na miano ważnej postaci w ważnym klubie. Skończyło się tak, że miałem wypadek właśnie w meczu przeciwko GKM. Co można na to powiedzieć?
Człowiek po takiej tragedii rozważa wszystkie opcje zastanawiając się czy można było tego uniknąć . Nie można mieć o to do niego pretensji ,chociaż takim myśleniem nie pomaga sobie i niczego nie zmieni . Skąd może wiedzieć że jadąc w tym samym meczu dla GKM nie nie było by tak samo .
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Zresztą, i tak ma szczęście w nieszczęściu. Dzięki pomocy ludzi ma nowy dom, samochód. Co mają polscy żużlowcy na wózkach? Większość została sama ze swoim nieszczęściem...
dzieki xd
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Zresztą, i tak ma szczęście w nieszczęściu. Dzięki pomocy ludzi ma nowy dom, samochód. Co mają polscy żużlowcy na wózkach? Większość została sama ze swoim nieszczęściem...
Jaca tradycyjna prosba xd
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Zresztą, i tak ma szczęście w nieszczęściu. Dzięki pomocy ludzi ma nowy dom, samochód. Co mają polscy żużlowcy na wózkach? Większość została sama ze swoim nieszczęściem...
i to sie zgadza..
ale ma to tez dzieki telantowi i temu co osiagnal w zuzlzu.
gdyby byl slaby dawno by o nim zapomniano
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
ja na szybko znalzlem to..
w innym wywiadze zaluje ze wygrabel faluabz a nie gkm.. ale co on ma mowic po tragedii?
ze sie cieszy?
to normlane z etak pwoie a jak mysli to inna bajka.
Zresztą, i tak ma szczęście w nieszczęściu. Dzięki pomocy ludzi ma nowy dom, samochód. Co mają polscy żużlowcy na wózkach? Większość została sama ze swoim nieszczęściem...
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
I pokaż mi zdanie, że zaluje. Gdybanie tylko. A pieprzenie o zielonym to typowa dla niego dziecinada. Zielone pieniądze mu nie przeszkadzają przy podpisywaniu kontraktów tak samo jak zielony kevlar reprezentacji Australii.
ja na szybko znalzlem to..
w innym wywiadze zaluje ze wygrabel faluabz a nie gkm.. ale co on ma mowic po tragedii?
ze sie cieszy?
to normlane z etak pwoie a jak mysli to inna bajka.
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Zawsze uważałem, że zielony przynosi pecha. (?) LKI, mój dostawca odzieży, wysyłał mi kiedyś zielone skarpety, a ja je odsyłałem. Nigdy ich nie zakładałem. (?) Gdy podpisywałem umowę z Zieloną Górą, to w ogóle nie sprawdzałem wyglądu kewlaru. A gdy przyszło już do pierwszego meczu, to okazało się, że jest zielony.

Miałem różne inne opcje. Tego dnia mogłem jeździć dla Grudziądza. Miałem od nich ofertę. Nie są jednak dużym klubem. Chciałem być częścią takiego i uważałem, że zasługuję na miano ważnej postaci w ważnym klubie. Skończyło się tak, że miałem wypadek właśnie w meczu przeciwko GKM. Co można na to powiedzieć?
I pokaż mi zdanie, że zaluje. Gdybanie tylko. A pieprzenie o zielonym to typowa dla niego dziecinada. Zielone pieniądze mu nie przeszkadzają przy podpisywaniu kontraktów tak samo jak zielony kevlar reprezentacji Australii.
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Dawaj te wywiady. Kolor kevlaru? Głupie pierdolenie. Australijski też był zielony i co?
Zawsze uważałem, że zielony przynosi pecha. (?) LKI, mój dostawca odzieży, wysyłał mi kiedyś zielone skarpety, a ja je odsyłałem. Nigdy ich nie zakładałem. (?) Gdy podpisywałem umowę z Zieloną Górą, to w ogóle nie sprawdzałem wyglądu kewlaru. A gdy przyszło już do pierwszego meczu, to okazało się, że jest zielony.

Miałem różne inne opcje. Tego dnia mogłem jeździć dla Grudziądza. Miałem od nich ofertę. Nie są jednak dużym klubem. Chciałem być częścią takiego i uważałem, że zasługuję na miano ważnej postaci w ważnym klubie. Skończyło się tak, że miałem wypadek właśnie w meczu przeciwko GKM. Co można na to powiedzieć?
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
ale mowimy o tym co bylo a nie co moze mialby sie zdarzac..
i on pwoiedzial ze zaluje..
a o kolorze kewalru juz nei psize xd
Dawaj te wywiady. Kolor kevlaru? Głupie pierdolenie. Australijski też był zielony i co?
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com